ivanilia40Wierz mi Didiusiu,że jakbyś miała coś takiego oglądać to też wolałabyś już wiatr przed dzrwiami. Ten facet był tak brzydki,że żadna Szwajcarka go nie chciała i myślał,że Polka na niego poleci,ciekawe czy już wśród Chinek szukał....
Na dzień dobry opowiadzial mi gdzie mieszka,gdzie pracuje,jakim autem jedżi ( carbrioletem) ,ile ma lat,czego słucha....dosłowanie wszystko. Potem wziął sie za wypytywanie mnie,ile mam dzieci,w jakim wieku,gdzie wcześniej pracowałam itp. Na koniec chciał koniecznie mój e-mail,ale tak szłam po cos do pisania,że wkońcu wyszedł bez hahahaaha
Mam nadzieję,ze mam go z głowy...
No to Ci zaserwował 100 % interwiu ,dobrze ,że długopis miałas w Polsce.