Na wyjeździe

17 listopada 2012 22:18
Tez tak robie, w dodatku mam latwa wymowke, tu na porzadku dziennym jest dialekt szwabski, wiec grzecznie przekonuje towarzystwo, ze latwiej im w rodzinnym jezyku sie nagadac, niz wszystko na normalny niemiecki tlumaczyc i dziala.
17 listopada 2012 22:44
Emili.... nie zrozumialam przenosni "trening zdrowotny" spowolnione myslenie po dyzurze dzisiejszym mam:)))
17 listopada 2012 22:58
Kika1: Absolutnie bylo bez podtekstow, po prostu wyobrazilam sobie, jak biegasz za pacjentka, ktora porusza sie z balkonikiem, to musialo byc niezle! A pozniej byl "berek" - teraz ja uciekam ! Niezle, troche humoru sie przyda!
17 listopada 2012 23:04
Dobrze macie ja nie moge sie nigdzie wycofac jak mamy wyjscie czy na C hrzciny czy wesele czy czy do kolezanki wszedzie Babci musze towazyszyc teraz mamy znowu dwa wyjscia do domow seniora dla mie to troche uciazliwe a szczegolnie jak zupelnie obcy.jak pisalam musze wszedzie z babcia bo slaba jest i potrzebuje bardzo mojej pomocy.A co do zachowan moja babcia jest dosc wesola ale kiedy cos jej nie wychodzi a chciala by sama sobie cos zrobic to siada i zaraz placze i naprawde nie moge jej uspokoic nawet dzisiaj sie poplakala chciala tabletke sobie nozem na pol przekroic a ze nie ma sily to nie wyszlo wiec w placz serce mi sie kraje jak ja w takim stanie widze prubuje tlumaczyc ale nie babcia jak dziecko musze odwracac uwage bo inaczej to z pol godziny bedzie rozpaczac,a jak probuje nieraz do pokoju czmychnac to i tak babcia wola wiec siedze z babcia czytam z nia gazety i ucze sie jezyka ,Zreszto i tak nie moge odejsc bo babcia rano przysypia i boje sie ze spadnie z krzesla a juz tak sie zdazylo wiec mam caly czas ja na oku.A jeszcze dodam ze tu gwara gadaja wiec mam co robic bo caly czas albo mi musza tlumaczyc albo siedze z nosem w slowniku .pozdrawiam
17 listopada 2012 23:14
Dzisiaj gnac.... do lozka za chwile bede!

Dobranoc...
17 listopada 2012 23:42
Kika-cudna jestes.....
18 listopada 2012 07:19
-Generale Skywalker ,opanowali naszą bazę. Nie ma żadnych szans na ewakuację! Obsikane pampersy ścielą się wszędzie! Ich siła rażenia jest większa niż Pierwszej Gwiazdy Śmierci. Co robić?
-Wezwać posiłki!
Miłego dnia, Kruszynki!
18 listopada 2012 08:00
No to pięknie!Ledwo ja oczy otworzyła ,kawe se zrobila ,komputer odpaliła ,patrze ja patrze i co widze?Inwazja !:))Dzień dobry dziewczyny!
18 listopada 2012 09:08
witaj, kochanie! Jutro inwazja kolejna, ale damy radę. Ja na mszę z babcią iść muszę, straszliwie mi się nie chce, ale jestem w pracy, było nie było. I dla babci msza ważna. Szczęśliwie przyszły do mnie rano kolejne pomysły literackie, jeden na miniaturkę, drugi o siostrze Kocinek. Przeprosiwszy więc Pana Jezusa za afront, będę w czasie mszy wymyślać dialogi. Jeżeli uważacie, że jestem potworem, to chyba macie rację.

ALUTKA! TESKNIE ZA TOBA!
18 listopada 2012 09:24
Dzien dobry wszystkim! Ale dzis sennie... U nas pada, szaro-buro na zewnatrz, pogoda idealna do spania....

Milego dnia ;)
18 listopada 2012 10:47
Witam dziewczyny,pogoda paskudna,szaro o mrzy,jestem po 3 kawie ,a i tak sie obudzic nie moge,Romana Ty to jestes niesamowita,ze swoimi pomyslami,inwazja?Dobre,teraz sf,czekam az,bedzie fantazy,hehe,Kocinek jest chyba lacznikiem miedzy swiatami
18 listopada 2012 10:48
Anka ja Cię uwielbiam i podziwiam że masz zawsze własne zdanie. Nie przejmuj się niczym i wcale się nie zachowujesz jak wiedźma. Dla mnie jesteś bardzo wrażliwą osobą która bardzo cenię i podziwiam.
18 listopada 2012 10:49
Uzaleznienie?Ja tak mam jak wracam do domu,pierwszy tydzien radosc,a potem mam juz nerwowke......i juz szukam sama nie wiem czego...
18 listopada 2012 10:58
kobiety, u mnie ciepło i słońce. Przyjeżdżajcie do pracy w okolice Sttutgartu, a nie pożałujecie.Ujawniła się tu kobieta, która chce ćwiczyć polski, a ja z nią niemiecki. Będziemy się spotykać -ale się cieszę! Wreszcie opanuję te wszystkie rodzajniki w odmianie!

Zajrzyjcie do powieści, bo czuję się jak porzucona kochanka. Napisałam naprawdę niezłe kawałki, powinny Was zainspirować.

ALUTKA! TESKNIE ZA TOBA! Gdzie jesteś, gdy Cię nie ma?
18 listopada 2012 11:23
Do Anula62

Czekam na telefon od Ciebie....Specjalnie nie poszłam do kościoła, bo zapomniałam, że to dzisiaj niedziela:) Możesz dziś dzwonić do 17, w czasie przerwy wezmę tel do siebie, żeby się babcia nie obudziła. Do usłyszenia:)