Nieprawda. 8kg wcześniej wyglądałabym moooże jak piszesz. Teraz nie.
Nieprawda. 8kg wcześniej wyglądałabym moooże jak piszesz. Teraz nie.
Coś się dzisiaj wydarzyło w moim życiu. Mój mąż ma jedyną siostrę, przed 20 laty wyjechała za Ocean i zerwała kontakty z rodziną, wiedzieliśmy,że żyje.Dzisiaj napisała do mnie na facebooku, ale numer, myślałam,że spadnę z fotela.Muszę odpisać, ciekawe, co na to powie mój mąż.
Zgodze sie nie jezdze bez kasy internetu telefonu ....ale znalazlam sie w takim miejscu ze internetu nie bylo i mowy otym tez kupilam sobie Aldikowski pochodzil 3 dni i wysiadl mi komputer .Telefon korzystalam z niemieckiej ale na 3 miesiace ponad 100 eu wydalam wydaje mi sie ze telefon to powinien byc musowo ....jak chcialam oszczedzic bralam dziadka i dzwonilam przez 1055 troche taniej ale i tak dziadka nie przekonalam patrzal na mie jak na tredowata nie mowiac ze jak zarzyczylam sobie zwrot za bilet to stwierdzil ze ja na urlop przyjechalam...w niektorych miejscach jest ciezko cokolwiek zalatwic i nie wazne ile kasy wezme nie zawsze to jakis rarytas ...to miejsce i odciecie od swiata zapamietam na dlugo
Coś się dzisiaj wydarzyło w moim życiu. Mój mąż ma jedyną siostrę, przed 20 laty wyjechała za Ocean i zerwała kontakty z rodziną, wiedzieliśmy,że żyje.Dzisiaj napisała do mnie na facebooku, ale numer, myślałam,że spadnę z fotela.Muszę odpisać, ciekawe, co na to powie mój mąż.
Ja miesięcznie wydaję 10 euro w Mobilce i ma w tym 400 minut na stacjonarne i komórki w Uni. Oprócz tego teraz w Lyce można było rozmawiać w sieci za darmo.
Przeglądam oferty i wyłapuje promocje, jak trzeba będzie to kupię kolejną kartę: kontakt z domem to mój priorytet na wyjeździe.
Na awarie sprzętu niestety nie ma mocnych, ale w razie czego mam ze sobą smartfona i w nim ożna też korzystać z internetu. Oprócz tego zawsze drugi zapasowy telefon, a teraz wezmę nawet trzeci. Na wypadek właśnie jakiejś zbiorowej awarii :PPP
emi to jak coś wyłapiesz ciekawego to pisz na Forum
Ja miesięcznie wydaję 10 euro w Mobilce i ma w tym 400 minut na stacjonarne i komórki w Uni. Oprócz tego teraz w Lyce można było rozmawiać w sieci za darmo.
Przeglądam oferty i wyłapuje promocje, jak trzeba będzie to kupię kolejną kartę: kontakt z domem to mój priorytet na wyjeździe.
Na awarie sprzętu niestety nie ma mocnych, ale w razie czego mam ze sobą smartfona i w nim ożna też korzystać z internetu. Oprócz tego zawsze drugi zapasowy telefon, a teraz wezmę nawet trzeci. Na wypadek właśnie jakiejś zbiorowej awarii :PPP
EMi, zrób wprowadzenie po kolei
Aparat - bez simlocka, rozumiem, czy może być zwykła, prosta komórka? Mam ją i co dalej?