kaska_45no to juz mi brak slow na tego Twojego dziadka, no a Ty nie mozesz mu oznajmić, ze miesiączke dostalas i tez idziesz spac?:)no zaprosil gości i sie miga,pocieszny dziadek.Jak przyjada goście to im powiedz, ze sa zmeczeni i niech idą spac.
No miałabym ochotę:) I jeszcze pokazać mu zapis w umowie, że ja między 22.00 a 6.00 mam ciszę nocną, a nie zajmowanie się jego gośćmi.
Ale to i to by nic nie zmieniło, bo fakt jest faktem, że goście są zaproszeni, przyjadą i trzeba ich podjąć. Dziadek nawet jakby nie spał, to sam tego nie zrobi, bo on nawet dzwonka u drzwi nie słyszy. Kolacji im też nie zrobi. Więc i tak spać bym nie mogła. No ale jak zaprasza gości, to chociaż mógłby ich przywitać, a nie że ja mam to robić. Jak też oni się będą czuli? Nie widzieli się 50 lat, przyjeżdżają do obcego w sumie domu (bo to jego córka się z nimi przyjaźniła, a nie on) i wita ich opiekunka, a pan domu sobie śpi.
Aha - a najlepsze jest to, że dla gości to on ma tylko jedno łóżko, żadnych ręczników ani pościeli:)
I nie mysli o tym - zaprasza i tyle.
I teraz ta druga córka przyjedzie jutro z jakimiś łóżkami, ręcznikami, pościelami.
Tak więc wszyscy wkoło latają, bo dziadek sobie gości wymyślił.