No właśnie nie myślałam,tylko degustowałam.Urlop mi upłynał na haju i omamach towarzyszących.Recepture szlag trafił,gdyby nie to,że ruska granica daleko podejrzewałabym Putina o kradzież patentu:DDDD
No właśnie nie myślałam,tylko degustowałam.Urlop mi upłynał na haju i omamach towarzyszących.Recepture szlag trafił,gdyby nie to,że ruska granica daleko podejrzewałabym Putina o kradzież patentu:DDDD
tak własnie mam zamiar zrobic , ich tz.dzieci jest siedmioro i do tego wnuki ,ktore jak wiem za koszenie trawnika dostaja kase .Oni mnie nie zmuszaja w zaden sposob do tych prac ale delikatnie sugeruja ze kwiatki trzeba podlac itd,itd,ostatnio zasugerowane miałam zeby pozrywac szpinak bo jest posadzony i szkoda zeby sie zmarnował ,tak to racja tylko ze to wiaze sie z tym ze taki szpinaczek trzeba zerwac umyc no i oczywiscie ugotowac i ewentualnie zamrozic ,za chwile beda owoce to napewno w formie delikatnej perswazjii bede miała powiedziane ze trzeba z nich zrobic przetwory.Ja leniem nie jestem lubie miec porzadek , w domu jest bardzo czysto ale mysle ze ogrod to juz przesada ,co do okien to owszem moge je umyc ,chociaz sami niemcy robia to niezwykle zadko,ale to nie zmienia faktu ze powinna byc za to dodatkowa kasa ,no ale czesto kobiety robia to za darmoche i oni mysla ze to do nas nalezy a szkoda .
To teraz masz dużą wiedzę praktyczną, którą przelejesz w teorię. I zaskoczysz Putina, bo takiej nie będzie miał !! ;-))
O jasny gwint,to ja żem już specjalistka,ale obawiam się,że do Putina to ja sierotka za cienka jestem,on to twardy zawodnik;)
Haha, to się będziesz miała Tina !! Wesoła babcia !!
A babcia nie lubi Ruskich,wyszkoli mnie jak trza;),chociaż obawiam się,że nie wie kto to Putin,jej pamięc zacięła się 20 lat temu,ale bede jej tłumaczyc co 5 minut.
Odnośnie Putina. Mam tutaj ogrodnika Rosjanina, lekarza zreszta też. Skończyłam u babci czytać książkę Mashy Gessen "Putin człowiek bez twarzy". Autorka obecnie mieszka w Stanach ale wcześniej pracowała jako dziennikarka w Moskwie i nie tylko. Książka jest ciekawa ale dla tych, którzy się tematem interesują rewelacji żadnych nie wnosi. No i porozmawiałam sobie z tym ogrodnikiem, chłop niegłupi ale Putina kocha !! Cholera, Ci Rosjanie !! Następnym razem zapytam go czy Stalina też tak kocha.