W PL to ludzie zaliczaja w niedzielę 2 kościoły -na 10-a ten z mszą a po obiedzie ten Tescowy,czy inną galerię i wieczorem sami nie wiedzą co oni tacy umordowani po tej "wolnej" niedzieli:):):):):)He he he.
Do kościóła w miastach w niedziele w 80% chodzą ludzie starzy. Wyjątkiem są parafie prowadzone przez zakonników mających duszpasterstwo młodzieży, tam przynajmniej jedna msza gromadzi ludzie w wieku poniżej 60lat. Wiem dobrze, bo robiłam kiedyś z kumpelą akcję socjologiczną i obskakiwałyśmy we Wrocku wiele parafii, będąc na wszystkich mszach. Tak więc ci z galerii czyli rodzice w wieku średnim plus ludzie w okolicy 30tki w niedzielę w kościele pewnie nie byli. Co najwyżej wysłali dzieci, gdy katechetka w szkole sprawdza frekwencję.
Osobiście bardzo lubię chodzić w niedziele do galerii, wcale mnie to nie męczy, wręcz przeciwnie - relaksuje. Bo mogę sobie na spokojnie wszystko obejrzeć i poprzymierzać, nawet poczytać w księgarni, bo galerie je mają. Rodziny, które wtedy widuję też nie wyglądają na zmęczone, ale to moje zdanie.
