Na wyjeździe

08 czerwca 2013 09:25 / 1 osobie podoba się ten post
Dzień dobry moje drogie Panie ;.
Joasiu Tobie i z Tobą każdemu się będzie dobrze i ciekawie rozmawiało :)
Andrea normalnie Cię kocham .... Cytat na dziś pierwsza klasa.
Annika odpoczywaj i korzystaj z każdej jednej odsetki ;)
Magmab strasznie smutna wiadomość, wiadomo coś więcej... Zawsze mi serce zamiera, nie mogę sobie wyobrazić jak teraz się czują rodzice tych dzieci .
08 czerwca 2013 09:30 / 5 osobom podoba się ten post
A bo my się tak cackamy z tymi podopiecznymi, że aż żal czytać. Niektórzy faktycznie cierpią i są chorzy ale takie osoby są ciche i spokojne. A ta reszta to rozhisteryzowane "dziadostwo", mszczące się na opiekunkach za swoją sytuację. A to obojętność dzieci a to samotność a to strach.... Dostali opiekunkę i dawaj wylewać z siebie co tam zostało nieukojone. Trochę przesadziłam ale jak czytam posty to mnie szlag trafia. Najlepiej udusić babcię poduszką ;-)). To oczywiście czarny żart. Podziwiam niektóre dziewczyny za cierpliwość i dobroć. Ja jestem dobra i cierpliwa ale w wielu sytuacjach byłabym zdecydowanie  stanowcza.
08 czerwca 2013 09:32
:)to jest akurat adoptowana corka ale fakt spadek bedzie miala dobry...:)a tak na marginesie niewiedzialam ze w DE jest tak ze majac swoich super rodzicow mozna jeszcze byc adoptowanym dzieckiem u nas to troche inaczej wyglada...milego slonecznego dnia dla wszystkich:)
08 czerwca 2013 09:34
Witam wszystkie opiekunki.
Pomóżcie mi krok po kroku jak zamontować internet(jestem jeszcze w Polsce).
Technika nie jest moją mocną stroną.
Może jest to już gdzieś opisane, proszę wskażciemi mi drogę.
08 czerwca 2013 09:44
Wiesiula

Dzień dobry moje drogie Panie ;.
Joasiu Tobie i z Tobą każdemu się będzie dobrze i ciekawie rozmawiało :)
Andrea normalnie Cię kocham .... Cytat na dziś pierwsza klasa.
Annika odpoczywaj i korzystaj z każdej jednej odsetki ;)
Magmab strasznie smutna wiadomość, wiadomo coś więcej... Zawsze mi serce zamiera, nie mogę sobie wyobrazić jak teraz się czują rodzice tych dzieci .

to jest wielka tragedia dla rodziny a dla przyjaciol tez no i szok a tak dobrze sie ukladalo "no jeszcze swieza mezatka" szczesliwa ach moze lepiej juz zmienic temat bo smutasow i tak duzo mamy, miłego dzionka
08 czerwca 2013 09:44
Mycha

A bo my się tak cackamy z tymi podopiecznymi, że aż żal czytać. Niektórzy faktycznie cierpią i są chorzy ale takie osoby są ciche i spokojne. A ta reszta to rozhisteryzowane "dziadostwo", mszczące się na opiekunkach za swoją sytuację. A to obojętność dzieci a to samotność a to strach.... Dostali opiekunkę i dawaj wylewać z siebie co tam zostało nieukojone. Trochę przesadziłam ale jak czytam posty to mnie szlag trafia. Najlepiej udusić babcię poduszką ;-)). To oczywiście czarny żart. Podziwiam niektóre dziewczyny za cierpliwość i dobroć. Ja jestem dobra i cierpliwa ale w wielu sytuacjach byłabym zdecydowanie  stanowcza.

Witajcie!Już z powrotem jestem w pracy,zmienniczka okazała się swietną dziewczyną,zastałam babcię nierozbestwioną i w swietnej formie,a i córeczka jakaś mniej jecząca;)Wczoraj opowiadając sobie wrazenia rechotałysmy do pózna.
Mycha ,jest duzo prawdy w tym,co napisałaś.Jesli podopieczny jest jako tako swiadomy,a trafi na podatny grunt do wylewania swoich żalów to robi to z pasją,a to wszystko po to,aby znalezc się w centrum uwagi ,tez z tego powodu,że zainteresowanie ze strony rodziny to "pakiet podstawowy",żadnych nadmiernych czułosci.W tym przypadku prezet w postaci emocji podopiecznego dostaje opiekunka.Z doswiadczenia wiem jednak,że jezeli ignoruje się takie "psychiczne wampirzenie",to podopieczny powoli przestaje to robić,bo efektów nie ma.
08 czerwca 2013 09:45
nutka43

Witam wszystkie opiekunki.
Pomóżcie mi krok po kroku jak zamontować internet(jestem jeszcze w Polsce).
Technika nie jest moją mocną stroną.
Może jest to już gdzieś opisane, proszę wskażciemi mi drogę.

jak zamontowac, a co masz???
08 czerwca 2013 09:52 / 1 osobie podoba się ten post
Witam Wszystkich:)
Mycha fajnie ,ze wrocilas:)
Andrea-cytat? Super:)
Ja ciast nie pieke,bo mi nie wychodza.Na samym poczatku jak jestem w nowej rodzinie zaznaczam ,ze nie pieke ciast.
Mycie okien i ogrodek,nie naleza do moich obowiazkow.Czasem umyje jak mam nerwa jakiegos i musze sie wyzyc.W ogrodzie raz tylko powyrywalam chwasty i uprzatnelam(z nudow).W zamian za to uslyszalam..
-Ale Ty jestes fajna,taka pracowita.....
No i to wszystko,nawet dziekuje nie uslyszalam,ehhhhhhh.
Zycze Wam milego dnia:)
Romana ,ja tez mam lenia dzisiaj ,ale to LEN GIGANT,hahahahah.D:D:D:D:D
08 czerwca 2013 10:13
magmab

jak zamontowac, a co masz???

mam w nowym lapku windows8 ale sie wkurzam bo nie ogarniam go.
Muszę przeinstalować na 7.
Chodzi mi oto : gdy będę w De mam kupić sobie internet na 30 dni +starter tak i co dalej z tym zrobić?
Bdę jeszcze w Polsce 3 tyg. ale po mału się szykuję do wyjazdu.
Czy jak poproszę kogoś w sklepie to mi to zainstaluje?
Kurczę jadę na 2 m-ce a bez netu nie dam rady!
08 czerwca 2013 10:21
Mycha

A bo my się tak cackamy z tymi podopiecznymi, że aż żal czytać. Niektórzy faktycznie cierpią i są chorzy ale takie osoby są ciche i spokojne. A ta reszta to rozhisteryzowane "dziadostwo", mszczące się na opiekunkach za swoją sytuację. A to obojętność dzieci a to samotność a to strach.... Dostali opiekunkę i dawaj wylewać z siebie co tam zostało nieukojone. Trochę przesadziłam ale jak czytam posty to mnie szlag trafia. Najlepiej udusić babcię poduszką ;-)). To oczywiście czarny żart. Podziwiam niektóre dziewczyny za cierpliwość i dobroć. Ja jestem dobra i cierpliwa ale w wielu sytuacjach byłabym zdecydowanie  stanowcza.

Mycha ,masz WIELKIEGO plusa ,jakbym mogla to przyciskalabym ten " klawisz":...........nawet 100.:):)
08 czerwca 2013 10:28
nutka43

mam w nowym lapku windows8 ale sie wkurzam bo nie ogarniam go.
Muszę przeinstalować na 7.
Chodzi mi oto : gdy będę w De mam kupić sobie internet na 30 dni +starter tak i co dalej z tym zrobić?
Bdę jeszcze w Polsce 3 tyg. ale po mału się szykuję do wyjazdu.
Czy jak poproszę kogoś w sklepie to mi to zainstaluje?
Kurczę jadę na 2 m-ce a bez netu nie dam rady!

Nutka,
ja też mówię, że bez neta do DE nie pojadę.
Net i to forum jest mi potrzebne do życia jak powietrze.
 
Pamiętam, ze któraś dziewczyna pisała, ze wzięła lapka pod pachę i po kupieniu zestawu
/chyba w Lidlu/ podeszła do chłopaka w obsłudze klienta i on jej wszystko zainstalował.
 
http://www.opiekunki24.pl/forum/temat/zobacz/282
 
tu masz linka do tematu na naszym forum o instalacji internetu.
 
Na naszym forum był już chyba przerabiany kazdy temat, można wszystko znaleść.
08 czerwca 2013 10:38
tina 100%

Witajcie!Już z powrotem jestem w pracy,zmienniczka okazała się swietną dziewczyną,zastałam babcię nierozbestwioną i w swietnej formie,a i córeczka jakaś mniej jecząca;)Wczoraj opowiadając sobie wrazenia rechotałysmy do pózna.
Mycha ,jest duzo prawdy w tym,co napisałaś.Jesli podopieczny jest jako tako swiadomy,a trafi na podatny grunt do wylewania swoich żalów to robi to z pasją,a to wszystko po to,aby znalezc się w centrum uwagi ,tez z tego powodu,że zainteresowanie ze strony rodziny to "pakiet podstawowy",żadnych nadmiernych czułosci.W tym przypadku prezet w postaci emocji podopiecznego dostaje opiekunka.Z doswiadczenia wiem jednak,że jezeli ignoruje się takie "psychiczne wampirzenie",to podopieczny powoli przestaje to robić,bo efektów nie ma.

Witaj Tina,
dobrze że jesteś.
Brakowało mi Twoich postów, lubię Cię czytać.
Na długo jesteś?
08 czerwca 2013 10:50
scarlet

Witaj Tina,
dobrze że jesteś.
Brakowało mi Twoich postów, lubię Cię czytać.
Na długo jesteś?

Zazwyczaj przyjezdzam na trzy miesiące,ale teraz planuję zostać krócej.
08 czerwca 2013 10:58
Też się trochę stęskniłam. A masz nową recepturę bobofiutków ?? No czasu miałaś duuużo na myślenie ;-))
 
 
08 czerwca 2013 11:03 / 1 osobie podoba się ten post
Mycha

Też się trochę stęskniłam. A masz nową recepturę bobofiutków ?? No czasu miałaś duuużo na myślenie ;-))
 
 

No właśnie nie myślałam,tylko degustowałam.Urlop mi upłynał na haju i omamach towarzyszących.Recepture szlag trafił,gdyby nie to,że ruska granica daleko podejrzewałabym Putina o kradzież patentu:DDDD