mam bardzo wazne pytanie- czy mozna w jakiejs zwyklej pocztowej przesylce przyslac do DE jakies polskie lekarstwa? jakie? czy jest z tym jakis problem?
Tego sie zrozumieć nie da,obojętne czy ma się Gosia ,głowe dużą czy małą
Na wyjeździe #12
Chcą żeby Ivanilka wróciła a robia wszystko żeby wrócić nie chciała
Tego sie zrozumieć nie da,obojętne czy ma się Gosia ,głowe dużą czy małą
Tego sie zrozumieć nie da,obojętne czy ma się Gosia ,głowe dużą czy małą
użytkowniczka niegdyś znana jako debiutantka
Może się udać, bo kontrole są wyrywkowe, ale nie musi. Nie wolno wysyłać lekarstw, papierosów też nie.
Naprawdę przed tym ostrzegam, bo konsekwencje nie są fajne. Szukam odnośnego linka, jak znajdę, to wstawię.
Naprawdę przed tym ostrzegam, bo konsekwencje nie są fajne. Szukam odnośnego linka, jak znajdę, to wstawię.
Tu są przepisy Poczty Polskiej:
http://cennik.poczta-polska.pl/plik,1/celne.pdf
Ok, chyba się zagalopowałam, o lekach nic nie ma, sorry.
http://cennik.poczta-polska.pl/plik,1/celne.pdf
Ok, chyba się zagalopowałam, o lekach nic nie ma, sorry.
nomka
Dokładnie... niby jej gadaja, że oddadzą jak firma cos tam coś tam... no chore a na dodatek dziewczyna ma mniej niż 900...
Ajaj nie nie słyszałam ze tak dobrze Pr.... płaci i pomaga opiekunce a tu lipa jednak to ja wole te gorsze Firmy!!
nomka
Hihi odwiedzę Bażantowo :))))
Nomka, "Cebulorzy" rozumiem, bo na mieszkańców wsi, z której pochodzę też się tak mówi i powód też ten sam, co u Was, ale skąd "Bażantowo"? Możecie mnie oświecić :)?
ivanilia40
Córka babci postanowiła mnie ukarać za to,że nie wracam po urlopie,powiedziała mi dziś,ze w tym i następnym tygodniu nie mam wolnego,wiecie co sobie pomyslałam....
Poza tym nie zgadza się,żeby nastepna opiekunka przyjechala na 6 tygodni,następna ma przyjechac i być do konca roku! He,he dowcipna
Wiec... powiedz tej pani ,ze jak nie masz wolnego, firma wystawi jej rachunek -dodatkowy za brak wolnego dla Ciebie ....zobacz reakcje .Na twoim miejscu powiedzialabym co mysle o niej ...nie zalezaloby mi juz na trzymaniu "fasonu" .
salazar
Nomka, "Cebulorzy" rozumiem, bo na mieszkańców wsi, z której pochodzę też się tak mówi i powód też ten sam, co u Was, ale skąd "Bażantowo"? Możecie mnie oświecić :)?
A na sto procent to nie wiem jak to z tymi bazanatami.
A Cebulandia to konkretnie dawne województwo kaliskie, zagłębie hodowlane cebuli ^^
A Cebulandia to konkretnie dawne województwo kaliskie, zagłębie hodowlane cebuli ^^
Dzien doberek !! Z kawka w reku przylapku sapa przyjemnosc a kawusi smakuje mieziemsko w waszym towazystwie !!jeszcze krutka chwila i gimnastyka poranna no bo dla zdrowia urody hihihih a przedewszystkim zeby sie obudzic no bo jeszcze sie nie obudzilam dobrze wiec moi mili kto ze mna chetny? Ech wy to sportowo przy pdp juz pewnie no oki sam musze :) Miłego:))))))))))))))))))
Na dzień dobry:
Witam wszystkich w deszczowy dzień :(
Miłego dnia wszystkim :)
Miłego dnia wszystkim :)
greenandy
Chcą żeby Ivanilka wróciła a robia wszystko żeby wrócić nie chciała
Tego sie zrozumieć nie da,obojętne czy ma się Gosia ,głowe dużą czy małą:-)
Dokładnie Iwanilka na pewno będą tęskinić za tobą :)
Prawie ja Stachursky za swoją miłością :)
Prawie ja Stachursky za swoją miłością :)
Milego wieczorku... jak zwykle nie mam czasu ... u mnie czas ,jak pieniadz ciagle go malo..hahaaa teraz musze tez poleciec gdzies i po cus.....
Usiadłam sobie na tarasie cała szczęsliwa bo gar cukini ugotowałam z dodatkami a japa jeszcze bardziej mi się śmieje bo dostałam dodaek za dodakową robotę-w ręku papierosek ,żyć nie umierać Ale mi się tych dodatków nazbierało.
... z takich chwil buduje sie szczescie...a tak na marginesie... fajnie, ze jest fajnie...hhahahahahaaa
AMOREK
Milego wieczorku... jak zwykle nie mam czasu ... u mnie czas ,jak pieniadz ciagle go malo..hahaaa teraz musze tez poleciec gdzies i po cus.....
Leć, leć Amorku i strzały swoje nieoczekiwanie wypuszczaj, aby zakochanych na świecie mnożyć!
Witaj forum moje kochane, to ja córka Twoja marnotrawna. Wracam po ponad miesięcznej przerwie w kraju i tygodniowej w D. Internet nam się tutaj zbiesił i mówię dziś do syna babci, który poległ w walce z nim, aby zapytał jakiegoś informatyka co dalej robić. A on na to
-Ale ja jestem informatykiem!!!!!
I wyszło, że mój komputer potrzebował czasu, by niemiecki internet zaakceptować.
Bo gdy dziś syn go właczył, grzecznie zaczał działać. Że Polacy Niemców często nie lubią, to wiem, ale żeby też laptopy...
Witaj forum moje kochane, to ja córka Twoja marnotrawna. Wracam po ponad miesięcznej przerwie w kraju i tygodniowej w D. Internet nam się tutaj zbiesił i mówię dziś do syna babci, który poległ w walce z nim, aby zapytał jakiegoś informatyka co dalej robić. A on na to
-Ale ja jestem informatykiem!!!!!
I wyszło, że mój komputer potrzebował czasu, by niemiecki internet zaakceptować.
Bo gdy dziś syn go właczył, grzecznie zaczał działać. Że Polacy Niemców często nie lubią, to wiem, ale żeby też laptopy...