02 kwietnia 2014 21:13 / 8 osobom podoba się ten post
Dziś dzień znów spokojny ;) Pierwszą kawę wypiłam o 6 w łózku i załączyłam sobie film na necie :))) Naturalnie dobrnęłam tylko do połowy i .... zasnęłam jak ta lala :D Obudziłam sie o 9.30 i dawaj z tych kabli się wyplątuję :D Wyskoczyłam szybko na dół kawe wstawic niech sie skrapla :D Wracam na górę do pokoju aby sie przebrać w dres , a tu juz Babunia usłyszawszy moje głosy wstała i z przepięknym uśmiechem mówi mi Dzień dobry :)))) No tak to ja mogę pracować :))) Naturalnie ,po czynnościach higienicznych babunia zeszła na dół na śniadanko ) Zjadłyśmy razem ( zawsze jemy ) wypiły kawkę i ja za zmywanko , a babunia na fotel czytac gazetę poranną :) Później pojechałam do sklepu , po drodze rozwalił mi sie balerin i musiałam na gwałt szukać nowych tanich butów co by z takim głodnym butem nie wracać :D Zakupy zrobione , babcia siedzi w domku i czyta dalej ;) To ja biorę sie za obiad , szybko zak zak , schabowe , ziemniaczki i sałata.Babcia przyszła do stołu , zjadły pogadały ;))) Ja znów za zmywanko , potem poszłam na górę prasować. Wziełam laptopa , skyp i całkiem fajnie się prasuje :D No a po prasowanku spacer do pobliskiego parku , i znów poznałam następną znajomą Babuni ;))) Babcia mnie chwali za jezyk , a ja do Babuni - Teraz ucze się Bawarskiego bo niemiecki juz znam :D Popstrykałam fotki rzewom , łace , czemuś tam i dawaj dzwonie do Polski :)))Pogadałam , a Babuszka dalej nawija :))) No to dawaj Babcie pod pachy i azymut dom , bo mi na pęcherz siadło i niestety nie wyróbka ;D Po powrocie kawa , ciastko , i znów poszłam Buglować resztę ( jest tegooooooo ) no i dzwoni telefon.( w każdym pomieszczeniu jest telefon orócz klo i łazienki ) wziełam odebrałam bo babcia nie odbiera i nie odbiera - Syn od babci dzwoni , wiec pytam grzecznie czy mam dac Pańska mame do telefonu , a on mówi ze nie bo on dzwoni zapytac jak ja się czuję !!! Kurde w szoku jestem , mówie ze dobrze , ze byłyśmy na spacerze wczoraj i dzis bo piekna pogoda i takie tam , a on ze jutro o 13 będzie to pogadamy bo ja popołudnie mam wolne , jade do miasta a on zabiera mamę ze sobą :D zapytałam raz jeszcze czy podac mamę a on ze dziś nie bedzie z nią rozmawiał skoro jutro ma być. No to ok skoro wszyscy sa szczęśliwi i zdrowi to ok :)))
Jak nie kochać takiej Babuni :))))