Witajcie Opiekuneczki
U mnie raz słońce raz deszcz.ogólnie pogoda fuj.
Życzę każdej nowej opiekunce takiego miejsca jak ja mam.Ludzie bardzo,bardzo w porządku.
Dziś zrobiłam pranie,potem chciałam to wyprasować ,a Hartmunt mi nie pozwolił.Powiedział,że on nie prasuje i ja też nie będę.
Po obiedzie powiedział,żebym sobie odpoczęła.
Uczą mnie mówić po niemiecku,nie denerwują się jak czegoś nie umiem powiedzieć,translatorek jest w ruchu hi,hi.
Narazie to poczatek mojej pracy,ale myślę,że jakby miałobyć żle to byłoby już na początku.
A z firmy nie zadzwonili wcale,nawet nie spytali czy odebrali mnie z dworca.Ach te agencje...
Czy to nie Twój ślubny napisał, Andrejka, i nie wkleił przypadkiem do internetu? Autor anonimowy. Posłuchaj...
Nie każ mi czekać - długo tak...
Aż się pojawisz przy mnie znów...
Bo tak mi bardzo - Ciebie - brak...
Brak Twego ciepła... Twoich - słów.
Nie każ mi czekać - chwili - dłużej...
Na powrót Twój - tak upragniony...
Na łódce marzeń mych - niedużej...
Wypływam z każdym snem - stęskniony.
I wypatrując Cię - z oddali...
Na OCEANIE NAMIĘTNOŚCI...
Przyglądam się najmniejszej fali...
Czy jakiś żagiel tam nie gości.
Niech Twoje żagle wiatr wypełni...
Byś mogła płynąć - UNIESIONA...
Niechaj się wreszcie - sen mój - spełni...
Że w swoje - wezmę Cię - ramiona.
By w mym OGRODZIE przysiąść w nocy...
By się - melodią słów - uraczyć...
Tak pragnę spojrzeć w TWE OCZY,
Tak bardzo pragnę Cię zobaczyć.
Przybywaj więc - niech serce moje...
Tak się - czekaniem - nie zadręcza...
Bo gdy będziemy już - WE DWOJE...
NIEBO - ozdobi - BARWNA TĘCZA.