Wypieki

17 kwietnia 2016 19:43
Są kruche i biszkoptowe, jaki spód miałaś?  Lepiej samemu robić, bo te gotowce to syf. Bardzo przydatny czasami, ale jednak syf ;).
17 kwietnia 2016 19:55
To normalnego biszkopta machnij (polecam "rzucany", bo zawsze się udaje), tyle, że rantu mieć nie będzie, ale smak wynagrodzi ten mały minus :).
17 kwietnia 2016 20:01 / 1 osobie podoba się ten post
Biszkopt to najprostsze ciasto świata:na jedno jajo-30 gram mąki i 30 gram cukruZwielokrotniasz na tortownicę .Żółtka ubijasz z cukrem do białości/ja dodaję łyżkę wody/,potem białka na pianę Łączysz.Na końcu stopniowo mąkę-wszystko mikserem.Ja robię z mąki orkiszowej chlebowej i używam cukru trzcinowego.Można dodać "szczyptę"ekologicznego/Bio/proszku do pieczenia.Piekę w 160 C-40 min. z termoobiegiemKoniec.
17 kwietnia 2016 20:06 / 2 osobom podoba się ten post
Ja swój dzisiejszy sernik robiłam na gotowych biszkopcikach. Kupiłam w Edece takie małe, okrągłe, wyłożyłam nimi tortownicę, pouzupełniałam dziurki i wyłożyłam masę serową. Oczywiście na papierze do pieczenia. Pierwszy raz tak robiłam i chyba mi tak zostanie. Zawsze było na kruchym a tak jest szybciutko.
17 kwietnia 2016 20:07 / 1 osobie podoba się ten post
Link:

http://www.mojewypieki.com/przepis/biszkopt-przepis-ii

Przepis jest chyba na średnią tortownicę, ja robię na dużej i wychodzi tak wysoki, że po przekrojeniu są dwa placki pożądanej wysokości :).
17 kwietnia 2016 20:09 / 3 osobom podoba się ten post
Mycha

Ja swój dzisiejszy sernik robiłam na gotowych biszkopcikach. Kupiłam w Edece takie małe, okrągłe, wyłożyłam nimi tortownicę, pouzupełniałam dziurki i wyłożyłam masę serową. Oczywiście na papierze do pieczenia. Pierwszy raz tak robiłam i chyba mi tak zostanie. Zawsze było na kruchym a tak jest szybciutko.

Jak piekłam ostatnio sernik, to też pokusiło mnie, żeby poeksperymentować. Kupiłam zwykłe maślane herbatniki, pokruszyłam blenderem, zagniotłam w masłem i takim ciastem wylepiłam spód. Szybko i naprawdę pysznie.
17 kwietnia 2016 20:14
tina 100%

Jak piekłam ostatnio sernik, to też pokusiło mnie, żeby poeksperymentować. Kupiłam zwykłe maślane herbatniki, pokruszyłam blenderem, zagniotłam w masłem i takim ciastem wylepiłam spód. Szybko i naprawdę pysznie.

To jesteś pracowitsza niż ja   
17 kwietnia 2016 20:14 / 1 osobie podoba się ten post
tina 100%

Jak piekłam ostatnio sernik, to też pokusiło mnie, żeby poeksperymentować. Kupiłam zwykłe maślane herbatniki, pokruszyłam blenderem, zagniotłam w masłem i takim ciastem wylepiłam spód. Szybko i naprawdę pysznie.

Spód ciasteczkowy to genialny wynalazek :D.
17 kwietnia 2016 20:16 / 1 osobie podoba się ten post
Mycha

To jesteś pracowitsza niż ja :yeah:  

A gdzie tam- błyskawicznie się robi, a smakuje niebiańsko wprost. Nie spodziewałam się, że taki dobry ten spód jest.
17 kwietnia 2016 20:18 / 1 osobie podoba się ten post
tina 100%

A gdzie tam- błyskawicznie się robi, a smakuje niebiańsko wprost. Nie spodziewałam się, że taki dobry ten spód jest.

Nie ma to jak masełko   Juz sam herbatniczek posmarowany masełkiem smakuje a co dopiero z dodatkami. 
17 kwietnia 2016 20:39 / 1 osobie podoba się ten post
salazar

Link:

http://www.mojewypieki.com/przepis/biszkopt-przepis-ii

Przepis jest chyba na średnią tortownicę, ja robię na dużej i wychodzi tak wysoki, że po przekrojeniu są dwa placki pożądanej wysokości :).

17 kwietnia 2016 20:42 / 1 osobie podoba się ten post
Nie będę edytować, bo zdjęcie przepadnie :D, nie wierzyłam, że się uda, to mój debiut zdjęciowy ;).
To tort śmietanowo-truskawkowy (w oparciu o biszkopt rzucany), ale przede wszystkim chciałam pokazać sposób na zrobienie "góry". Truskawki są jeszcze dosyć twarde, a pokrojone w ten sposób są lepsze do pożarcia ;).
17 kwietnia 2016 20:45 / 1 osobie podoba się ten post
Wyciągam ;).
18 kwietnia 2016 07:55 / 1 osobie podoba się ten post
salazar

Bardzo piękny tort.
Czym posmarowałaś truskawki, że tak pięknie błyszczą ?
Zawsze mam dylemat. Twoje wyglądają przepięknie.
18 kwietnia 2016 08:02
Żeby kształt wyszedł taki, jak w tym kupowanym - jest taka blacha, niska z rantem. Krecisz zwykły biszkopt, pieczesz i odwracasz "do góry dnem" - i ma piekny rancik. Wczoraj taki popełniłam. Nadaje sie doskonale też pod owoce i galaretkę.