Witajcie! Sylwunia: U mnie lepiej, na razie, tfu, odpukac, nawrotu temperatury nie ma, juz sie kloci z Tata, znaczy sie, czuje sie dobrze. Do szkoly pojdzie pewnie dobrze po swietach, wiec zadowolona. Pogoda sie zepsula, niestety, dzisiaj na taras sie nie da Babci wystawic, szkoda, i do tego taka jakas marudna dzisiaj. Jakos dzien sie zaliczy!
Oczywiscie, z Chmielewska, ja bez nie zasypiam,, wwszystkie Jej ksiazki znam prawie na pamiec, ale nie szkodzi, zawsze sie usmieje, tak, jak bym pierwszy raz czytala.