Na wyjeździe

13 czerwca 2013 21:59 / 2 osobom podoba się ten post
Rozciągnęłam siatkę przez balkon, może Cię złapię...:):):):)
13 czerwca 2013 22:30
Andrea, kamienie w kieszeń i może daleko nie polecisz:)))
U mnie niebo czarne, niesamowity wiatr, ciekawe co bedzie dalej.
13 czerwca 2013 22:45
Andrea do piwnicy! A w ogóle to komputer wyłacz kobieto! Jak ci pierun w kompa trzaśnie to z kim bedziemy rozmawiac. I nie rozmawiaj przez komórkę. Tez moze trafic...cie...w ucho.
13 czerwca 2013 22:55 / 3 osobom podoba się ten post
Hehe! Poszła ja se w kumpelką na spacerek... widzę niebo ciemnieje, więc wezmę parasoleczkę, co by nie zmoknąć... no i idziemy sobie trajlujemy, chichramy się do facetów, którym głowy na nasz widok się obkręcają (bardziej na widok mojej kumpelki, bo ona ma coś w sobie co wzrok facetów niesamowicie przyciąga)... patrzymy a tu nad naszą górką niebo granatowe i wiatr taki się zrywa... no to dyla! Na górkę lecimy na złamanie karku, mało nas nie zwiało po drodzę... tą parasoleczkę w razie deszczu to ja sobie mogłam wsadzić... wiadomo gdzie, bo by mnie chyba razem z nią zwiało... do chałupy weszłam cała w kurzu... ale mnie nie zwiało! Uffffffff!
13 czerwca 2013 23:17 / 2 osobom podoba się ten post
A Ty Andrea nie zauwazylas?Lecilam na miotle do Ciebie w ta burze i Cie zabralam,zebys sie nie zgubila gdzies tam w jakiejs trabie powietrznej i na zjazd przyjechala:D:D:D:DD::D
13 czerwca 2013 23:25 / 1 osobie podoba się ten post
Pójdę do łóżeczka ze zwrotami od Wichurrki. Dobranoc wszystkim na wyjeżdzie i przed wyjazdem :)
13 czerwca 2013 23:30
Dobranoc wszystkim. Jestem dzis KaO. Do jutra. Ahoj, czuwaj, doswidania...
14 czerwca 2013 06:58
Witam w piątkowy poranek,a jeszcze niedawno był poniedziałek,leci ten czas szybko i to dobrze,narazie słoneczka nie ma,ale mam nadzieję że się pokaże,miłego dzionka.
14 czerwca 2013 07:38
Witam z deszczowego wybrzeża-dziś o plazowaniu trzeba zapomnieć,zbudził nas deszcz i tylko 15stopni.Ale jak to ja zwykle widzę plus tej pogody:)Ogródka nie trzeba podlewać:)Miłego,spokojnego piątku:)
14 czerwca 2013 07:39 / 1 osobie podoba się ten post
Mamusia, weź sobie trochę słoneczka ode mnie w razie potrzeby, u nas już się zameldowało.

Rozchmurzyła mnie wczoraj po ataku niechęci do niemieckiej prowincji rozmowa z moim ukochanym mężczyzną - synem Maciejem, zapalonym harcerzem od 7 roku życia. Do tej pory było tak, że gdy tylko kończył sie rok szkolny, młodzieniec pakował plecak i znikał na całe wakacje, z jednego obozu przechodząc na drugi, a do domu wpadając tylko po świeże majtki. Trzeba było jedynie znieść z godnością co roku zadawane pytania;
- Mamooooo, a dasz mi na obozy?
i wysupłać pewną kwotę z sakiewki, niedużą, ale zawsze jakąś.
Czasem byłam zła, że nasz nastoletni syn nie dorabia w wakacje jak dobrze wychowana młodzież w jego wieku, bo nie ma na to czasu jako aktywista harcerski i religijny do tego z biegiem czasu. Ale w tym roku zaświeciło dla nas-rodziców słońce - młody poszedł do fabryki do roboty! Chce sobie zarobić na wpisowe na studia (płaci się średnio 70zł za każdy kierunek na który składa się papiery), a tak naprawdę to pewnikiem z powodu dziewczyny, przy której wstydzi się świecić pustkami w kieszeni. Jako rasowy Szkot odczuwam głęboką radość z tego powodu, bo nie muszę dziecku dawać pieniędzy!

A co dobrego u Was, dzieciątka?
14 czerwca 2013 07:59
Czesc  ;) mamusia2 u mnie sloneczka brak a w nocy nawet padalo a taka ładna pogode zapowiadali. Romana ale masz wesoło z tymi swoimi chłopakami ;) a u mnie narazie cisza bo za jakies 10 min Ziutek wylezie z swojej norki haha wiec sie zacznie ;). A wczoraj przeslali mi z domku fotke jak moj syn (czyt. kotek) siedzi na dachu cały dumny a ja niewiedzialam czy sie smiac czy plakac bo moje serduszko troche sie przerazilo a jakby mu sie cos stalo??
14 czerwca 2013 08:11
Dobry dzień wszystkim, Wstalam wreszcie bez bólu. Dlaczego? Bo jednak przeprosilam podloge. Materac jest ekstra ale jednak najlepiej zdaje egzamin na podłodze :) Dzis dzien ogarniania kuchni. A na obiad placki z jabłkami. Po wczorajszym deszczowym dniu moze dzis zaswieci słonce. Na razie chmurzyska.
14 czerwca 2013 08:16
Mycha

Witam z rana. Wstałam trochę połamana ale to chyba przez pogodę.
Tina ja potwierdzam, marszobieg jest super. Nie lubię biegać, bo kolanka mi siadaja ale marszobieg jest OK. I jestem zadowolona z efektów. Pomału, systematycznie czuję się coraz lepiej. Nie truchtam codziennie, tak co drugi dzień wystarczy. Jak dojdę do lepszej formy to zmienię. No i czasami nie wiedzieć czemu nie mam ochoty ale staram sie co drugi dzień truchtać. Ważne - warto kupić dobre buty, najlepiej w sklepie sportowym, bo tam doradzą. I nie żałować na ten cel forssy, nie warto.

Mysza a na basen chodzisz? Ja jakoś pokochałam basen i tutaj marszobiegi to robię raczej dlatego, że nie mogę iść na basen. Sauna też jest fajna, zwłaszcza w zimie. Jak byłam w Polsce ostatnio to się przekonałam do sauny, bo wcześniej za żadne skarby bym nie weszła.
14 czerwca 2013 08:17
Romana dzięki,chyba wziełam od ciebie trochę słoneczka bo wreszcie się rozpagadza,ja nie jestem typowym szkotem dla swojch dziecihihi ale w tym roku też 1 córka mi odejdzie bo wyje zd za do pracy do Angli i jak się uda zostaje tam na stałe swój świat budować,tylko szkoda że tak daleko,ale żeby jej się udało,dziś piątek więc spadam na zakupy,sory za błedy to z pośpiechu,miłego piątku.
14 czerwca 2013 08:33
a ja mam jeszcze chwile spokoju bo Ziutek zazyczyl sobie sniadanie do lozka a to dla mnie super bo mam spokoj a on tak posiedzi jeszcze z dobra godz ;). Ale to tak jest jak pol nocy pokutuje to teraz dosypia ;( a ja dospie jak wroce do domu haha