Andrea ja siedzę już w Polsce i na jakiś czas tak zostanie. Po maratonie, który przeszłam w Niemczech, mam dosyć pracy co najmniej do stycznia. Zaglądam na forum, ale większość dnia spędzam na leniuchowaniu, a wieczory na imprezowaniu.

Zbieram informację o agencjach, bo nie wiem jeszcze gdzie się będę starała o pracę. Śniadanie mi schodzi teraz do 11:00-12:00 zanim się ogarnę. Więc siedzę sobie na portalach i kawkuję. Miałam się zacząć odchudzać po powrocie do Polski, a teraz piję gorącą czekoladę i czuję jak mi tyłek rośnie.