Bus Autokar Samolot - czym lepiej?

23 września 2013 01:20
Przerabialam busy... kierowcy dziwni jacys na zasilku w UP szukajacy pracy .. jezdza bez kwalifikacji na przewoz osob ! tacho ? a co to jest? OK w busach nie maja tacha ale chlopczyk moze mial 21 lat"o czym pani mowi?a co to tacho"itp :( spia w aucie moze 3 h( a z Pl startuja ok 3-4 )i nawrotka bo trzeba ludzi pozbierac na PL! do DE mozna z nimi jechac ale powrot?wielkie ryzyko jak dla mnie. Kilka dni temu był wypadek polskiego "pseiwoznika busa "3 osoby nie zyja :(wracali do domu! smutne :(
23 września 2013 10:04
Mój pierwszy wyjazd był busikiem. Kierowca przyjechał pod domek ok 18, jechaliśmy całą noc i połowę następnego dnia. Kierowca jeden. W miarę odległości cichły w busie rozmowy, każdy miał już dość. Kierowca był bardzo zmęczony, w pewnym momencie przeprosił nas i powiedział, że musi się przespać, bo nie dojedzie. Rozłożył lekko do tyłu siedzenie i spał jakieś 1,5 godziny, wszyscy siedzieli jak trusie, albo spali.. Nie ujechaliśmy później nawet godzinę i kierowca znów przeprosił, był tak zmęczony, że powiedział, że musi jeszcze chwilkę pospać. Cieszyłam się jak dojechałam na miejsce ...
Przyznam się, że lubię jeździć małymi busami, ale wtedy, gdy jest dwóch kierowców i to powinien być standard.
23 września 2013 10:15 / 1 osobie podoba się ten post
Najważniejsze jest bezpieczeństwo.Dojechac i wrócić i czuć się bezpiecznie z kierowcą.Ja jeżdżę tez tylko busami i jak narazie bez przygód, szybko ,sprawnie i bezpiecznie. Odpukać.
23 września 2013 14:01
Annika

Mój pierwszy wyjazd był busikiem. Kierowca przyjechał pod domek ok 18, jechaliśmy całą noc i połowę następnego dnia. Kierowca jeden. W miarę odległości cichły w busie rozmowy, każdy miał już dość. Kierowca był bardzo zmęczony, w pewnym momencie przeprosił nas i powiedział, że musi się przespać, bo nie dojedzie. Rozłożył lekko do tyłu siedzenie i spał jakieś 1,5 godziny, wszyscy siedzieli jak trusie, albo spali.. Nie ujechaliśmy później nawet godzinę i kierowca znów przeprosił, był tak zmęczony, że powiedział, że musi jeszcze chwilkę pospać. Cieszyłam się jak dojechałam na miejsce ...
Przyznam się, że lubię jeździć małymi busami, ale wtedy, gdy jest dwóch kierowców i to powinien być standard.

Dokladnie, jak by jechalo dwoch kierowcow, ale nie spotkalam sie jeszcze z taka opcja zawsze jedzie 1 i w drodze powrotnej z DE jest totalnie zmeczony
 
23 września 2013 14:03
Macie racje, tak jak pisałam, też miałam różne przygody. Dlatego uważam, że warto mieć 1-2 zaufane firmy i wtedy można być spokojnym o podróż. Niestety ciężko jest znaleźć takiego pewnego przewoźnika... Namnożyło się tych firm jak grzybów po deszczu. Jak macie jakieś pytania odnośnie konkretnych firm to pytajcie najlepiej tutaj na forum. Może akurat uda się uzyskać jakieś opinie o rzetelnych / nierzetlenych przewoźnikach
23 września 2013 14:11
Ja wyrażę swoje zdanie-zawsze jadę busikami takimi 7-8 osobowymi,kierowcy w miarę swieżo ubrani i wyspani i nie zdarzyło mi się -jeszcze-aby zatrzymywał pojazd i spał.Mam 2 super firmy,bo różnie bywa,nie wszystkie firmy obsługują całe Niemcy i ci kierowcy wożą śpiwór i spią od skończenia pracy tj mniej więcej 20 do rozpoczęcia zbierania 1-szej osoby,co odbywa się ok 4 rano...
Ale raz jechałam busem co jechał z Holandii i ten Pan właśnie całą noc jechał przez Niemcy i pracę kończył po południu dnia następnego,a wracał z powrotem tego samego wieczora i tu bym się bała jeździć...w domu spał kilka godz i znów w trasę sam.
24 września 2013 09:38 / 1 osobie podoba się ten post
Eeeee tam - statystycznie ,średnio tyle samo wypadków jest z udziałem busow jak i autokarów.Wybór owszem mamy ale wpływu na to co się na drodze wydarzy żadnego....
 
Ps.Czytałam wczoraj artykuł nt.wodza Apaczów - Geronimo,jego indiańskie imię oznaczalo "ten,który ziewa":) a  imię Geronimo pożyczył od św.Hieronima -patrona Meksyku,żeby brzmiało lepiej dla ucha białego czlowieka:):):):)Taka ciekawostka:)
24 września 2013 10:18 / 1 osobie podoba się ten post
Racja jak zwykle jest po środku i myślę, że każda z nas będzie miała swoja preferencje zawsze..
24 września 2013 14:18 / 1 osobie podoba się ten post
Ale bzdury wypisujesz !
Kierowcy są doświadczeni...Nikt nie każe im pędzić na łeb na szyję,bo mają zainstalowany specjalny system co ogranicza jazdę powyżej 90 km/h i mają też satelitarny system monitoringu. / ja piszę wyłącznie o 2 firmach,którymi jeźdzę i wiem co piszę /..Nikt też nie płaci im od km a od trasy i dodatkowo są zarejestrowani jako pracownicy i mają 1 dzień wolny...mają tak ustawiony grafik,aby była rotacja i każdy z nich miał ten swój wolny dzień...Uważam też,że wypadki są i będą tak samo w autobusach jak i w busach,a nie zawsze jest winny kierowca / czytaj stan dróg /,usterka samochodu itd
24 września 2013 14:24 / 1 osobie podoba się ten post
ania27: Ostatni wypadek raczej zalezal jednak od kierowcy - nadzial sie na silnik lodzi, ktora byla przed nim na przyczepie. Sorry, ale widac nie zachowal jednak wlasciwej odleglosci i jasnosci umyslu ...
Ja tez jezdze tylko autokarami, wiem, ze to nie jest zabezpieczenie w 100 %, ale sama masa autokaru daje mi poczucie bezpieczenstwa.
Bardziej sie do opinii Geronimo przylaczam, pare razy widzialam, kto siedzi za kolkiem busikow i zwyczajnie bym sie bala z nimi jechac. Moze te firmy, o ktorych piszesz, to akurat inna "polka", ale wiekszosc, moim zdaniem, nie powinna wozic ludzi.
24 września 2013 14:26
Nie ma nigdzie bardzo bezpiecznego miejsca, w domu tez można tak się przewrócic i złamać kręgosłup.
24 września 2013 14:30 / 1 osobie podoba się ten post
emilia

ania27: Ostatni wypadek raczej zalezal jednak od kierowcy - nadzial sie na silnik lodzi, ktora byla przed nim na przyczepie. Sorry, ale widac nie zachowal jednak wlasciwej odleglosci i jasnosci umyslu ...
Ja tez jezdze tylko autokarami, wiem, ze to nie jest zabezpieczenie w 100 %, ale sama masa autokaru daje mi poczucie bezpieczenstwa.
Bardziej sie do opinii Geronimo przylaczam, pare razy widzialam, kto siedzi za kolkiem busikow i zwyczajnie bym sie bala z nimi jechac. Moze te firmy, o ktorych piszesz, to akurat inna "polka", ale wiekszosc, moim zdaniem, nie powinna wozic ludzi.

Na szczęscie każda z nas na wybór czym jechać...Własnym samochodem też można mnieć wypadek i zabić wszystkich pasażerów a samemu z tego wyjść...Na pieszo też się zdarzają wypadki i w domu też...Nie ma środka lokomocji pewnego w 100 %.
25 września 2013 15:36
Rany boskie ,jade pierwszy raz busem i sie boje,nic na to nie poradze,w sindbadzie czulam sie bezpiecznie,poradzcie cos.
25 września 2013 16:41
kruszynka1964

Rany boskie ,jade pierwszy raz busem i sie boje,nic na to nie poradze,w sindbadzie czulam sie bezpiecznie,poradzcie cos.

Nie boj sie,Twoje obawy sa nie potrzebne,a z jaka irma jedziesz??
25 września 2013 16:48
Rozpędzony bus polskiego biura podróży z Poznania wpadł o trzeciej w nocy na jeepa ciągnącgo na przyczepie łódź. Zginęły trzy osoby, osiem jest rannych, w tym sześcioro ciężko. Wypadek zdarzył się w Niemczech, niedaleko granicy z Holandią. Jak to przeczytałam też się boję