Choroba Parkinsona

06 lutego 2014 18:22
kika1

Übung macht den Meister...

Trening czyni mistrza, a........... praca czyni wolnym.
06 lutego 2014 18:24
Wiesiula

Nie wiem od jak dawna choruje, Omi nosi pampersa ale nie potrafi sie do niego zalatwic, wiec biegamy do toalety jak to zwyczajowo u osob straszych duzo czesciej noca.
jednakze dzielnie pokonuje co ranek i wieczor czternascie schodow....

Wiesiula, przy Parkinsonie czeste chodzenie do toalety, to normalka.
06 lutego 2014 18:27
Wiesiula

Aniu wydaje mi sie ze bardziej, szczegolnie ze jest ta gumowa otoczka.

Madziu juz zanotowalam :)

Pomocna jest takze taka sztywna slomka, jakiej uzywa sie do drinkow. Przynajmniej nie zalamuje i nie wygina sie podczas trzymania.
06 lutego 2014 18:27
hagia

A jak z jego ciśnieniem? Niskociśnieniowcy rano są w gorszej formie, mają mroczki itd. Powinien być dobrze nawodniony, ale czytałam o kotajlach selerowych :) , więc zakładam, że go odpowiednio nawadniasz ;))))

Koktajle lubi ale wodę to już nie. Pilnuję go z piciem, nie jest niskociśnieniowcem. Ale jest ciężko. 
06 lutego 2014 18:51
amelka55

Wiesiula, przy Parkinsonie czeste chodzenie do toalety, to normalka.

Niestety to już przeszłość, teraz tylko pampersy.... 
Ale bez zmian pozostało załatwianie wszystkich potrzeb fizjologicznych nocą , przez co trwa walka o jak najmniejsze szkody na popo....
06 lutego 2014 19:07
Wiesiula

Niestety to już przeszłość, teraz tylko pampersy.... 
Ale bez zmian pozostało załatwianie wszystkich potrzeb fizjologicznych nocą :-( , przez co trwa walka o jak najmniejsze szkody na popo....

Tak, chodzenie do toalety pomimo pampersow. I pampersy i czeste chodzenie do toalety w tej chorobie sa czyms normalnym.
Jestes pewna, ze 'Twoja' PDP choruje tylko na parkinsona?
Opiekowalam sie chora na parkinsona i nie bylo wstawania w nocy. Albo jesli-to bardzo sporadycznie.
Natomiast w drugim przypadku, gdzie chorobie parkinsona 'towarzyszala' demencja, do czasu podania odpowiednich lekow- wstawanie nocne bylo nagminne.
 
 
 
06 lutego 2014 19:27
Parkinson wraz z demencją, przy dużym skoku choroby do przodu w grudniu. Obecnie kiedy nastąpiła poprawa to wracają nocne wędrówki ludów po łóżku. Co rozumiem jako poprawę? Jest to wypijanie litra napojów w ciągu dnia, powrót apetytu i możliwość samodzielnego siedzenia w fotelu,samodzielne zmienianie pozycji w łóżku, bycie "klar und wach" około dwóch - trzech godzin dziennie... Po stanie krytycznym to dużo.
Powracające stany depresyjne nie ułatwiają niczego.
Lekarz odwiedza Omę co dwa tygodnie....
06 lutego 2014 19:36
Wiesiula

Parkinson wraz z demencją, przy dużym skoku choroby do przodu w grudniu. Obecnie kiedy nastąpiła poprawa to wracają nocne wędrówki ludów po łóżku. Co rozumiem jako poprawę? Jest to wypijanie litra napojów w ciągu dnia, powrót apetytu i możliwość samodzielnego siedzenia w fotelu,samodzielne zmienianie pozycji w łóżku, bycie "klar und wach" około dwóch - trzech godzin dziennie... Po stanie krytycznym to dużo.
Powracające stany depresyjne nie ułatwiają niczego.
Lekarz odwiedza Omę co dwa tygodnie....

Lekarz odwiedza ale lekarz domowy nie wypisze recepty na leki, ktore powinien zapisac neurolog-psychiatra.
 
06 lutego 2014 19:45
amelka55

Lekarz odwiedza ale lekarz domowy nie wypisze recepty na leki, ktore powinien zapisac neurolog-psychiatra.
 

To prawda, ale przepraszam Cię bardzo bo nie rozumiem o co Ci chodzi?   
 
Oma jest od wyjścia ze szpitala osobą leżącą, z natury spokojną, małomówną, upartą i wieloma innymi cechami.  Obecnie jest kompletnie inkotentnna... więc pampersy są .....  
 
Więcej pisałam Wcześniej w drugim temacie o chorobie i zespole Parkinsona.
07 lutego 2014 09:20
Wiesiula

To prawda, ale przepraszam Cię bardzo bo nie rozumiem o co Ci chodzi?   
 
Oma jest od wyjścia ze szpitala osobą leżącą, z natury spokojną, małomówną, upartą i wieloma innymi cechami.  Obecnie jest kompletnie inkotentnna... więc pampersy są .....  
 
Więcej pisałam Wcześniej w drugim temacie o chorobie i zespole Parkinsona.

Napisalas wczesniej o calonocnych spacerach po lozku i do toalety, osoby spokojne, nawet gdy sa chore, noce raczej przesypiaja.
I nie mam na mysli inkontynencji.
07 lutego 2014 10:08 / 2 osobom podoba się ten post
amelka55

Trening czyni mistrza, a........... praca czyni wolnym.

Arbeit macht frei?Tego sformułowania w Polsce się nie używa......jest b.źle postrzegane......Ale to tylko taka moja luźna uwaga.......
07 lutego 2014 10:36 / 1 osobie podoba się ten post
kasia63

Arbeit macht frei?Tego sformułowania w Polsce się nie używa......jest b.źle postrzegane......Ale to tylko taka moja luźna uwaga.......

To nie ja napisalam po niemiecku i ........to tylko takie skojarzenie.  Jak jedziemy autem to zawsze czytam drogowskaz: Dachau 10 km.
Pracujac- zarabiasz, a pieniadz czyni wolnym. Czyli posrednio praca czyni wolnym - pozwolisz jednak, ze sie obronie .
 
Choroba Parkinsona jest choroba nieuleczalna, co oznacza, ze od czasu wyodrebnienia lewodopy-ktora jedynie pozwala na zlagodzenie skutkow choroby i poprawia jakosc zycia, kompletnie jej nie leczac ani tez nie powstrzymujac postepowania choroby.
07 lutego 2014 14:24
Powiem Wam , ze najwiekszy problem dla mnie przy mojej PDP z parkinsonem jest kwestia mycia wlosow. Moja PDP juz prawie caly czas lezy w lozku, raz na pare dni jest sadzana na wozek, ale jest to osoba ktora juz nie panuje nad swoim cialem, nie wezmie nic do reki, jest praktycznie bezwladna. Myta jest od pasa w dol w lozku a od pasa w gore przy malej umywalce. Jeszcze do pewnego czasu mycie wlosow wygladalo w ten sposob, ze nachylala sie do produ nad zlewem i bylo mycie wlosow, teraz juz jest to raczej niewykonalne, mycie wlosow w lozku tez nie jest dla mnie do zrobienia bo PDP jest po prostu sztywna i nie mozna jej nijak ulozyc zeby mozna bylo te wlosy umyc. Jakies rady?
07 lutego 2014 14:34
Sówka

Powiem Wam , ze najwiekszy problem dla mnie przy mojej PDP z parkinsonem jest kwestia mycia wlosow. Moja PDP juz prawie caly czas lezy w lozku, raz na pare dni jest sadzana na wozek, ale jest to osoba ktora juz nie panuje nad swoim cialem, nie wezmie nic do reki, jest praktycznie bezwladna. Myta jest od pasa w dol w lozku a od pasa w gore przy malej umywalce. Jeszcze do pewnego czasu mycie wlosow wygladalo w ten sposob, ze nachylala sie do produ nad zlewem i bylo mycie wlosow, teraz juz jest to raczej niewykonalne, mycie wlosow w lozku tez nie jest dla mnie do zrobienia bo PDP jest po prostu sztywna i nie mozna jej nijak ulozyc zeby mozna bylo te wlosy umyc. Jakies rady?

A masz taką miskę do mycia głowy?
07 lutego 2014 14:35
http://www.amazon.de/Haarwaschbecken-Harwaschwanne-f%C3%BCr-bettl%C3%A4gerige-Menschen/dp/B005CTLYZY