Na wyjeździe

08 maja 2013 22:02
Nie ja siedziałam w ogrodzie i chciało mi sie śmiać z tego cyrku ale babcia szła i miała łzy w oczach ...Już się przyzwyczaiłam do jego wyskoków i poprostu zaczełam to olewać.... na niego nie ma innego sposobu....
08 maja 2013 22:03 / 1 osobie podoba się ten post
mozah aM

No , no  Margolcia ! Będzie , oj będzie się działo....Ale szczegółów nie pożałujesz koleżankom , prawda ? I jakby co ciekawego w ręce wpadło.....

Wszystko, nawet te scharf, opowiem z detalami! 
08 maja 2013 22:20 / 1 osobie podoba się ten post
edzia2727

w piątek mam wyjazd do polski ale czym bliżej tym gorzej tu jest większego doła łapie a nawet łzy się kulają tez tak macie czy tylko ja taka jakaś dziwna jestem?

teraz juz nie staram sie nie przejmowac, to nie moje zycie to tylko praca,
ale nie zapomne sobie jak bylam u takiej babki ajzhalmer, zawansowany
pierwszy dzien - przyjazd oki rodzina podopiecznej mi pomogla polozyc ja spac
drugi dzien - przyjechal syn, no spoko
trzeci dzien wieczor - tragedia, babka nie da sie przebrac, jak chce jej pomoc, zaczyna mnie bic... zostawilam ja...po chwili proboje jeszcze raz i tak przez godzine, poddalam sie
i poszlam do pokoju beczec, znalazlam w kuchni butelke wina wipilam prawie cala do tego papieros....i mi pomoglo....
08 maja 2013 23:03
no ja miałam taką która tez mnie biła rzucała mną po meblach i też jak paliłam wypaliłam papieros za papierosem i winko butelka poszła tylko ja miałam tam zostać 7 tygodni mój szef miał mnie gdzieś.wkurzyłam się poszłam z babcią do neurologa ustawiłam jej tabletki uspakajające i byłam tam 3 razy nawet uwielbiałam tam być ale nie chciałam się przyzwyczajać!!
08 maja 2013 23:33
przestrzegam przed firma konikz Glogowa, znowu sie oglaszaja. Nie pomagaja w niczym, nie placa calosci 
wynagrodzenia, niesolidna firma - -- gdyby nie pomoc prawnika nie dostalabym wynagrodzenia za miesiac ciezkiej pracy.
 
 
 
 
 
 
Znalazlam,to na pajeczynie.A wczesniej juz wiedzialam cos niecos niedobrego o tej firmie.Uwazajcie.
08 maja 2013 23:40
Maja tez filie w Zielonej Gorze,osobiscie nie moge sie wypowiadac,ale nie maja dobrej opini.Niby na poczatku jest oki,ale pozniej sa problemy.
Znam jedna dobra firme z Zielonej Gory,godna polecenia i placa niezle.
08 maja 2013 23:53
TERMIN: 06.04.2013 ( zastępstwo na miesiąc)
Wynagrodzenie: 1000 euro
Język: dobry/ komunikatywny +/ osoba nie paląca
Miejscowość: 97072 Wurzburg
Do opieki Pan 88 lat , 92 kg, porusza się za pomocą balkoniku , cukrzyca
Obowiązki:
gotowanie, sprzatanie, zakupyCentrum Językowe Konik poszukuje Opiekunek do osób starszychCodziennie otrzymujemy Nowe oferty pracy
Gwarantujemy:
-legalność-umowę zlecenie-bezpłatne zaakwaterowanie , wyżywienie- zwrot kosztów podróżyWymagania:
znajomość języka w stopniu komunikatywnym oraz doświadczenie w opiece
 
Stara,bo stara oferta,ale gdzie te do 1350eu co proponuja,ta kase chyba ma pan doktor,bo zwykla opiekunka to cos cinko.
08 maja 2013 23:56
BEA

TERMIN: 06.04.2013 ( zastępstwo na miesiąc)
Wynagrodzenie: 1000 euro
Język: dobry/ komunikatywny +/ osoba nie paląca
Miejscowość: 97072 Wurzburg
Do opieki Pan 88 lat , 92 kg, porusza się za pomocą balkoniku , cukrzyca
Obowiązki:
gotowanie, sprzatanie, zakupyCentrum Językowe Konik poszukuje Opiekunek do osób starszychCodziennie otrzymujemy Nowe oferty pracy
Gwarantujemy:
-legalność-umowę zlecenie-bezpłatne zaakwaterowanie , wyżywienie- zwrot kosztów podróżyWymagania:
znajomość języka w stopniu komunikatywnym oraz doświadczenie w opiece
 
Stara,bo stara oferta,ale gdzie te do 1350eu co proponuja,ta kase chyba ma pan doktor,bo zwykla opiekunka to cos cinko.

Koszmarna oferta która za takie marne pieniądze pracuje no chyba ze takie które dopiero co zaczynają !!
08 maja 2013 23:59
Tak,to wlasnie jak robia werbung na opiekunki ,to cukruja dobrymi zarobkami,a jak przychodzi co do czego jest zupelnie inaczej.Powoli mam juz dosc tych polskich firm.
09 maja 2013 00:16
Zminiajac tamat....Dobranoc kolezanki i koledzy do jutra i do jutrzejszej kawki na forum:)
09 maja 2013 07:29 / 2 osobom podoba się ten post
Witam radośnie i cieputko opiekunkowo!!!
Wpadłam tylko na chwilkę, żeby się pożegnać hehehe już od 6 nie spię bo dzisiaj wyjeżdżam do domku... walizki spakowane a ja we wspaniałym nastroju...
Pozdrawiam wszystkich cieplutko i życzę miłego, bezstresowego pobytu na wygnaniu...

09 maja 2013 07:42
Witam przepraszam ze sie nie odzywałam ale sami wiecie jak to jest w domciu ..... Ale już w piątek wyjeżdżam do De .Jade do do dwóch osób ale pan wymaga opieki. Jak bedzie? to może uda mi sie napisac bo nie wiem czy szybko bede miala internet(zamierzam kupić w Aldi juz czas )Jadę koło Dysseldorfu .Przedemną był tu pan i nadużywał arkocholu ,wiec i mi sie pewnie bedą przyglądac czy sie nie zataczam;-).Hogata zaopatrzyłam sie w pas na krzyż fajna sprawa i fajnie sie w nim czuje bo po ostatniej babci zostaly jednak jakies bóle mysle bedzie pomocny a kosztowal tylko 105-,wiec to nie majatek prawda pozdrawiam i życzcie mi szczęścia
09 maja 2013 07:46
Ta "przedwyjazdowa" radość ma najpiękniejszy smak...Ja też powoli jej smakuję! Miłego pobytu w domu Joasiu!
09 maja 2013 07:58
Justa szczęście to musisz mieć, bo niby dlaczego nie ?? Będzie ok, zobaczysz. A dziadkowie odetchną przy opiekunce. Mężczyźni maja słabszą psychikę, może dlatego trudno im znaleźć pracę opiekuna. Pojedzie paru nadużywających i reszta ma z głowy. Justa a może weźmiesz się delikatnie za gimnastykę ?? Kręgosłup powinien mieć mocne mięśnie. A narazie bycz sie i korzystaj z ostatnich dni w domciu - tak jak ja zresztą.
09 maja 2013 08:15
Witam serdecznie.
Słonko skryło się za chmurami a ja kończę kawkę i rozmyślam jak długo będę musiała czekać na następną ofertę pracy po moim powrocie do domku.
Bo tak po prawdzie to mogę już po tygodniu jechać z powrotem do DE :)
Tulę Was wszystkie do siebie w ten wolny i spokojny dzionek :)
Miłego :)