Na wyjeździe #15

29 października 2014 10:25 / 3 osobom podoba się ten post
Wszystko, co Kasia63 napisala, to podstawa uregulowania pracy w tym miejscu.

Jednak osobiscie chce zaprotestowac przeciwko nazywaniu tych PDP "erotomanami". To sa od strony seksualnej normalni ludzie, ktorzy odczuwaja rowniez swoja seksualnosc. Natomiast panowanie nad popedem jest u nich mocno zaburzone wskutek demencji, czy AL. I to jest problem, poniewaz oni nie rozumieja, ze tak robic nie wolno. Mozna uzyskac reakcje na haslo "policja", ale to nie rozwiaze problemu. PDP potrzebuje lekow zmniejszajacych poped lub ... wizyty "wykwalifikowanej sily".

Troche jest o tym tu:

http://www.seksuolog.pl/download/2002_12_13_Wroclaw.pdf
29 października 2014 10:42 / 10 osobom podoba się ten post
ania52

kochana nigdy nie mow nigdy...przy drugiej probie ze strony erotomana porzucilabys na ten tychmiast wszystko i pojechaka do domu?realnie niemozliwe chocby ze wzgledu na transport..policje trz wezwac erotoman siadzie na dupie....
 
 

Gdybym nie trafiła na takiego to bym tutaj nie pisała . Dziadek fit tylko na umyśle demenz. Pierwsza noc i dziadek bez pardony włazi mi do pokoju i ładuje się do lózka , odprowadziłam wcale nie łagodnie uświadomiłam , że to zabronione . Nastepny poranek : siedzi przy stole czekając na śniadanie , podchodzę a dziadek łaps za pośladek jedną reką a druga powędrowałą do biustu . Nie należe do słabych kobiet wiec natychmiast reakcja - wyrwałam się , monte klepnięcie po łapach , dziadek w wrzask ze ja od tego tez jestem  , ja też a że głos miałąm mocniejszy to przekrzyczałąm dziada krótko mówiąc , że nie życzę sobie tego bo nastepnym razem dostanie .Po incydencie , telefon do córki , jej komentarz : no przecież to człowiek chory a pani nic się nie stanie . Telefon do firmy , komentarz : niech pani nie będzie taka wrażliwa , to chory człowiek i prosze nie przesadzać . OK , mail do firmy i mail do córki z opisem całej sytuacji z zastrzeżeniem , że jak córka z lekarzem nie zareagują i powtórzy się to jeszcze jeden raz - to pakuję walizki i w tym samym dniu wyjeżdzam . Dwa dni był spokój - bo dziad obrażony był . żadnych reakcji ze strony córki . W trzecim dniu w nocy , dziadek golusieńki wparował mi do pokoju i na siłe ładował sie do lóżka . Dostał w twarz , zaczał szaleć wyzywać mnie , wezwałąm policję . Przyjechali , spisali protokół , dziadek przestraszony wrócił do siebie , ja w nocy spakowałąm manatki , wysłałąm maila do córki i do firmy , że rano opuszczam dom . Córka przyleciała jak na skrzydałach o 7 rano , zaczeła przepraszać itp . Firma była uprzejma zadzwonić o 9 rano oczywiście straszenie karami itp . O 12 mnie w tym domu nie było .Póżniej firma straszyła mnie sądem - miałam tylko jedną odpowiedź = prosze bardzo mozemy spotkać się w sądzie , ja mam na reku maile i do was i do córki , na policji jest spisamy protokół , ze dziad mnie molestował . Ani kary , ani wilczego biletu , nie było . Znam swoje obowiązki wobec pdp ale nawet jak człwoiek chory to jak sam nie panuje nad seksualnościa lub agresją a nikt nie kwapi się zahamować tego farmakologicznie - to sorry , to nie moja bajka
29 października 2014 10:48 / 1 osobie podoba się ten post
ps : następna opiekunka wyjechałą stamtąd po dwoch tygodniach .
29 października 2014 10:57 / 6 osobom podoba się ten post
Aniak

Gdybym nie trafiła na takiego to bym tutaj nie pisała . Dziadek fit tylko na umyśle demenz. Pierwsza noc i dziadek bez pardony włazi mi do pokoju i ładuje się do lózka , odprowadziłam wcale nie łagodnie uświadomiłam , że to zabronione . Nastepny poranek : siedzi przy stole czekając na śniadanie , podchodzę a dziadek łaps za pośladek jedną reką a druga powędrowałą do biustu . Nie należe do słabych kobiet wiec natychmiast reakcja - wyrwałam się , monte klepnięcie po łapach , dziadek w wrzask ze ja od tego tez jestem  , ja też a że głos miałąm mocniejszy to przekrzyczałąm dziada krótko mówiąc , że nie życzę sobie tego bo nastepnym razem dostanie .Po incydencie , telefon do córki , jej komentarz : no przecież to człowiek chory a pani nic się nie stanie . Telefon do firmy , komentarz : niech pani nie będzie taka wrażliwa , to chory człowiek i prosze nie przesadzać . OK , mail do firmy i mail do córki z opisem całej sytuacji z zastrzeżeniem , że jak córka z lekarzem nie zareagują i powtórzy się to jeszcze jeden raz - to pakuję walizki i w tym samym dniu wyjeżdzam . Dwa dni był spokój - bo dziad obrażony był . żadnych reakcji ze strony córki . W trzecim dniu w nocy , dziadek golusieńki wparował mi do pokoju i na siłe ładował sie do lóżka . Dostał w twarz , zaczał szaleć wyzywać mnie , wezwałąm policję . Przyjechali , spisali protokół , dziadek przestraszony wrócił do siebie , ja w nocy spakowałąm manatki , wysłałąm maila do córki i do firmy , że rano opuszczam dom . Córka przyleciała jak na skrzydałach o 7 rano , zaczeła przepraszać itp . Firma była uprzejma zadzwonić o 9 rano oczywiście straszenie karami itp . O 12 mnie w tym domu nie było .Póżniej firma straszyła mnie sądem - miałam tylko jedną odpowiedź = prosze bardzo mozemy spotkać się w sądzie , ja mam na reku maile i do was i do córki , na policji jest spisamy protokół , ze dziad mnie molestował . Ani kary , ani wilczego biletu , nie było . Znam swoje obowiązki wobec pdp ale nawet jak człwoiek chory to jak sam nie panuje nad seksualnościa lub agresją a nikt nie kwapi się zahamować tego farmakologicznie - to sorry , to nie moja bajka

ha ha rezolutny dziadek hihi Juz nie moze ale jeszcze pamieta hihi
Wiesz to chyba ja bym postraszył ( a nawet nie straszyl tylko to zrobil)firme i rodzine sadem i zarzadal zadosc uczynienia w ojro oczywiscie.Te "miłe" panie z Twojego biura to byl zaprosił do dziadka na własny koszt skoro takie "niedopieszczone",szukaja obmacywania i uwazaja ze chory to mu wszystko wolno.
29 października 2014 10:58 / 2 osobom podoba się ten post
Aniak

Gdybym nie trafiła na takiego to bym tutaj nie pisała . Dziadek fit tylko na umyśle demenz. Pierwsza noc i dziadek bez pardony włazi mi do pokoju i ładuje się do lózka , odprowadziłam wcale nie łagodnie uświadomiłam , że to zabronione . Nastepny poranek : siedzi przy stole czekając na śniadanie , podchodzę a dziadek łaps za pośladek jedną reką a druga powędrowałą do biustu . Nie należe do słabych kobiet wiec natychmiast reakcja - wyrwałam się , monte klepnięcie po łapach , dziadek w wrzask ze ja od tego tez jestem  , ja też a że głos miałąm mocniejszy to przekrzyczałąm dziada krótko mówiąc , że nie życzę sobie tego bo nastepnym razem dostanie .Po incydencie , telefon do córki , jej komentarz : no przecież to człowiek chory a pani nic się nie stanie . Telefon do firmy , komentarz : niech pani nie będzie taka wrażliwa , to chory człowiek i prosze nie przesadzać . OK , mail do firmy i mail do córki z opisem całej sytuacji z zastrzeżeniem , że jak córka z lekarzem nie zareagują i powtórzy się to jeszcze jeden raz - to pakuję walizki i w tym samym dniu wyjeżdzam . Dwa dni był spokój - bo dziad obrażony był . żadnych reakcji ze strony córki . W trzecim dniu w nocy , dziadek golusieńki wparował mi do pokoju i na siłe ładował sie do lóżka . Dostał w twarz , zaczał szaleć wyzywać mnie , wezwałąm policję . Przyjechali , spisali protokół , dziadek przestraszony wrócił do siebie , ja w nocy spakowałąm manatki , wysłałąm maila do córki i do firmy , że rano opuszczam dom . Córka przyleciała jak na skrzydałach o 7 rano , zaczeła przepraszać itp . Firma była uprzejma zadzwonić o 9 rano oczywiście straszenie karami itp . O 12 mnie w tym domu nie było .Póżniej firma straszyła mnie sądem - miałam tylko jedną odpowiedź = prosze bardzo mozemy spotkać się w sądzie , ja mam na reku maile i do was i do córki , na policji jest spisamy protokół , ze dziad mnie molestował . Ani kary , ani wilczego biletu , nie było . Znam swoje obowiązki wobec pdp ale nawet jak człwoiek chory to jak sam nie panuje nad seksualnościa lub agresją a nikt nie kwapi się zahamować tego farmakologicznie - to sorry , to nie moja bajka

sa takie przypadki sama mialam taki ale ja zaraz w tym samym dniu (po nocnym incydencie proby wpakowania mi sie do lozka) pojechalam do domu wiec ja Ci wierze.....
29 października 2014 11:02
Aniak

Gdybym nie trafiła na takiego to bym tutaj nie pisała . Dziadek fit tylko na umyśle demenz. Pierwsza noc i dziadek bez pardony włazi mi do pokoju i ładuje się do lózka , odprowadziłam wcale nie łagodnie uświadomiłam , że to zabronione . Nastepny poranek : siedzi przy stole czekając na śniadanie , podchodzę a dziadek łaps za pośladek jedną reką a druga powędrowałą do biustu . Nie należe do słabych kobiet wiec natychmiast reakcja - wyrwałam się , monte klepnięcie po łapach , dziadek w wrzask ze ja od tego tez jestem  , ja też a że głos miałąm mocniejszy to przekrzyczałąm dziada krótko mówiąc , że nie życzę sobie tego bo nastepnym razem dostanie .Po incydencie , telefon do córki , jej komentarz : no przecież to człowiek chory a pani nic się nie stanie . Telefon do firmy , komentarz : niech pani nie będzie taka wrażliwa , to chory człowiek i prosze nie przesadzać . OK , mail do firmy i mail do córki z opisem całej sytuacji z zastrzeżeniem , że jak córka z lekarzem nie zareagują i powtórzy się to jeszcze jeden raz - to pakuję walizki i w tym samym dniu wyjeżdzam . Dwa dni był spokój - bo dziad obrażony był . żadnych reakcji ze strony córki . W trzecim dniu w nocy , dziadek golusieńki wparował mi do pokoju i na siłe ładował sie do lóżka . Dostał w twarz , zaczał szaleć wyzywać mnie , wezwałąm policję . Przyjechali , spisali protokół , dziadek przestraszony wrócił do siebie , ja w nocy spakowałąm manatki , wysłałąm maila do córki i do firmy , że rano opuszczam dom . Córka przyleciała jak na skrzydałach o 7 rano , zaczeła przepraszać itp . Firma była uprzejma zadzwonić o 9 rano oczywiście straszenie karami itp . O 12 mnie w tym domu nie było .Póżniej firma straszyła mnie sądem - miałam tylko jedną odpowiedź = prosze bardzo mozemy spotkać się w sądzie , ja mam na reku maile i do was i do córki , na policji jest spisamy protokół , ze dziad mnie molestował . Ani kary , ani wilczego biletu , nie było . Znam swoje obowiązki wobec pdp ale nawet jak człwoiek chory to jak sam nie panuje nad seksualnościa lub agresją a nikt nie kwapi się zahamować tego farmakologicznie - to sorry , to nie moja bajka

no i wyszlo ze na ten tychmiast nie wyjechalas tylko troche po...a swoja droga to horror z takim dziadkiem przeszlas...
29 października 2014 11:44
Ja wyczytałam że prawie natychmiast bo 2 dni był spokój ale zawiadomiła pierwszego dnia i zero odzewu a córka lub te panie z biura podstawić dziadkowi niech go zaspakajają "wrazliwa " ale cie oceniły
29 października 2014 11:55
Dziewczyny poszukuję czegoś w DE co by mi usztywniło serwetki robione ręczne, cos na wzór krochmalu. Jak macie jakieś wiadomości w tym temacie to proszę o pomoc.
29 października 2014 11:59 / 1 osobie podoba się ten post
IWA

Dziewczyny poszukuję czegoś w DE co by mi usztywniło serwetki robione ręczne, cos na wzór krochmalu. Jak macie jakieś wiadomości w tym temacie to proszę o pomoc.

Iva moja zmienniczka robi piekne bombki pytałam sie czym je usztywnia mówi że woda z cukrem :) albo kup starke to krochmal niemiecki jest tez w spray :)
29 października 2014 12:02 / 2 osobom podoba się ten post
To horror miałaś z tym dziadkiem...ja pie..rdolę...Ja też trafiłam na takiego,ale z żoną mieszkał..jak piwka się napił to też ręce mu latały..do biustu.Mojej koleżance to nie przeszkadzało..ja od razu powiedziałam do widzenia..i powiedziałam w firmie..to oni do synka..a synek do dziadka z mordą..Ludzie no..godność trzeba mieć..Ja zawszę mam babcię bez męża.i bez rodziny..I tak najlepiej.Nie narzekam..
29 października 2014 12:02
To horror miałaś z tym dziadkiem...ja pie..rdolę...Ja też trafiłam na takiego,ale z żoną mieszkał..jak piwka się napił to też ręce mu latały..do biustu.Mojej koleżance to nie przeszkadzało..ja od razu powiedziałam do widzenia..i powiedziałam w firmie..to oni do synka..a synek do dziadka z mordą..Ludzie no..godność trzeba mieć..Ja zawszę mam babcię bez męża.i bez rodziny..I tak najlepiej.Nie narzekam..Dziadkek myślał,że co ...dajcie żyć...
29 października 2014 12:04
takaja

Iva moja zmienniczka robi piekne bombki pytałam sie czym je usztywnia mówi że woda z cukrem :) albo kup starke to krochmal niemiecki jest tez w spray :)

A mozna kupić w Dm?
29 października 2014 12:06
Tak w Rewe DM Rossmann albo płyn lub spray :)
29 października 2014 12:10
skarbek

To horror miałaś z tym dziadkiem...ja pie..rdolę...Ja też trafiłam na takiego,ale z żoną mieszkał..jak piwka się napił to też ręce mu latały..do biustu.Mojej koleżance to nie przeszkadzało..ja od razu powiedziałam do widzenia..i powiedziałam w firmie..to oni do synka..a synek do dziadka z mordą..Ludzie no..godność trzeba mieć..Ja zawszę mam babcię bez męża.i bez rodziny..I tak najlepiej.Nie narzekam..Dziadkek myślał,że co ...dajcie żyć...

Widzę ,że na maksa jest wkurzona bo dwa razu postowałaś - masz rację .trzeba z takimi erotomanami krótko i za  pysk.
29 października 2014 12:15
No jestem..daj spokój..taki dziad myśli że co człowiek jedzie jak ma braki na koncie,to co taki dziad ma prawo dotykać..to jak go stać to do agencji...okropność i obrzydzenie...no ja też krótko i na temat..