Na wyjeździe

10 czerwca 2013 21:02 / 1 osobie podoba się ten post
Asik

Tail kochana jeszcze nie wszystko...ale to co juz zrobilam to tyle ze zaczyna ta sytuacja miec rece i nogi. Jeszcze jest...eeee nie wazne. Wazne ze jestem tutaj że moge byc jak długo chce, że dowiedzialam sie u komornika że za rok o tej porze bede miala go z głowy. Wiec rok...tylko rok i skacze do góry. Bo co jak  ma rok do wieczności ? :) Dzis własciwie nie pracowalam. Córka zrobila obiad, pani Skarb kolacje...i wszyscy sie ciesza ze jestem. Ja tez. No sama słodycz. Szkoda ze...a co tam bedzie dobrze . Ciesze sie ze jestem z wami tutaj.

Zuch Dziewczyna:):):):)Az milo czytac takie posty:):):)Lepiej sie potem spi w nocy,kladziesz sie do lozka taki usmiechniety,pozytywny:):)
Tylko tak dalej Asik:):):)
10 czerwca 2013 21:10
ivanilia40

Mam pytanie do pielęgniarek bo czegoś nie rozumiem. Moja pacjentka ma założony cewnik z workiem.Dziś przyszła pielęgniarka i podłączyła drugi worek do tego pierwszego.I właśnie tu jest pytanie: po co dwa worki? Ten pierwszy się nie przelewał.

Mojej mamie tak "zbierano" mocz w szpitalu, do badan, wiec musi byc sterylnie.
10 czerwca 2013 21:19
No właśnie,musi być sterylnie,myślisz,że do badań potrzebny?

10 czerwca 2013 21:19
No właśnie,musi być sterylnie,myślisz,że do badań potrzebny?

10 czerwca 2013 21:33
Pewnie tak, albo na noc zaklada drugi, zeby zwiekszyc pojemnosc worka, nie trzeba wtedy zakladac nocnego worka-- wiekszego, ale zmienianie worka laczy sie z mozliwoscia zainfekowania cewki.
10 czerwca 2013 21:52 / 2 osobom podoba się ten post
Prawie popłakałam się ze śmiechu - Taniec dziadka z babcią

10 czerwca 2013 22:02
romana

Prawie popłakałam się ze śmiechu - Taniec dziadka z babcią

Bomba :) Ale to chyba to "dziadkowo-babcine" tance przebierance :)) Za szwarnie sie ruszaja :))
10 czerwca 2013 22:03
serce78

witam was cieplutkpo,po kosmarnej podrozy od0,30 a mialam wyjechac o 20 dotarlam na11.30 do domu,w domu wszystko oik z dzieciakami stos rachunkow na mnie czeka i wycieczek urzedowych ale za to jestem juz w dom,ku.A pogoda faralna leje i leje i odra sie podnosi tak jak mi cisnienie hehee mil;ego wieczorku buziaki

serduszko ale najwazniejsze ze cala i w domku a reszte powoli ogarniesz ;) buziaczkiii
10 czerwca 2013 22:13
Też myślę, Asik, że to przebierańce, ale pomysł fajny i gdyby nie ich energia, można by się nabrać.
10 czerwca 2013 22:15
a moze tak do pokoju zwierzen zawitacie .....;-)
10 czerwca 2013 22:20
justa

a moze tak do pokoju zwierzen zawitacie .....;-)

A w jakim to kierunku od Aachen ? :))
10 czerwca 2013 22:43
Dobra ja padam na nos... idę spaciu! Pierwszy dzionek za mną i dzięki Wam nie będę dziś chlipać w poduszkę!
Na dobranoc poczytam parę kawałów i będzie git!
Dobranocki Opiekunowo! Niech Wam się przyśnią dobre Anioły!
10 czerwca 2013 22:46

dziewczyny ja też żegnam coś mi się dzieje z lapkiem ale mam nadzieję że do konca wytrzyma,dobranoc.
10 czerwca 2013 22:46
Tali - to tak juz jest, poczatek i koniec zwykle placzliwy. Co tam, jutro nowy dzien, pogoda sie poprawi, bedzie lepiej ! W piatek mam pierwszy dzien caly wolny ! A ma byc upal, chyba na wycieczke stateczkiem sie wybiore. Dobrej nocki i nie placz, oczki od tego brzydkie sie robia!
10 czerwca 2013 22:51
Padam na swoj długachny nos :) Klepie teraz w swoja nowiutka klawiature rzesami :) Spokojnej nocy kochane opiekunki i opiekunowie. Jutro bedzie dobry dzien. ZUPA OGÓRKOWA z polskich ogórków. PREMIERA u Skarbów. Trzymajcie kciuki...no moze nie kciuki bo beda wam potrzebne do pracy ale chociaz dobre mysli wyslijcie. Karaluchi do poduchi.