Napisz prosze co to za zupa z porów.Zrobiłam surówke i tak smakowała,ze dzisiaj dostałam kolejne dwa:)
Ale nie sama surówka człowiek zyje:)
Napisz prosze co to za zupa z porów.Zrobiłam surówke i tak smakowała,ze dzisiaj dostałam kolejne dwa:)
Ale nie sama surówka człowiek zyje:)
Obawiam się ze wiekszosc forumowiczów nie wie co to takiego:)
Juz 2 lata mnie omija-nie mam okazji odwiedzic moich rodziców w Starachowicach.
A nikt nie gotuje takiej zalewajki jak moja mama:)Chociaz mój tata twierdzi że teściowa(moja babcia) gotowała jeszcze lepsza:)
Ziemniaki gotuję w wodzie.
Pory szt.2 odrzucam co gorsze części, resztę kroję w kosteczkę i podsmażam na maśle.
Następnie wrzucam do gotujących się ziemniaków.
Pod koniec gotowania dodaję kostkę rosołową, ziele angielskie, majeranek, liść laurowy.
Zupę zagęszczam dość dużym serkiem topionym firmy Holland o smaku śmietankowym. Tzn. wrzucam pokrojony serek do gotującej się zupy.
Odstawiam zupę z ognia i blenderem rozdrabniam ale krótko tak, aby zostały częściowo ziemniaki.
Już zupełnie na sam koniec wrzucam małe kulki mięsne, wcześniej przygotowane tak jak mielone, tylko trochę mniejsze.
Zupa jak dla mnie b. dobra a robota znikoma. I chyba o to właśnie chodzi.
Jak wyjdzie mi więcej, to zamykam gorącą w słoiku i odwracam go do góry denkiem. W lodówce może stać tydzień i czekać na dzień"bez czasu".
kawałki piersi z indyka z marchewką w sosie białym , ziemniaki, buraczki. Obiad na dwa dni.
Nie lubiłam tej zalewajki. A wybredna nie jestem >:))