Czym sie zajmujemy poza opieką?

17 listopada 2014 21:33 / 6 osobom podoba się ten post
Kasia ,jestes niemozliwa :))))))))))))))))))))))
Ha ha tak duzoczynnosci wymienilas ,ze prawie nie ma co, tam juz wcisnac innego.
No chyba ,ze : obserwowanie ptaszkow , pogody i dzierganie na drutach ,ktore jest jednak hobby.
17 listopada 2014 21:35
kasia63

To zawieś chociaż,zawsze mozna odwiesic potem -straty mniejsze będą.Bo tak to w kółko Macieju,co zarobisz to dziury zatkasz i za chwilę nowe będą i nigdy nie naprostujesz .A jak zawieszone to juz Ci ZUS odpada przynajmniej i podatki.

Jest to dosyć trudne ...
17 listopada 2014 21:38 / 6 osobom podoba się ten post
doris4

Kasia ,jestes niemozliwa :))))))))))))))))))))))
Ha ha tak duzoczynnosci wymienilas ,ze prawie nie ma co, tam juz wcisnac innego.
No chyba ,ze : obserwowanie ptaszkow , pogody i dzierganie na drutach ,ktore jest jednak hobby.

Wiem-wszyscy mi to mówią,hi hi hi.Nie ,nie, ani robótki ani birdwatching nie wchodzą w rachubę -to hobby:) Ale np.
14/przekaldanie rzeczy w walizce lub na półkach/jeśli ma się półki:)/- już tak:):):):)
15/mycie "po cichaczu" okna w swoim pokoju:):):):)hi hi hi-też:)
17 listopada 2014 21:42 / 3 osobom podoba się ten post
Ja wprawdzie mam hobby, które staram się uskuteczniać na wyjeździe, ale ostatnio moim hobby jest wieczorne, bezmyślne oglądanie telewizji wysyłkowej typu QVC czy HSE 24 itd.
Przepięknie odmóżdża, co w tej pracy szalenie sie przydaje. :)
Polecam.
17 listopada 2014 21:44 / 5 osobom podoba się ten post
nanusia

Jest to dosyć trudne ...

Zdaje sobie sprawe ,że ciężko taką decyzje podjąć ,jednak czasem to najlepsza decyzja-  po co sie zapętlac ,w długi popadac i końca nie widzieć.Rozsadniej zawiesic na jakis czas,odkuc sie ,przemyslec strategię dalszego funkcjonowania,zrobic jakis plan biznesowy-ocenic szanse i wtedy dopiero działac dalej.Lub zrezygnować.Skoro doszło do tego ,że musisz do biznesu dokąłdac i dorabiac ,znaczy ze cos poszło nie tak i brnąc dalej możesz jesz trudniejsza sytuacje sobie stworzyć.Nie zebym się wymadrzala ,ale widziałam takie działania u przyjaciołki-niestey skonczyło sie komornikiem.......Biznes padł,dlugów full i zero korzysci.Ciągneła "na siłę" bo "krwawica rodzinna".....Nie wiem jaki masz biznes ,ale czasem naprawde warto powiedziec stop, zamiast sie "zarzynac " do upadłego.
17 listopada 2014 21:47 / 4 osobom podoba się ten post
No fakt mylam tez po cichaczu okno w kuchni i w swoim pokoju.Ale skad o tym wiesz, kolezanko niemozliwa???
16/pakowanie paczki do Pl
17/zbieranie lisci ,ale nie w celach porzadkowych ,tylko do bukietu jesiennego :)))))))))))))))
17 listopada 2014 21:49 / 2 osobom podoba się ten post
doris4

No fakt mylam tez po cichaczu okno w kuchni i w swoim pokoju.Ale skad o tym wiesz, kolezanko niemozliwa???
16/pakowanie paczki do Pl
17/zbieranie lisci ,ale nie w celach porzadkowych ,tylko do bukietu jesiennego :)))))))))))))))

Zbieranie liści to chyba nie, bo komponowanie jesiennych bukietów to pod hobby bym podciagnęła:)Jak to skad wiem-tez" myjam" po cichaczu:):):):)he he he
 
17 listopada 2014 21:51 / 7 osobom podoba się ten post
A ja hobbystycznie poszukiwałam tu przyjaciela płci meskiej...dla niego porzucałam moich dziadków na 2 godziny dziennie biegając po mieście. 
17 listopada 2014 21:51 / 4 osobom podoba się ten post
A ja myje okna głosno, lubię jak jest czysto.Nic na to nie poradze:)
17 listopada 2014 21:53
Bożenka

A ja hobbystycznie poszukiwałam tu przyjaciela płci meskiej...dla niego porzucałam moich dziadków na 2 godziny dziennie biegając po mieście. 

Ale udalo sie go znalezc??? To jest pomysl :)  ha ha niezly.
Mleczko : ale umyte po cichaczu tez sa czyste ,nieprawdaz ? Ha ha .
17 listopada 2014 21:54 / 2 osobom podoba się ten post
mleczko47

A ja myje okna głosno, lubię jak jest czysto.Nic na to nie poradze:)

Głosno? Jak to sie myje okna głośno? Jakis nowy patent?! Pisz no szybko!
17 listopada 2014 21:56 / 3 osobom podoba się ten post
margolcia

Głosno? Jak to sie myje okna głośno? Jakis nowy patent?! Pisz no szybko!

Radio na caly regulator i futryną okienna trzaskam.A co,niech wiedza,ze myję.
17 listopada 2014 22:26 / 3 osobom podoba się ten post
Mleczko, wybacz:) Nie wiedzialam, ze Twego patentu dzisiaj uzylam:) Normalnie cichaczem to robie. Dziadostwo do innego pomieszczenia wyganiam, podmieniam firanki, zeby wyprac i z uchem przy drzwiach szybciutko szyby w czyste zamieniam, ale dzisiaj...Dziadostwo w Kurzzeitpflege, a ja z piesnia na ustach dom do gory nogami przewracam:):):):) I na jutro tez mam taki plan:)
18 listopada 2014 08:11 / 2 osobom podoba się ten post
moncherie

Mleczko, wybacz:) Nie wiedzialam, ze Twego patentu dzisiaj uzylam:) Normalnie cichaczem to robie. Dziadostwo do innego pomieszczenia wyganiam, podmieniam firanki, zeby wyprac i z uchem przy drzwiach szybciutko szyby w czyste zamieniam, ale dzisiaj...Dziadostwo w Kurzzeitpflege, a ja z piesnia na ustach dom do gory nogami przewracam:):):):) I na jutro tez mam taki plan:)

A gdzie Ty jesteś,że się dziadostwem opiekujesz:(:(:(:(
18 listopada 2014 08:15 / 1 osobie podoba się ten post
Bożenka

A ja hobbystycznie poszukiwałam tu przyjaciela płci meskiej...dla niego porzucałam moich dziadków na 2 godziny dziennie biegając po mieście. 

Znalazłaś?:):):):)