Na wyjeździe

10 czerwca 2013 17:06 / 1 osobie podoba się ten post
Piekiełko? No co Ty, Joasia! Mnie tu dobrze i wielu z nas...
Tali, krótko byłaś w kraju, ale za to pewnie bardzo treściwie. Witaj, kochanie!
10 czerwca 2013 17:13
Mycha

Pewnie że miły gest. Ale najfajniejsze, że wszystko załatwiłaś i strach odżegnany. Możesz spokojnie zarabiać.
A to się Romana burzą we Wrocku zmartwi.

Nie zmartwię się, he, he, bo ja na pierwszym piętrze mieszkam! A do wyciągania wody z zalanej piwnicy mamy pompę, włącza się ją w razie potrzeby i ogląda tv albo robi sobie pazurki. Zmartwiłabym się bardzo, gdyby zalało księgarnie Taniej Książki, bo to moje świątynie i nie tylko moje, masa ludzi uprawia tam swoją religię nabywania cudów z różnych dziedzin i czytania.
10 czerwca 2013 17:24 / 1 osobie podoba się ten post
Witaj Tali :))) strasznie miło Cię widzieć, nie płacz słońce!!!! My tu jesteśmy - zawsze Cię utulimy.

Joasiu a u mnie ciągle pada, dziś pauzy nie ma ale za to są racuchy z jabłkami, cukrem pudrem i truskaweczką :))

Dziś chciałabym być w Szczecinie dla mojej siostry, dać jej swoje ramię do wypłakania, przytulić mocno.
10 czerwca 2013 17:28
Asik witaj :::)))))))
10 czerwca 2013 17:32
Wiesiula widziałam te Twoje racuszki aż ślinka leci hahahahaha
Wiesiulka najważniejsze,że ją wysłuchasz i pocieszysz wiem,że chciałabyś być przy niej ale cóż .....

Ja dzisiaj służyłam za pocieszajkę mojej nowej koleżance ehhh nie ma dziewcze lekko ale powolutko chociaż klarujemy jej sytuację tutaj .... mam nadzieję,że jeszcze da się cos polepszyć.... Jutro idę poznać jej dziadka ....
10 czerwca 2013 17:52 / 2 osobom podoba się ten post
Tali kochana nie płacz, czekałam tu na Ciebie,jakos przeleci ten czas.
 
Trafiłam tutaj na taką jak dla mnie dziwna rodzinę, oni nawet nie umieją guzika przyszyć, jakies kable wszedzie wiszą, wszystko działa na słowo honoru:) Dziadek jak zobaczył, że przyszyłam babci guzik do spodni i zdiagnozowałam co dolega suszarce do ubrań, uznał, że jestem wszechstronnie utalentowana i wczoraj zapytał mnie, czy może skrócę synowi włosy. No ręce i szczęka i wszystko mi opadło. Sam ma kilka włosów na krzyz i gania bez przerwy do fryzjera, a tu taki pomysł. Musiałam mieć dziwny wyraz twarzy, bo dziadek tylko westchnął. Oj, życie...
10 czerwca 2013 17:57 / 1 osobie podoba się ten post
Tali,Asik:-D:-D:-D:-Dziendoberek:D:D:D:D
10 czerwca 2013 18:01 / 1 osobie podoba się ten post
Tali i Asik super,ze Jestescie!!!!!!
10 czerwca 2013 18:06
Joasia

Wiesiula widziałam te Twoje racuszki aż ślinka leci hahahahaha
Wiesiulka najważniejsze,że ją wysłuchasz i pocieszysz wiem,że chciałabyś być przy niej ale cóż .....

Ja dzisiaj służyłam za pocieszajkę mojej nowej koleżance ehhh nie ma dziewcze lekko ale powolutko chociaż klarujemy jej sytuację tutaj .... mam nadzieję,że jeszcze da się cos polepszyć.... Jutro idę poznać jej dziadka ....

Ja nie widzialam i tez ślinka leci :) O przepis prosze. Moze w przepisach na naszym forum? Tu niedlugo bede miala wszystkie owoce bo ogród ogromniasty i zasobny :)
10 czerwca 2013 18:33
A ja mam u babci mały ogródek ale dużo chwastów, więc mogę zrobić racuchy z pokrzywą, he, he...Zdrowa i niedoceniana!
10 czerwca 2013 18:37
Dokladnie Ramona,moja babcia ta z niemcowni to dodawala pokrzywe do twarogu ha,ha.Albo Zrob Grunne sose.
Ale tak na powaznie to podobalo Mi sie to,ze babcia miala durzo ziol.bazylia,tymianek,rozmaryn,ip.Marzy Mi sie tez taki ogodeczek przy domu z ziolami,echhh jeszcze przyjdzie MI ze 30lat pracowac w DE.
10 czerwca 2013 18:52
witam was cieplutkpo,po kosmarnej podrozy od0,30 a mialam wyjechac o 20 dotarlam na11.30 do domu,w domu wszystko oik z dzieciakami stos rachunkow na mnie czeka i wycieczek urzedowych ale za to jestem juz w dom,ku.A pogoda faralna leje i leje i odra sie podnosi tak jak mi cisnienie hehee mil;ego wieczorku buziaki
10 czerwca 2013 18:56
Serduszko, wyspać się, zjeść coś bardzo dobrego i umówić na ploty z psiapsiółką, proszę! Kupienie jakiegoś ciucha na zaś też by nie zaszkodziło!
10 czerwca 2013 18:56
Serduszko, wyspać się, zjeść coś bardzo dobrego i umówić na ploty z psiapsiółką, proszę! Kupienie jakiegoś ciucha na zaś też by nie zaszkodziło!
10 czerwca 2013 18:59
tina 100%

No ,płaca dobra i nie wymagają długiego pobytu.Ale trzeba by wypytać się o szczegóły,a wtedy sprawa może juz tak ładnie nie wyglądać.Angielskiego języka długo nie używałam i teraz byłby problem z wdrożeniem się.

Tak wlasnie to jest najlepsze 3-6 tygodni na stelli i 1-2 tygodnie wolneggo :)))
 
Ale zauwazasz, Tine40, ze oni podaja wyplate w brutto !!!