Co dzisiaj gotujesz na obiad ?

25 września 2014 16:54
a ja robiłam dzisiaj pierwszy raz pieczonego selera na obiad, do tego oczywiście musiało być mięso, bez tego u moich Pdp ani rusz
26 września 2014 10:35
wichurra

Mój poprzedni dziadek jadał podsmażone z jajkiem sadzonym na wierzch. Widziałam, że w restauracjach też tak serwowali. Do tego kapusta kiszona, ziemniaki. Mogą być puree. 

To prawda,nawet w Penny jak kupujesz Leberkäse gotowe,to na opakowaniu jest foto z jajkiem sadzonym na wierzchu;)
26 września 2014 10:59
Ja dzisiaj robie na obiad rybkę, ale dla odmiany w cieście,sałate zieloną, a deser okolo 15-tej, jak moja Pani wstanie po południowej drzemce.
26 września 2014 11:11
Ja dzisiaj na spokojnie robie Königsberger Klopse, ziemniaki, podsmazane buraczki z boczkiem i cebulka, a na deser truskawki smazone z karmelem i czekolada.... ja musze glownie potrawy miekkie robic bo babunia nie ma zabkow ;(

Co to jest to LEBERKASE, widzialem to w sklepie ale nie jadlem jeszcze tego?
26 września 2014 11:16
PiotrDominik

Ja dzisiaj na spokojnie robie Königsberger Klopse, ziemniaki, podsmazane buraczki z boczkiem i cebulka, a na deser truskawki smazone z karmelem i czekolada.... ja musze glownie potrawy miekkie robic bo babunia nie ma zabkow ;(

Co to jest to LEBERKASE, widzialem to w sklepie ale nie jadlem jeszcze tego?

Leberkase-obrzydlistwo dla mnie ,,to jest coś jak kiedys nasza mortadela tylko bardziej tłuste...bleeeee
26 września 2014 11:21
gulasz,gnocchi,czerwona kapucha a dla PDP zupka jarzynowa ,której już 2 kubeczki zeżarłam:)
26 września 2014 11:23
No tondp zamiast zupki gulasz dostanie No,ja bym nie miala nic przeciwko,zupka zupką ale zjesc cos trzeba
 
U mnie dzis troche po chińsku,geschnezeltes z chińską mieszanka warzywną, i ryż, wszystko z patelni
26 września 2014 11:23 / 1 osobie podoba się ten post
PiotrDominik

Ja dzisiaj na spokojnie robie Königsberger Klopse, ziemniaki, podsmazane buraczki z boczkiem i cebulka, a na deser truskawki smazone z karmelem i czekolada.... ja musze glownie potrawy miekkie robic bo babunia nie ma zabkow ;(

Co to jest to LEBERKASE, widzialem to w sklepie ale nie jadlem jeszcze tego?

A dla mnie pychota - trochę słonawe tylko, ale z ziemniakami się smak wyrównuje. 
To jest nawet dosyć miękkie, jak klopsy zje, to i Leberkäse wciągnie, a roboty przy tym mało. 
 
 
A dzisiaj na obiad zupa dyniowa. 
26 września 2014 11:48
wichurra

A dla mnie pychota - trochę słonawe tylko, ale z ziemniakami się smak wyrównuje. 
To jest nawet dosyć miękkie, jak klopsy zje, to i Leberkäse wciągnie, a roboty przy tym mało. 
 
 
A dzisiaj na obiad zupa dyniowa. 

Wichurka jak robisz zupe dyniową,podziel się przepisem.
26 września 2014 12:09
kasia63

gulasz,gnocchi,czerwona kapucha a dla PDP zupka jarzynowa ,której już 2 kubeczki zeżarłam:)

Twoja PDP chyba fanka Rotkohl na ciepło(my tylko na zimno jemy!);),Kasiu
26 września 2014 12:17
kasiachodziez

Wichurka jak robisz zupe dyniową,podziel się przepisem.

Jesli moge swoje 3 grosze wtracic to mam fajny szybki przepis na krem z dyni.
 
Gotujemy rosolek na kurczaku, dynie obieramy, kriomy w kostke, ziemniaki podobnie do dyni, smazymy dynie i ziemniaki na patelni z dodatkiem smalcu po paru minutach dodajemy 1 cebule drobno pokrojona, gdy warzywa sa w polowie miekkie dodajemy do czystego rosolu tak by warzywa nieznacznie po nizej stanu wody/rosolu. Dodajemy 1 zabek czosnku, doprawiamy sala pieprzem i curry( nie duzo). gdy wszysko jes miekkie calosc miksujemy. Taka zupe podaje z podsmazonymi pestkami dyni( na suchej patelni). Gdy krem jest zbyt gesty dodajemy rosolu (jak ktos ugotowal za duzo lub wody) Smacznego
 
Proporcje : na jedna cala dynie 1/3 ziemniakow w porownaniu do ilosci dyni.
26 września 2014 12:39
Ja mam dwa przepisy.
 
1. Dynię hokkaido (nie trzeba obierać) pokroić w kostkę, pokroić 3-4 marchewki, 2-3 ziemniaki, wszystko zalać wodą (do poziomu warzyw), dodać kostę rosołową i gotować do miękkości. Później zblendować, dodać słodkiej śmietany, doprawić solą i pieprzem. Można dużo pieprzu, to będzie lepiej grzała.
 
2. Pokroić celbulę, podsmażyć chwilę, dodać starty imbir, dalej smażyć, dodać pokrojone ziemniaki, dalej smażyć. Na koniec pokrojoną dynię i marchwekę dać do gara, dodać wszystko z patelni, zalać wodą, dodać kostkę rosołową i znowu gotować. Dodaję jeszcze czubatą łyżeczkę curry do tego. Na koniec zblendować i dodać mleczko kokosowe. Doprawiać za bardzo nie trzeba, bo imbir już jest ostry. No tylko soli jeszcze trzeba.
26 września 2014 12:41 / 1 osobie podoba się ten post
iwunia

Leberkase-obrzydlistwo dla mnie ,,to jest coś jak kiedys nasza mortadela tylko bardziej tłuste...bleeeee

Czy tłuste to nie wiem? Ale słone aż ciarki po grzbiecie chodzą. A co tam namielone to kto to wie? Może przez to tak solą, żeby zabić obrzydliwy smak????Jedna polska niemka mówiła mi, że dobrze jest jajko sadzone na wierzch położyć bez soli, wtedy to jest nawet zjadliwe????
26 września 2014 12:45
wichurra

Ja mam dwa przepisy.
 
1. Dynię hokkaido (nie trzeba obierać) pokroić w kostkę, pokroić 3-4 marchewki, 2-3 ziemniaki, wszystko zalać wodą (do poziomu warzyw), dodać kostę rosołową i gotować do miękkości. Później zblendować, dodać słodkiej śmietany, doprawić solą i pieprzem. Można dużo pieprzu, to będzie lepiej grzała.
 
2. Pokroić celbulę, podsmażyć chwilę, dodać starty imbir, dalej smażyć, dodać pokrojone ziemniaki, dalej smażyć. Na koniec pokrojoną dynię i marchwekę dać do gara, dodać wszystko z patelni, zalać wodą, dodać kostkę rosołową i znowu gotować. Dodaję jeszcze czubatą łyżeczkę curry do tego. Na koniec zblendować i dodać mleczko kokosowe. Doprawiać za bardzo nie trzeba, bo imbir już jest ostry. No tylko soli jeszcze trzeba.

Brzmi ciekawie, ale te kostki podaruje sobie to zabija moim zdaniem smak kazdej potrawy.... no i wiadomo nie do konca zdrowe...
 
Jeszcze mam pytanie ile tego imbiru - nie chce przesadzic, imbir bywa zradliwy.
26 września 2014 12:48
Nie za dużo imbiru. Trudno powiedzieć - tak z 5 cm zetrzeć.