Na wyjeździe #15

28 października 2014 22:05 / 1 osobie podoba się ten post
agamor

Matko Bosko jaki wstyd !!

Wstyd... wstyd i nie sadze, zeby ktorakolwiek z dziewczyn piszacych na naszym Forum zareagowala inaczej jak Ty!!!
28 października 2014 22:10 / 6 osobom podoba się ten post
Prawda jest taka, że zdecydowana większość osób pracujących w tym zawodzie jest normalna ale i ja miałam okazję spotkać się z przypadkami nienormalnych zachowań. Ostatnio gdy wracałam ze Stuttgartu Sindbadem kierowca nie zabrał jednej opiekunki bo.....była pijana. No cóż, wszyscy jesteśmy ludźmi i nic co ludzkie nie jest nam obce. Nie był to jedyny przypadek alkoholizmu wśród opiekunek z jakim się zetknęłam, a pracuję zaledwie dwa lata.
28 października 2014 22:12 / 3 osobom podoba się ten post
agama

Osobiście słyszałam-na moje osobiste własne uszy.Stałam w kolejce .Przede mną stały dwie panie Polki,jak wynikło z rozmowy, opiekunki.Dzieliły sie wątpliwymi dla mnie wrażeniami jak to się z ''dziadziusiami'',w sensie Pdp-nymi ma.''Jak mu kupie połówke i zrobie co trzeba to setunia moja'':(((
Podwójnie mi było wstyd ,poniewaz panna  obsługująca na tym stoisku jest Polką.Pracuje tam od lat.Rozumiała wszystko.
Należy przyjac,że niektórym opiekunkom takie zachowania nie przeszkadzaja-wręcz są zadowolone z uzyskiwanych korzyści.:(
 

To już nigdy nie wezme "samotnego dzadunia". Trafić na stellę po takiej "opiekunce" to jakaś tragedia. Nie zrozumcie mnie źle, ja lubię towarzystwo starszych osob, ale pewne rzeczy budzą we mnie nie tylko sprzeciw ale odrazę. To jakaś paranoja. Widać brak kasy nie przycisnął mnie aż tak bardzo bo jakoś nie rozważałam nawet takiej opcji "extra kasy". I co sobie mają Niemcy myśleć o Polkach po wizycie takich opiekuńczych pań.
28 października 2014 22:14 / 2 osobom podoba się ten post
Alinko:) nie stronie od alkoholu, musze jednak wiedziec kiedy... z kim i gdzie moge sobie pozwolic na popijanie. spewnoscia nie podczas podrozy do domu, lub w odwrotna strone.
28 października 2014 22:16 / 6 osobom podoba się ten post
kika1

Agama.... madra i rozsadna z Ciebie kobieta... nie drazmy tego tematu!!!

Kika, a ja bym nie lekceważyła tego tematu. Problem istnieje. Nasi podopieczni są ciągle mężczyznami. Z większymi lub mniejszymi mozliwościami ale są. Zachowania są najróżniejsze.
Taka wymiana zdań jak sobie radzić w sytuacjach, które nie powinny mieć miejsca jest chyba jak najbardziej wskazana.
Nie zawsze zaraz trzeba atakować agencje. Bo to jest też tak, że nie każdą opiekunkę będzie dzielny wojownik atakował
.A jeśli już zaatakuje?
Stanowczo należy powiedzieć, że nastąpiła pomyłka, że my  do opieki nad chorym człowiekiem tu jesteśmy. I to podkreslenie, że nad chorym człowiekiem chyba ostudzi zamiary wojownika.  W tym społeczeństwie panuje zasada że starość i choroba to coś z czym nie nalezy się obnosić. Ja tak pokonałam dzielnego wojownika i wiem że podobnie postapiła moja koleżanka, która mnie zmieniała. Nie było żadnych problemów.
28 października 2014 22:21 / 4 osobom podoba się ten post
elzbietaa

A ja z innej beczki miala ktoras kochane dziadziusia erotomana'zachcialo mi sie zmienic firme i trafilam do dziadka ktory na zmiane krzyczy pozniej probuje mnie zaciagnac do lozka pozzniej znow krzyczy i tak w kolo jestem tydzien a czuje jakbym mc byla juz jestem wyczerpana moze ktos wie jak ztakim postepowac'bo chyba bede musiala zaplacic kare za zerwanie umowy i uciekac do domu

Kiedy dziadek dał mi klapsa za pierwszym razem byłam w szoku!!! Jestem pewna że te zachowania to spuścizna po mojej zmienniczce....kiedy zdarzyło mu się po raz drugi  w obecności chorej żony dostał w dupę z liścia  tak że mam spokój do dzisiaj i powiedziałam mu że sobie nie życzę.  A ty dzwon do firmy nie czekaj ja załatwiłam go po swojemu bo zdrowy jak byk (88!!!) tylko mu sie coś w mózgu po.... ło. Za pierwszym razem jak tu przyjechałam tancował na tarasie w piżamie  pod moim oknem i wcale to śmieszne nie było...tez załatwiłam SPRAWĘ po swojemu. 
28 października 2014 22:21
WSTENGA

To już nigdy nie wezme "samotnego dzadunia". Trafić na stellę po takiej "opiekunce" to jakaś tragedia. Nie zrozumcie mnie źle, ja lubię towarzystwo starszych osob, ale pewne rzeczy budzą we mnie nie tylko sprzeciw ale odrazę. To jakaś paranoja. Widać brak kasy nie przycisnął mnie aż tak bardzo bo jakoś nie rozważałam nawet takiej opcji "extra kasy". I co sobie mają Niemcy myśleć o Polkach po wizycie takich opiekuńczych pań.

Wstenga... sa panowie, ktorym odwagi nie brakuje...  seksualne zachowania w stosunku do personelu....  sa natychmiast wychwytywane i odpowiednio kontrolowane przez caly zespol we wspolpracy z psychologiem.
28 października 2014 22:42 / 3 osobom podoba się ten post
IGGA

Kika, a ja bym nie lekceważyła tego tematu. Problem istnieje. Nasi podopieczni są ciągle mężczyznami. Z większymi lub mniejszymi mozliwościami ale są. Zachowania są najróżniejsze.
Taka wymiana zdań jak sobie radzić w sytuacjach, które nie powinny mieć miejsca jest chyba jak najbardziej wskazana.
Nie zawsze zaraz trzeba atakować agencje. Bo to jest też tak, że nie każdą opiekunkę będzie dzielny wojownik atakował
.A jeśli już zaatakuje?
Stanowczo należy powiedzieć, że nastąpiła pomyłka, że my  do opieki nad chorym człowiekiem tu jesteśmy. I to podkreslenie, że nad chorym człowiekiem chyba ostudzi zamiary wojownika.  W tym społeczeństwie panuje zasada że starość i choroba to coś z czym nie nalezy się obnosić. Ja tak pokonałam dzielnego wojownika i wiem że podobnie postapiła moja koleżanka, która mnie zmieniała. Nie było żadnych problemów.

Igga:) przeprowadzane sa w mojej okolicy badania nad seksualizmem.... mezczyzn i kobiet w wieku 70 + 90.  Ja sie nie obruszam, przezylam pare sytuacji, ktore wydawaly mi sie, beee ale tak do konca one nie  sa!!! Roznica w domach opieki,  polega na tym, ze sa kobiety i mezczyzni, ktorzy czerpia z tego przyjemnosc i zabraniac im , gdy maja obopolna na to zgode i ochote, jest nieludzkie!
Sytuacja inna, gdy dotyczy  nas osobiscie... nie wyrazajace zgody!!!
28 października 2014 22:53 / 6 osobom podoba się ten post
kika1

Igga:) przeprowadzane sa w mojej okolicy badania nad seksualizmem.... mezczyzn i kobiet w wieku 70 + 90.  Ja sie nie obruszam, przezylam pare sytuacji, ktore wydawaly mi sie, beee ale tak do konca one nie  sa!!! Roznica w domach opieki,  polega na tym, ze sa kobiety i mezczyzni, ktorzy czerpia z tego przyjemnosc i zabraniac im , gdy maja obopolna na to zgode i ochote, jest nieludzkie!
Sytuacja inna, gdy dotyczy  nas osobiscie... nie wyrazajace zgody!!!

Myślę, że wśród opiekunek nie ma ciemnogrodu i to że ludzie starsi uprawiają sex nikomu nie jest obce. Nie krytykujemy równiez w jakiej formie  pocieszają sie ludzie starsi i schorowani.
Problem istnieje, co robic kiedy trafia się opiekunce starszy, schorowany podopieczny a mimo to ma pewne zamiary wobec opiekunki.
Nie możemy sobie pozwolić na jakiekolwiek gesty zachęcające, akceptujące takie sytuacje.
I pytanie jest jak reagować, aby sytuacja była normalna. Aby też nie urazić, nie obrazić, nie wysmiać starszego pana.
Może są dziewczyny, które podzielą się takimi doświadczeniami.
28 października 2014 23:01 / 1 osobie podoba się ten post
margolcia

A dziadek lezący czy pełzajacy jeszcze? Zglaszac rodzinie i firmie, jak to nie pomoze postraszyc rodzinke ze zglosisz to na policje i juz.

margolcia dziadek 78 lat jeszcze na chodzie do tego oprocz ciaglego nagabywania przez to ze nic nie wskoral bywa podwojnie nie mily a rano jak przychodze rpbic sniadanie to zaczyna dzien od krzyku dlaczego on spal gdzie ja bylam co to ma znaczyc itp ma lekka demencje tylko wiec mysle ze on probuje krzykiem wymusic na mnie pewne zachowania a firma nie podala mi nr do bylej opiekunki nawet nie przekazala mi informacji bo minelysmy sie na dworcu zamieniajac dwa slowa .
28 października 2014 23:07
Nie dopisalam. Rano wita mnie krzykiem dlaczego spal sam ja powinnam spac z nim i udaje glupszego niz jest nie moge znalesc na niego sposobu zeby wybic mu to z glowy pozostaje mi chyba wracac do domu ,
28 października 2014 23:11 / 1 osobie podoba się ten post
Kochanie pogadaj z nim że jak nie przestanie tak się zachowywać to zostanie sam.Jak nie poskutkuje rozmowa to zwijaj się z tego miejsca szkoda zdrowia.
28 października 2014 23:15 / 1 osobie podoba się ten post
Nie ma ten dziadek zadnej rodziny? Może powinnas z dziećmi porozmawiać ,jesli go odwiedzają,jeśli nie ma to faktycznie chyba powinnaś zrezygnować.
28 października 2014 23:34 / 1 osobie podoba się ten post
ewa14

Pracy, to ja szukam cały czas, nawet jak jestem w pracy:))
Dzięki temu znalazłam to miejsce:))

Ja chyba też tak zacznę: szukać pracy, jak jeszcze w pracy jestem... ;-)
29 października 2014 00:02
kika1

Agama.... madra i rozsadna z Ciebie kobieta... nie drazmy tego tematu!!!

Ale są takie "opiekunki" co bardzo lubią "ten sport", a jak jeszcze jakieś korzyści z tego mają, to będą dalej psuły innym opinię, niestety...