Co dzisiaj gotujesz na obiad ?

09 września 2014 18:38 / 4 osobom podoba się ten post
No wreszcie mogę sobie poużywać, według własnej woli. No i wreszcie moge gotowac z mięsa drobiowego. dzisiaj były "sznycle", ale z piersi kurczaka hi,hi. Jutro zrobię coś z indyka.
09 września 2014 18:42 / 1 osobie podoba się ten post
Zofija

No wreszcie mogę sobie poużywać, według własnej woli. No i wreszcie moge gotowac z mięsa drobiowego. dzisiaj były "sznycle", ale z piersi kurczaka hi,hi. Jutro zrobię coś z indyka.

Widzisz Zosiu są normalne Stelle.Należala Ci się i masz.Powodzenia.
09 września 2014 18:47
mleczko47

Widzisz Zosiu są normalne Stelle.Należala Ci się i masz.Powodzenia.

No, tylko jak jestem w domu od  3 dni i dlatego zażywam takiej swobody kulinarnej. Jednak ta ostatnia Stella i tak jest dla mnie super. Wracam tam za 6 tygodni. 
09 września 2014 18:50 / 1 osobie podoba się ten post
Zofija

No, tylko jak jestem w domu od  3 dni i dlatego zażywam takiej swobody kulinarnej. Jednak ta ostatnia Stella i tak jest dla mnie super. Wracam tam za 6 tygodni. 

No to jeszcze lepiej.Ale wracasz tzn. ze jest dobre miejsce.Odpoczywaj w domu.
10 września 2014 07:59
z racji urodzin PDP obiadek wczesniej zupka tylko bo po 14 jedzenie ciasta :)
10 września 2014 09:06 / 1 osobie podoba się ten post
Sąsiadka przyniosła mi sporo jabłek i mam zamiar zrobić placki z jabłkami.
Jak robocie racuszki?
Bo ja po prostu ilości na oko (maka,jajka,mleko,troszkę cukru) wsypuje do miski. Mieszam z utartymi jabłkami i smażę.
10 września 2014 09:07
basiaim

Sąsiadka przyniosła mi sporo jabłek i mam zamiar zrobić placki z jabłkami.
Jak robocie racuszki?
Bo ja po prostu ilości na oko (maka,jajka,mleko,troszkę cukru) wsypuje do miski. Mieszam z utartymi jabłkami i smażę.

troche proszku dodaje i u mnie cukier waniliowy
10 września 2014 09:08
Ja nie ucieram jabłek,tylko zostawiam w plasterkach
10 września 2014 12:40
.. chcialam choc kolezanka w garnki pozagladac... a tu posucha...dieta, jakas czy co???? zrzucic 5 kg, to nic..wywalic odrazu np. 50 - 60 kg to jest sztuczka mistrzowska...hahahhaaa .......u mnie obiad dopiero ok. 15,oo...moze cos wymysle smacznego i niealergicznego....
10 września 2014 12:43 / 1 osobie podoba się ten post
U mnie juz po obiedzie, dziś serwowałam pulpety w sosie pieczarkowym, ryż, surówka z kiszonej kapusty, brukselka z wody :)))))))))))
10 września 2014 14:01 / 1 osobie podoba się ten post
A mnie zapłodniła pomysłem opiekunka z reportażu, zrobię naleśniki z serem i szpinakiem, wczoraj pieczarki w cieście ,dzisiaj naleśniki,a dupka rośnie,a niech tam, Zysia lubi, ja też a i Karlosek coś skubnie.
10 września 2014 22:37
Dzisiaj makaron ze szpinakiem,łososiem w śmietanie i z fetą.Tak moja Dama się przeinaczyła z jedzeniem,że nie ogarniam :)
10 września 2014 22:39
a moja gwiazda mówi tak: nie za słodko, nie za tłusto, jutro gemusesuppe w takim razie :)
10 września 2014 22:42
agamor

a moja gwiazda mówi tak: nie za słodko, nie za tłusto, jutro gemusesuppe w takim razie :)

dietetycznie :)))) ale możesz zrobić pieprznie !!!
 
10 września 2014 22:46
michasia

dietetycznie :)))) ale możesz zrobić pieprznie !!!
 

a co to?:::))), aaaaa pieprznie w sensie ostro?, nie nie, tam w ogóle bardzo mało przypraw się używa, troszeczkę soli, pieprzu, na śniadanie musi byc wszystko w temperaturze pokojowej i na kolację też, jak kupiłam mus jabłkowy czy taki deserek to też temperatura pokojowa, inaczej nie zje, a obiad jakie ceregiele, no bynajmniej u mie tego w domu nie ma.
Nakładam po troszeczku na duży talerz, potem reszte obiadu rozdzielam do tzrech ceramicznych miseczek np. ziemniaki, mięsko i surówka i ona sobie dokłada to na co ma ochotę, a jak jej zrobiłam spagetti i nałożyłam na talerz to sobie odwalia na inny, poprosiła żebym do tego usmażyła jej jajka sadzone i ketchup, sos pomidorowy i ketchup, że ja nie znam na tyle języka żeby jej odpowiedzieć, cholercia