Dobra !! Ząb Cię uratował. Bo już chciałam Ci je powybijać, wirtualnie oczywiście ;-))) Ale skoro los Ci manto spuścił to po co się będę wychylać ;-)) Teraz jak nie klepniesz w "edytuj" to zaraz ząbek się odezwie hahaha Oj szkoda mi Cię ale pośmiać sie mogę, prawda ??
Swoją drogą ból zęba zaliczam do najgorszych, najtrudniejszych do opanowania. Masakra. Głowa wyłączona totalnie.....