14 czerwca 2013 14:00 / 1 osobie podoba się ten post
Do mnie Matka Boska Pieniężna przychodzi później o jeden dzień, grzesznicy tak mają, więc muszę trochę poczekać. A że jutro sobota, to nie pracuje i przyjdzie kobieta w poniedziałek dopiero. Ja pieniędzy prawie nie wydaję, na książki tylko tanie i we Wrocku, więc na płyny u Kasi starczy. Jakby co, to wezmę od babci profilaktycznie trochę takich do mycia okien, przez chlebek przepuścimy i będzie git!
Wpadnij kochanie od g.11 do Marbach w tę niedzielę, cały dzień mamy święto o nazwie Marbach blueht auf. Będzie nawet darmowy poczęstunek od CDU, na co najbardziej się cieszę, oczywiście. Tańce hawajskie, granie zespołu sax i gitara oraz inne atrakcje kwiatowo-spożywcze. Jest też w tym czasie Flomark przy Kauflandzie. Babcia pewnie nie da się wyciągnąć, więc będę w przebraniu balować sama, by mnie córka nawiedzona nie zlokalizowała i nie zwymyślała, że jestem poza domem, a babcia niepilnowana pewnie wodę wypija z klozetu, he, he...