Na wyjeździe

17 listopada 2012 13:59
http://www.dojazd.org/mapaniemiec.html



poszukaj tutaj
17 listopada 2012 15:43
Znalazłam, skorzystałam z linka Mychy:) - długość trasy: 5,8 km Czas podróży: 12 min
17 listopada 2012 16:06
KIKA! Ja też antyk lubię, z odchyleniem bardziej w kierunku Grecji, Platon (przeczytałam większość z tego, co napisał), Eurypides (Medea - the best) i Arystofanes (jego komedia o buncie kobiet Lizystrata- przezabawna), poza tym misteria eleuzyjskie, mistycyzm tamtych czasów, ciągle znoszę książki z Taniej księgarni na ten temat. Ale Rzym też i jutro idę do pobliskiego małego muzeum, gdzie mają pozostałości po rzymskiej warowni. Może jakieś bokserki legionistów się uchowały, hi, hi...Gwiezdne wojny ku memu zdumieniu bawią mnie, są zbiorowiskiem wspaniałych powiedzonek, poza tym jako kulturoznawca od razu patrzę na nie pod kątem np. znanych mi mitów walki dobra ze złem itd. Zaczęłam je oglądać z oporami, ale warto zobaczyć, co w nich tak fascynuje tyle osób na świecie. No i zdobyć szacunek przedszkolaków z mojej ulicy!
17 listopada 2012 16:44
hej Ola to niedaleko a jak u ciebie z czasem
17 listopada 2012 16:46
a moze na poczatek inny sposob porozumienia
17 listopada 2012 16:49
porozumiewania chcialam napisac
17 listopada 2012 17:29
Anula ja ostatnio tam byłam ale już wróciłam do polski.
17 listopada 2012 17:32
janina a wracasz tutaj czy nie
17 listopada 2012 17:57
Andrea, uwieczniłam Twoje miasto w naszej powieści, aby Cię do niej zwabić....Po drodze zabierz Alutkę, Myślę o tym, aby ją wysłać do liceum korespondencyjnego, a my będziemy musiały za nią pisać prace. Może być śmiesznie.

Nie wiem, czy dotrę dziś na spikerię, senna jestem jak mops.
17 listopada 2012 18:05
A ja sie dzis napracowalam fizycznie,i tez jakas taka padnieta jestem
17 listopada 2012 18:09
a ja odpoczywam w szpitalu he he

17 listopada 2012 18:26
Doris, co sie stalo z twoja frau ? Moja ostatnio byla w szpitalu z powodu skaleczenia, na szczescie okazalo sie lekkie i nie trzeba bylo interweniowac chirurgicznie . Potem dostalismy list z AOK czy do tego skaleczenia frau doprowadzila sama, czy ktos ja skaleczyl .... . Sprawdzaja dokladnie :)
17 listopada 2012 20:12
romana faktycznie nowe doświadczenie , trochę się postawiłam bo to dla mnie było zaskoczenie ze mam tez w szpitalu razem z nia spac w jednym pokoju zero prywatności , ale okazało sie ze nie jest tak zle

kaya moja podopieczna jest całkowicie przykuta do łózka po udarze , głowa sprawna i troche prawa reka a do tego dochodza stany depresyjne no i okazalo sie ze miała jakis atak paniki ktory miał takie objawy jak astma albo atak serca ale w koncu ja przebadali cała i ma jakas infekcje
17 listopada 2012 20:23 / 1 osobie podoba się ten post
Bardzo wszystkich przepraszam...całą frustrację i złe przejścia wylałam na Was kochani.Proszę,wybaczcie mi,bardzo źle się z tym czuję ,że Was obraziłam i zachowywałam się jak wiedźma.Brakuję mi Was i wstyd mi teraz pojawiać się na forum.
17 listopada 2012 20:23
wiecie, moja babcia jest boska pod jednym względem - prawie codziennie uczy mnie, jak się myje naczynia. Uwielbiam te chwile, bo skręcam się wtedy ze śmiechu w środku, a z trudem powstrzymuję na zewnątrz. Babcia pokazuje jak nalewa płynu na myjkę, myje talerz z obu stron, odkłada do płukania, wyciera ściereczką albo papierem toaletowym - wtedy już nie wytrzymuję i dyskretnie chichram się publicznie- potem myje zlew i wyciera go ręcznikiem od talerzy, cały czas powtarzając jedno słowo "jiiiiiiiisz", co oznacza chyba "widzisz" w jej wydaniu. Ponieważ co jakiś czas wznoszę okrzyki zachwytu i wyrażam wdzięczność, autentycznie promienieje szczęściem...
W naszej pracy człowiek może spotkać się z czystą metafizyką, przez co rozumiem stan totalnej dobroci i czułości, częściej niż mu się wydaje.
Ania- wybaczamy, bo errare humanum est