Na wyjeździe #12

17 sierpnia 2014 10:55 / 2 osobom podoba się ten post
Jestem za większością dzisiejszych leniuchów ,zatem wbijajmy mocno pośladki w krzesełka aby przypadkiem nie za długo chodzić lub stać .
17 sierpnia 2014 11:21 / 6 osobom podoba się ten post
romana

A ja to pracuś jestem - zawsze mocno pracuję nad tym, co by tu zrobić, aby się nie narobić!
 
U nas słońce świeci od rana, dziwny widok, bo od dobrych kilku dni padało codziennie. Wyspałam się bez wstawania w nocy, po raz pierwszy od kilkunastu dni, bo babcia dostała więcej kropli przeciwbólowych i podziałało jej na sen. Oby tak już zostało!
Jestem w tak dobrym nastroju, że chyba sobie przetłumaczę kolejny reportaż Kapuścińskiego z niemieckiego. A Wy co będziecie robić?
 
Miłego dnia wszystkim! 

.....Cieszę się , żeś wyspana :))))...... Kapuścińskiego tłumaczyć nie będę ..... jak coś nawywijał  to niech sam sie tłumaczy !!!!.... O !....:)))))
17 sierpnia 2014 13:52 / 2 osobom podoba się ten post
To ja jeszcze raz powrócę do sprawy naszego polskiego sklepiku.
No więc, jak już pisałam, jego młodzi właściciele, są bardzo otwarci, na wszelkie propozycje, nowości, podpowiedzi. A nam bardzo zależy, żeby, ten ich "interesik", jak najdłużej u nas pozostał, bo ten ostatni "polski sklepik" w Fuldzie, prosperował tylko kilka miesięcy. No więc, oni,chcą żeby ten ich sklepik, był takim miejscem spotkań i integracji wszystkich Polaków mieszkających w okolicy. Chcą zorganizować Andrzejki, potem, może Sylwestra, albo, zabawę karnawałową.Czy to nie jest piękne?
My im stale podsuwamy nowe pomysły, jak np. to, żeby w ich sklepiku i na zewnątrz było słychać polską muzykę. Obojętnie - Diskopolo, muzykę biesiadną w wykonaniu np. Maryli Rodowicz itd. Zeby wystawili na zewnątrz stoliczek, dwa krzesełka, niechby serwowali kawę, ale żeby to było WIDOCZNE! Rozumiecie, co mam na myśli? Myśmy już około 35 polskich rodzin powiadomili o tym sklepie polskim. Robimy sobie przez cały tydzień "listę zakupów", ale taką, z uwzględnieniem polskiego sklepu. Np. musztarda, przyprawy, sery, takie zwykłe rzeczy, które oczywiście można kupić w każdym niemieckim sklepie, ale my chcemy kupić to tam, żeby nakręcić im interes.
17 sierpnia 2014 13:52
Mam pytanie do was.Czy spotkałyście się z tym żeby opiekunka/opiekun był na stelli(2 lub 3 mc) ze swoim małym dzieckiem?
17 sierpnia 2014 14:01
Renata81

Mam pytanie do was.Czy spotkałyście się z tym żeby opiekunka/opiekun był na stelli(2 lub 3 mc) ze swoim małym dzieckiem?

Chyba taki temat już się przewinął na forum tak 2 3 tygodnie temu ale nie wiem w jakim topiku .
17 sierpnia 2014 14:23
No moi kochani chyba moj pelnoplatny urlop wypoczynkowy zaczyna dobiegac konca ;) bylam dzis u PDP w szpitalu, skonczyla jej sie biegunka, zaczela cos jesc i zaczela troszke wstawac. obstawiam, ze kolo srody wroci mi do domu :/ a tak mi dobrze :D ale do konca pracy zostalo niecale 2 tygodnie, ze jak nie bedzie, tak juz do konca dociagne :D
17 sierpnia 2014 14:25
Renata81

Mam pytanie do was.Czy spotkałyście się z tym żeby opiekunka/opiekun był na stelli(2 lub 3 mc) ze swoim małym dzieckiem?

Słyszałam o takich przypadkach,ale to często się nie zdarza.
17 sierpnia 2014 14:28
jutro moja tydzień jak pdp jest w szpitalu. Cholera wie, kiedy wyjdzie. Dzisiaj podczas obiadu znów skarży się na bóle brzucha, jest jej niedobrze. Mnie się wydaje, że to właśnie z głodu ją boli brzuch.... takie kółko... nie je bo boli, boli bo nie je.. A może to po prostu jakieś rakowe przerzuty już. Pdp ma raka pęcherzyka żółciowego. Może ktoś coś wie na ten temat?
17 sierpnia 2014 14:51 / 2 osobom podoba się ten post
Renata81

Mam pytanie do was.Czy spotkałyście się z tym żeby opiekunka/opiekun był na stelli(2 lub 3 mc) ze swoim małym dzieckiem?

ja miałam propozycję od rodziny pdp żeby dzieci na wakacje tu wziąść ale nie skorzystałam ponieważ niekoniecznie bym chciała żeby moje dzieci większość czasu przebywały z chory upierdliwym człowiekiem żadem komfort psychiczny dla nich
17 sierpnia 2014 15:11
Czy mogę wypowiedzieć umowę mailem?
Zależy mi na czasie im szybciej tym lepiej a nim list dojdzie z DE to kolejne dni.
17 sierpnia 2014 15:33
kasiachodziez

Czy mogę wypowiedzieć umowę mailem?
Zależy mi na czasie im szybciej tym lepiej a nim list dojdzie z DE to kolejne dni.

a konkretnie co sie dzieje ?
17 sierpnia 2014 15:56
ORIM

a konkretnie co sie dzieje ?

Konkretnie to nic chcę tylko rozwiązać umowe bo mam inne plany tylko że czas mnie goni.
17 sierpnia 2014 16:04 / 3 osobom podoba się ten post
kasiachodziez

Konkretnie to nic chcę tylko rozwiązać umowe bo mam inne plany tylko że czas mnie goni.

w poniedzialek telefon do firmy z info ze nie mozesz wykonywac dalej pracy z powodu np urazu kregoslupa.Info ze jedziesz do domu w tym tygodniu i dostarczysz wypowiedzenie umowy jak bedziesz w Polsce.Jesli poczta to polecony za potwierdzeniem odbioru,piorytet.W trakcie trwania wypowiedzenia mozesz zawrzec nowa umowe zlecenie z inna firma.No i oczywiscie cudownie ozdrowialas hihi po wizycie w prywatnym gabinecie kreglarza ktory nastawil ci gnatki 
17 sierpnia 2014 16:10
ORIM

w poniedzialek telefon do firmy z info ze nie mozesz wykonywac dalej pracy z powodu np urazu kregoslupa.Info ze jedziesz do domu w tym tygodniu i dostarczysz wypowiedzenie umowy jak bedziesz w Polsce.Jesli poczta to polecony za potwierdzeniem odbioru,piorytet.W trakcie trwania wypowiedzenia mozesz zawrzec nowa umowe zlecenie z inna firma.No i oczywiscie cudownie ozdrowialas hihi po wizycie w prywatnym gabinecie kreglarza ktory nastawil ci gnatki 

Moja firma zanim mnie stąd ściągnie karze pójść tutaj do lekarza przecież jesteśmy ubezpieczone,ten numer nie przejdzie.
Poprostu mąż mi wyśle z domu i za dwa dni dojdzie,na szczęście mam tylko tyg.okres wypowiedzenia.
17 sierpnia 2014 16:12 / 1 osobie podoba się ten post
jak maz wysle skoro Ty w Niemcach jestes Kasiu????