Na wyjeździe

zapraszam na spikerie

juz ide tam

hasło do portalu to haslo

Andrea,to bylo bardzo mile,no i ze w ogole udalo mi sie tam wlezc.Niestety,dalej nie umiem,bom ciemna w tych sprawach nieslychanie.Sprobuje jutro sie temu jutro znowu,na spokojnie przyjrzec i dotrzec do celu :)))

Benita said:
Witm wszystkich.

Jeszcze raz potwierdzilo się powiedzenie, że jak chcesz rozśmieszyś Pana Boga - zaplanuj przyszlość.Dziś nad ranem, zaraz po 5 moja Helga upadła i złamała biodro. Karetka, lekarz, szpital, tony papierów - i wlaśnie teraz jest operowana. Prognoza: szpital plus rehabilitacja to 7 tygodni. Jutro więc jadę do domu, bilet kupiony. Mam bite 1,5 miesiąca wakacji. Co będzie potem - zobaczymy. Jak Helga wróci do domu - to ja z nią. Nie planowałam takiego obrotu sprawy, ale póki co jadę na zasłużony odpoczynek. W domu oczywiście będę na forum obecna!

Ja też miałam podobny przypadek, tylko, że moja wcześniejsza podopieczna miała wylew...działo się to w niedzielę po 18, na pogotowie czekałam 15 min, pojechalam z nią, sterta papierów, do syna sie nie mogłam dodzwonić, bo akurat na siłownie w niedziele chodzi, jak w końcu oddzwonił to była prawie 22.Lekarze powiedzieli, że zostanie do 3 tyg.  Byla w szpitalu jakiś tydzień, gdy okazało się, że później pójdzie do REHA na jeszcze ok 3, więc nie bylo sennu i syn powiedział, że mogę do domu jechać. Po tym okresie przyjechała moja zmienniczka...

Dziewczyny próbuję się dostać na spikerię, ale nie wiem, gdzie się mam zarejestrować:)

no dobrze a mie sie pokazuje ze powinnam dostac zaproszenie oco tam chodz

albo znac haslo do pokoju

Kochani zarejestrowałam się na spikerię,ale to co słyszę ,to chyba nie jest dla mnie,dużo wulgaryzmów,puste gadanie,mam poczucie humoru ale tu nie ma się z czego śmiać,szkoda mi czasu na to co słyszę,dobrze że na razie nie dałam zezwolenia na podgląd.A jakie wasze jest zdanie

Dziewczyny co mam zrobic bo jak z wami gadalam na spikerii,to nagle mi wyskoczyla wiadomosc ze polaczenie zostalo zresetowane,no i co teraz?

Fajnie bylo z wami pogadac,no i oczywiscie zobaczyc sie chociaz wirtualnie,no nic od jutra znowu bede probowac,dobranoc wszystkim.

Krysienka zaje........sta sprawa.Rozmawialam z dziewczynami tak jak bysmy gadaly przez skajpa(no prawie)sproboj a sama sie przekonasz.

krysia musisz pokój "opiekunek " odszukać

Ja cały czas próbuje z tą spikerią...

Udało mi się! :)))))