Choroba Parkinsona

07 lutego 2014 14:54 / 2 osobom podoba się ten post
kasia63

Arbeit macht frei?Tego sformułowania w Polsce się nie używa......jest b.źle postrzegane......Ale to tylko taka moja luźna uwaga.......

Tak, tego 'sformulowania' sie w Pl nie uzywa, ale to 'sformulowanie' materialnie w PL jest.....ale to taka moja luzna uwaga.
 
Chorbie Parkinsona towarzysza czeste stany depresyjne. Ja ta chorobe po swojemu nazywam 'zesztywnieniem miesni'. Wszystkich bez wyjatku. Takze twarzy-stad charakterystyczne przybieranie ' maski'.
Chory zanim zmieni pozycje z siedzacej np. na stojaca- mowiac wprost -potrzebuje czasu. Dlatego zaobserwowac mozna np. brak zaangazowania chorego przy cwiczeniach z pania od gimnastyki.
Chory nie ma na to zadnego wplywu i nie oznacza to, ze jest 'niezadowolony' czy 'leniwy'.
07 lutego 2014 15:04
MeryKy

A masz taką miskę do mycia głowy?

Nie mam wlasnie
07 lutego 2014 15:13 / 1 osobie podoba się ten post
Sówka

Nie mam wlasnie

To pokaż rodzinie ten obrazek i mają to zamówić (Haarwaschbecken). Oni mają wszystkie wyposażenia za grosze dosłownie. Ja miałam to już u 2 chorych leżących w Niemczech. A jak tego nie masz to identycznie na łożku kładziesz pdp. i pod plecy kładziesz wielką poduchę a pod głowę płaską miskę. No i jakiś dzbanek na wode. Najlepiej myć głowe przed zmianą pościeli wtedy nawet jak coś pomoczysz to pójdzie do prania. No i ile możesz to osłoń jakimiś ceratami czy podkładami.
Jest jeszcze inny sposób zobacz filmik:
07 lutego 2014 15:17
Sówka

Powiem Wam , ze najwiekszy problem dla mnie przy mojej PDP z parkinsonem jest kwestia mycia wlosow. Moja PDP juz prawie caly czas lezy w lozku, raz na pare dni jest sadzana na wozek, ale jest to osoba ktora juz nie panuje nad swoim cialem, nie wezmie nic do reki, jest praktycznie bezwladna. Myta jest od pasa w dol w lozku a od pasa w gore przy malej umywalce. Jeszcze do pewnego czasu mycie wlosow wygladalo w ten sposob, ze nachylala sie do produ nad zlewem i bylo mycie wlosow, teraz juz jest to raczej niewykonalne, mycie wlosow w lozku tez nie jest dla mnie do zrobienia bo PDP jest po prostu sztywna i nie mozna jej nijak ulozyc zeby mozna bylo te wlosy umyc. Jakies rady?

jak juz kiedys komus pisalam jest do mycia osob lezacych i nie tylko cos takiego jak Trochenshampoo do kupienia za nie wielkie pieniadze   
http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=47275
07 lutego 2014 15:18 / 1 osobie podoba się ten post
MeryKy

To pokaż rodzinie ten obrazek i mają to zamówić (Haarwaschbecken). Oni mają wszystkie wyposażenia za grosze dosłownie. Ja miałam to już u 2 chorych leżących w Niemczech. A jak tego nie masz to identycznie na łożku kładziesz pdp. i pod plecy kładziesz wielką poduchę a pod głowę płaską miskę. No i jakiś dzbanek na wode. Najlepiej myć głowe przed zmianą pościeli wtedy nawet jak coś pomoczysz to pójdzie do prania. No i ile możesz to osłoń jakimiś ceratami czy podkładami.
Jest jeszcze inny sposób zobacz filmik:

Juz sobie zapisalam to zdjecie, jak tylko przyjdzie syn PDP to zalatwie ta sprawe. Dziekuje!!!
07 lutego 2014 15:30
MeryKy

To pokaż rodzinie ten obrazek i mają to zamówić (Haarwaschbecken). Oni mają wszystkie wyposażenia za grosze dosłownie. Ja miałam to już u 2 chorych leżących w Niemczech. A jak tego nie masz to identycznie na łożku kładziesz pdp. i pod plecy kładziesz wielką poduchę a pod głowę płaską miskę. No i jakiś dzbanek na wode. Najlepiej myć głowe przed zmianą pościeli wtedy nawet jak coś pomoczysz to pójdzie do prania. No i ile możesz to osłoń jakimiś ceratami czy podkładami.
Jest jeszcze inny sposób zobacz filmik:

Albo zwiniety w rulon lacznie z duzym recznikiem  plat folii. Nastepnie kladziesz pod szyje i robisz z recznika rogal a koniec folii wkladasz do miski i nie zamoczysz poscieli.
13 lutego 2014 20:04
Moje kochane i mądrzejsze ode mnie opiekunki ;-))) Jaki związek może mieć ból brzucha w chorobie parkinsona ??
13 lutego 2014 20:37
Mycha

Moje kochane i mądrzejsze ode mnie opiekunki ;-))) Jaki związek może mieć ból brzucha w chorobie parkinsona ??

wydaje mi sie ze nie ma zwiazku. Moja PDP nie miewa bolow brzucha
13 lutego 2014 20:39
Mycha

Moje kochane i mądrzejsze ode mnie opiekunki ;-))) Jaki związek może mieć ból brzucha w chorobie parkinsona ??

A ma? Moja juz od ponad 30 lat choruje ma Parkinsona, jestem u niej dobrze ponad rok, ale na bole brzucha nigdy sie nie skarzyla.
13 lutego 2014 20:42
Znalazłam coś ;-))) w internecie. Dzięki ;-))
13 lutego 2014 20:44
margolcia

A ma? Moja juz od ponad 30 lat choruje ma Parkinsona, jestem u niej dobrze ponad rok, ale na bole brzucha nigdy sie nie skarzyla.

No ma !! Prawie codziennie. Nie chce pić, chociaż to "światły" człowiek.  Zaskakuje mnie tym, wcześniej tego nie było. Zaparcia też ma od czasu do czasu. Martwi mnie ten ból brzucha. 
13 lutego 2014 21:27
Mycha

No ma !! Prawie codziennie. Nie chce pić, chociaż to "światły" człowiek.  Zaskakuje mnie tym, wcześniej tego nie było. Zaparcia też ma od czasu do czasu. Martwi mnie ten ból brzucha. 

A jak u niego z poziomem płynów? Dużo pije wody? Czasami u starszych ludzi taki objaw to lekkie odwodnienie. Specjalnie mało piją, bo mają problemy z oddawaniem moczu i chcą sobie tych problemów oszczędzić, a potem są zaparcia i bóle brzucha.
13 lutego 2014 21:30
opiekun_Janusz

A jak u niego z poziomem płynów? Dużo pije wody? Czasami u starszych ludzi taki objaw to lekkie odwodnienie. Specjalnie mało piją, bo mają problemy z oddawaniem moczu i chcą sobie tych problemów oszczędzić, a potem są zaparcia i bóle brzucha.

To by pasowało. Wcześniej pił zdecydowanie więcej i chętniej. Teraz zaczyna to być problemem. Dzięki Janusz. Jakoś "razem" się lepiej myśli. 
21 lutego 2014 15:08 / 1 osobie podoba się ten post
Mój PDP chodził do dzisiaj z zaparciem ale uparty jak osioł jest. Codziennie dostaje movikol, wczoraj kropeleczki, po których nie ma bata - każdy popuszcza - tylko nie mój PDP !!! No to dzisiaj wzięłyśmy go z pflegedienst w obroty !! Karin zadzwoniła do lekarza, pojechałam z dziadkiem do przychodni, dostał receptę na czopki i teraz śpi spokojny z pustymi jelitami. No teraz to jest wdzięczny ale wcześniej to uparcie odmawiał wizyty u lekarza. Tak samo z kocem. Siedzi w fotelu i narzeka, że mu zimno ale przykryć się nie da. Pokazuje mi tylko zimne dłonie. Jak się wkurzyłam, wzięłam koc i przykryłam mu nogi rzucając w jego stronę "ohne Diskusion !!" Skarżył się w żartach do córki, że się mnie boi - hahahaha bo wrzeszczę na niego.
21 lutego 2014 15:15
Czesc, tez mam podopiecznego z parkinsonem i w dodatku jest dializowany. Caly czas zmagamy sie z zaparciami ale ostatnio mamy jakis syropek i bardzo pomaga. U niego najwiekszy problem jest z lykaniem. Czasami nachodzi taki moment ze ma pelne usta i nic nie moze z tym zrobic. Ale tak to jest z tä chorobä, ze pacjent chce ale glowa nie przesyla impulsu do innych ogranow.
Ostatnio doszlo nagla zmiana nastroju i w jednej sekundzie potrafi strasznie sie zezloscic i przeklina, chyba poznalam juz wszystkie niemieckie wulgaryzmy :)