Bus Autokar Samolot - czym lepiej?

25 września 2013 19:00 / 1 osobie podoba się ten post
Malina

Nie potrafię spac na siedząco,jeżdzilam Eurolinesem dookoła chrapią a ja się morduję,żebym nie wiem jak była zmęczona uwież mi nie zasnę

Też tak miałam, ludzie zasypiają na fotelach na siedząco, przy stołach a ja nigdy. Jeżdże od 2007 w długie trasy autobusem, kiedyś nie mogłam zasnąć, teraz lekko drzemie ale naprawde tylko wtedy jak już jestem wykończona. No i nie robie z tego problemu, zajade na miejsce to odeśpie. Na ogól padam na twarz w domu i budze sie gdzieś po 8 godzinach. Żadnych tabletek bym nie brała, bo rzeczywiście w razie wypadku to człowiek nieodurzony się ratuje a taki po tabletce to leci jak kłoda. Weź to pod uwagę.
25 września 2013 19:22
przekonałaś mnie po tabletkach mogę spadochronu nie otworzyć
25 września 2013 19:27
Malina

przekonałaś mnie po tabletkach mogę spadochronu nie otworzyć

No właśnie, ja niedawno jechałam z kuzynem i co?   Nagle kupa dymu (auto osobowe) i trzeba natychmiast wyskakiwać. Nic nam sie nie stało tylko że na lawecie dojechaliśmy do celu. Nie wyobrażam sobie co by było po jakieś tabletce? Ciekawe czy by mnie zdązył wyrzucić na pobocze? :))))
17 października 2013 01:12
No tak, dobrze jest nie spać, ale czasami się nie da tyle wytrzymać. Ogólnie ja mam szczęście, bo do granicy blisko więc się nie boję. Raz jechałam w nocy, ale kierowca raczej młody był, nie wydawał się, żeby miał zasnąć. To było właśnie z energy tour. No i dojechaliśmy bezpiecznie. Dla bojących się zawsze jest jeszcze pociąg...
17 października 2013 10:35 / 1 osobie podoba się ten post
Witam koleżanki/kolegów. Najlepszym rozwiązanie jest samolot.Wolę dołożyć z własnej kieszeni 50 euro(to nie majątek)Ale szybko sprawnie i przyjemnie dolatujesz na miejsce.O ile w pobliżu jest lotnisko oczywiście....Pół zycia przejeździłam autokarami....jak byłam 15 lat młodsza nie było dla mnie problemu....teraz szukam łatwiejszych i przyjemniejszych rozwiązań. Pozdrawiam serdecznie :)
09 listopada 2013 17:47
bosk94

Ja jezde z firma z Torunia,bardzo dobrze sie z nimi jezdzi to firma ;FALKO; jestem b.zadowolona.nie slyszalam o tej firmie a skad ona jest????????

firma FALKO z Torunia reklamuje się ale nie jako firma transportowa. Możesz podać jakieś namiary? 
09 listopada 2013 19:33
Ewcik

Witam koleżanki/kolegów. Najlepszym rozwiązanie jest samolot.Wolę dołożyć z własnej kieszeni 50 euro(to nie majątek)Ale szybko sprawnie i przyjemnie dolatujesz na miejsce.O ile w pobliżu jest lotnisko oczywiście....Pół zycia przejeździłam autokarami....jak byłam 15 lat młodsza nie było dla mnie problemu....teraz szukam łatwiejszych i przyjemniejszych rozwiązań. Pozdrawiam serdecznie :)

Zwłąszcza jak jeszcze musisz drugie 50 dołożyc , zeby dojechać z lotniska i na lotnisko.Fajne jest jak się mieszka w mieście gdzie ono jest:))
09 listopada 2013 21:32
Myślisz,że 17godz to dużo?Ja jadę ok doby Sindbadem.Kiedyś też latałam samolotem , ale w pobliskim miescie zlikwidowali tanie linie i klapa.
10 listopada 2013 22:07
Witam dziewczyny potrzebuję namiary na solidnego przewożnika wyjazd z okolic tutlingen niedaleko boodensee na śląs najlepiej we wtorek jeśli ktoś wie bardzo proszę o namiary dzięki bardzo z góry
13 listopada 2013 17:36
Dziś sobie obiecałam, że żadnego busa więcej. Jechało nas z kierowcą 5 osób więc za dużo roboty nie miał. Co dwie godziny robił sobie półgodzinne drzemki, ok, ale gdy ok 6tej zostaliśmy już sami, mówi "no, to jeszcze pani, mamy jakieś dwie godzinki, ale jak chcemy dojechać, to ja się muszę godzinkę przespać, bo jestem 30 godzin za kółkiem"....
No spał, chrapał mi tam, ja zmarzłam, nie mówiąc o tym, że byłam przerażona dalszą jazdą i całe zmęczenie mi odeszło, potem tylko patrzyłam co on robi. Nosz kurde, jadę, pracuję ponad dwa miesiące u obcych, chcę wrócić do domu, a tu się okazuję, że to rosyjska ruletka. Jakieś kpiny, czy co?
13 listopada 2013 17:43
efka66

Dziś sobie obiecałam, że żadnego busa więcej. Jechało nas z kierowcą 5 osób więc za dużo roboty nie miał. Co dwie godziny robił sobie półgodzinne drzemki, ok, ale gdy ok 6tej zostaliśmy już sami, mówi "no, to jeszcze pani, mamy jakieś dwie godzinki, ale jak chcemy dojechać, to ja się muszę godzinkę przespać, bo jestem 30 godzin za kółkiem"....
No spał, chrapał mi tam, ja zmarzłam, nie mówiąc o tym, że byłam przerażona dalszą jazdą i całe zmęczenie mi odeszło, potem tylko patrzyłam co on robi. Nosz kurde, jadę, pracuję ponad dwa miesiące u obcych, chcę wrócić do domu, a tu się okazuję, że to rosyjska ruletka. Jakieś kpiny, czy co?

To jakos zle trafilas,mi sie nigdy cos takiego nie przytrafilo:)Oj nie bede wywolywac wilka z lasu:(
13 listopada 2013 20:20
No właśnie, to była moja druga podróż busem i taka porażka. Wcześniej jeździłam autokarem i trzeba przyznać, że kultura jazdy o niebo lepsza. Dzisiaj czułam się jak worek kartofli, na niektórych odcinkach trasy myślałam,że głową dach samochodu przebije, a to że kierowca palił podczas jazdy i wtedy okno otwierał, a już jest zimno to następna porażka. Ja tez pale, ale skoro pasażerowie mogą wyjść podczas przerwy na papierosa to kierowca również. Acha, no i jeszcze puszczanie zimnego powietrza, żeby nie zasnąć, a że pasażerowie marzną, to nic, niech się cieszą, że żywi dojadą na miejsce. A jeszcze kiedy sobie pomyślę. że mniej za autokar płacę....Totalna porażka ten mój bus.
13 listopada 2013 20:29 / 1 osobie podoba się ten post
efka66

No właśnie, to była moja druga podróż busem i taka porażka. Wcześniej jeździłam autokarem i trzeba przyznać, że kultura jazdy o niebo lepsza. Dzisiaj czułam się jak worek kartofli, na niektórych odcinkach trasy myślałam,że głową dach samochodu przebije, a to że kierowca palił podczas jazdy i wtedy okno otwierał, a już jest zimno to następna porażka. Ja tez pale, ale skoro pasażerowie mogą wyjść podczas przerwy na papierosa to kierowca również. Acha, no i jeszcze puszczanie zimnego powietrza, żeby nie zasnąć, a że pasażerowie marzną, to nic, niech się cieszą, że żywi dojadą na miejsce. A jeszcze kiedy sobie pomyślę. że mniej za autokar płacę....Totalna porażka ten mój bus.

No to faktycznie,nie fajnie:(Ja tam nie narzekam,ta firma z ktora jezdze jest ok.W sumie ja jestem zadymiara:)Jakby mnie jakis kierowca zdenerwowal,to napewno bym nie byla mila,a potrafie,oj potrafie:)A jak by sie nie poprawil,no coz ?Nie zostawilabym tego sobie od tak:)Tel.do firmy przewozowej i koniec tematu.Ja nie lubie sie klocic,ale jesli ktos jest nie fer..........?
13 listopada 2013 23:16 / 1 osobie podoba się ten post
hogata76

No to faktycznie,nie fajnie:(Ja tam nie narzekam,ta firma z ktora jezdze jest ok.W sumie ja jestem zadymiara:)Jakby mnie jakis kierowca zdenerwowal,to napewno bym nie byla mila,a potrafie,oj potrafie:)A jak by sie nie poprawil,no coz ?Nie zostawilabym tego sobie od tak:)Tel.do firmy przewozowej i koniec tematu.Ja nie lubie sie klocic,ale jesli ktos jest nie fer..........?

dokladnie.ja bym w czasie jazdy mu zwróciła uwage czy mu sie to podoba czy nie,jestem klientka place i wymagam a zawieźc musi.a jśli by pyskował tel do szefa.mialam pare akcji z busami i jade w tedy pierwszy i ostatni raz z taka firma przewozowa,aswoje powiem i suchej nitki niezostawie jak ktos jest hamem:) dlatego jezdze z prywatnymi osobami.szybcciej wygodniej i bez problemowo:)polecam BLABLA CAR,MY POLACY I INNE PRZEJAZDY
13 listopada 2013 23:19 / 1 osobie podoba się ten post
kacha25

dokladnie.ja bym w czasie jazdy mu zwróciła uwage czy mu sie to podoba czy nie,jestem klientka place i wymagam a zawieźc musi.a jśli by pyskował tel do szefa.mialam pare akcji z busami i jade w tedy pierwszy i ostatni raz z taka firma przewozowa,aswoje powiem i suchej nitki niezostawie jak ktos jest hamem:) dlatego jezdze z prywatnymi osobami.szybcciej wygodniej i bez problemowo:)polecam BLABLA CAR,MY POLACY I INNE PRZEJAZDY

Ja sie tez nad tym ostatnio zastanawialam.Byla na ten temat nawet rozmowa na forum.Hmmmmmm,tyle ze ja palaca i nie wiem czy ktos by sie zatrzymywal dla jakiejs Pani Hogaty:) Hahahahahahahahaha:D:D:D:D:D:D
Teraz powaznie,musze sie rozejzec:)