Monia chyba Cię dobrze zrozumiałam ale sama sobie odpowiedziałaś na swoje pytanie . :)
Monia chyba Cię dobrze zrozumiałam ale sama sobie odpowiedziałaś na swoje pytanie . :)
Tak długo jesteś?
Bez zjazdu do domu?
Jak Ty to wytrzymujesz?
Wczoraj po raz pierwszy telefon z firmy podniosl mi cisnienie, zglosilam dzien wczesniej zgodnie z zasadami powrot na 6 grudnia, mimo ze od poczatku kontraktu podawalam ta date jako date powrotu, mialam niezbyt mila przyjemnosc rozmawiac z pania (na jej i moje szczescie 1 raz) ktora strzelila mi tylko focha.... nie podobalo mi sie to wiec napisalam maila do koordynatorki z ponownym zgloszeniem wyjazdu i powrotu tu na te stelle. Oddzwonila wczoraj rano ale akurat nie moglam rozmawiac wiec miala zadzownic za 10 minut .... miala... Zadzwonila do mnie poznym popoludniem jakas mloda (po glosie) osobka, ktora z przejecia nawet sie nie przedstawila i non stop pytala kolezanek o co Ona mna mnie zapytac.... a co mnie tak wqr... to stwierdzenie, ze rodzina jest tak ze mnie zadowolona, ze powinnam zostac przez Swieta i tylko na pare dni moze pojechac do domu.... niech sie stukna w glowe tak porzadnie !!!! czy my nie mamy domu, dzieci ???? chyba z tego tez powodu pracujemy wedlug kalendarza i duuuuzo wczesniej ustalamy wszystko.
reasumujac ostatnie kontakty z firma nie podobaja mi sie i to bardzo. przykre i to bardzo
Wiesiula,nie jestes sama w tym temacie,kiedys rozwine to szerzej,pogorszylo sie jesli chodzi o jakiekolwiek dogadanie sie.
Niestety masz racje, wlasnie rozmawialam z kolezanka i sytuacja dokladnie taka sama, tzn. bardzo nieprzyjemna rozmowa z ta sama Pania, wrecz nakrzyczala na kolezanke.... jakas masakra.
to juz nie ta sama wspolpraca....
wiecie kochane kolezanki, chyba nasza firma czyta nasze wpisy dosc regularnie, bo mialam telefon taki jak dawniej od pani koordynatorki oraz pytanie o wspolprace z firma, odpowiedzialam zgodnie z prawda i bylo "przepraszam" oraz zajmiemy sie tym.....
czyli jak chcemy to mozemy :)!!!
Justa oby wszystko bylo jak najlepiej i najbardziej dla Ciebie korzystnie :)
To rozmiem , fachowe podejście do sprawy.Ale czemu musiałas się Wiesiulko, tu pożalić.Tak powinno byc zawsze, tak właściwie to oni dzięki naszej pracy mają pieniądze.Niech to wreszcie dotrze co do niektórych agencji!!
Aniu,bardzo dobrze zrobila,ze tutaj sie"pozalila" bo zobacz,chwilka i po problemie:)))))