Ja juz po obiedzie i teraz moge napisac co jedliśmy,gdyz czesto co innego mi wyjdzie od zamierzonego.Jak pdp pyta co dzisiaj jemy zawsze mowie niespodzianka i dopiero po osiągnięciu koncowego efektu wiem co podaję.
Dzisiaj zrobilam < cebulka w kostkę - filet z kurczaka - pieczarki - smietana - na koniec dodałam koktajlowe pomidorki i zapiekłam > oczywiscie przyprawy.
W trakcie obiadu moja Pani powiedziala - fantastyczne danie - i to mi wystarczy.
Teraz zagniotłam ciasto na strudla i muszę czekac godzinę,bo inaczej sie nie rozciagnie.Jabłek mamy cały ogrod,trzeba chociaż część zjeść.