Bus Autokar Samolot - czym lepiej?

25 września 2013 16:58
Malina

Rozpędzony bus polskiego biura podróży z Poznania wpadł o trzeciej w nocy na jeepa ciągnącgo na przyczepie łódź. Zginęły trzy osoby, osiem jest rannych, w tym sześcioro ciężko. Wypadek zdarzył się w Niemczech, niedaleko granicy z Holandią. Jak to przeczytałam też się boję

Malina kiedyś jechałam Sindbadem autobus się zapalił i na dodatek nie można było otworzyć drzwi- elektryka siadła.... trzeba było szyby powybijac.... 
25 września 2013 17:03
Joasia

Malina kiedyś jechałam Sindbadem autobus się zapalił i na dodatek nie można było otworzyć drzwi- elektryka siadła.... trzeba było szyby powybijac.... 

Daj spokój, ja już jadę za 20 dni i nie wiem czym mam jechać,samolotem nie mam skąd wszędzie daleko,busem okropność,chętnie bym poszła na piechotę to jakbym nogę złamała to jeszcze nic w porównaniu z wypadkami o jakich się czyta czy ogląda w TV.Nie mam pojęcia czy zażyć jakieś tabletki,czy się napić,jak to wytrzymać 24 godz,i nie sesr.....ć się ze strachu.No wtedy już na pewno piechota.
25 września 2013 17:03 / 1 osobie podoba się ten post
Joasia

Malina kiedyś jechałam Sindbadem autobus się zapalił i na dodatek nie można było otworzyć drzwi- elektryka siadła.... trzeba było szyby powybijac.... 

Nie strasz, niedługo jade do domu :((((
 
25 września 2013 17:07
bosk94

Nie boj sie,Twoje obawy sa nie potrzebne,a z jaka irma jedziesz??

Nazywa sie MUCHA TRANS BUS,slyszalas cos moze o nich?
25 września 2013 17:32
kruszynka1964

Nazywa sie MUCHA TRANS BUS,slyszalas cos moze o nich?

Ja jezde z firma z Torunia,bardzo dobrze sie z nimi jezdzi to firma ;FALKO; jestem b.zadowolona.nie slyszalam o tej firmie a skad ona jest????????
25 września 2013 18:04
bosk94

Ja jezde z firma z Torunia,bardzo dobrze sie z nimi jezdzi to firma ;FALKO; jestem b.zadowolona.nie slyszalam o tej firmie a skad ona jest????????

A narazie nie mam zielonego pojecia,maja zadzwonic przed wyjazdem-ale ide ryc komputer,moze cos znajde,pa.
25 września 2013 18:07
Malina

Rozpędzony bus polskiego biura podróży z Poznania wpadł o trzeciej w nocy na jeepa ciągnącgo na przyczepie łódź. Zginęły trzy osoby, osiem jest rannych, w tym sześcioro ciężko. Wypadek zdarzył się w Niemczech, niedaleko granicy z Holandią. Jak to przeczytałam też się boję

Malina,dzieki-teraz to mi nawet kolana lataja!
25 września 2013 18:08
Malina

Daj spokój, ja już jadę za 20 dni i nie wiem czym mam jechać,samolotem nie mam skąd wszędzie daleko,busem okropność,chętnie bym poszła na piechotę to jakbym nogę złamała to jeszcze nic w porównaniu z wypadkami o jakich się czyta czy ogląda w TV.Nie mam pojęcia czy zażyć jakieś tabletki,czy się napić,jak to wytrzymać 24 godz,i nie sesr.....ć się ze strachu.No wtedy już na pewno piechota.

Joasia ,Malina - nie straszcie Kruszynki bo dziewczyna naprawde gotowa pójśc na piechotę:)
Jeżdżę tylko busem,co miesiąc w te i nazad i się nie boję.Jak ma się coś wydarzyć to się wydarzy nieżaleznie od środka transportu..... 
25 września 2013 18:09 / 1 osobie podoba się ten post
kasia63

Joasia ,Malina - nie straszcie Kruszynki bo dziewczyna naprawde gotowa pójśc na piechotę:)
Jeżdżę tylko busem,co miesiąc w te i nazad i się nie boję.Jak ma się coś wydarzyć to się wydarzy nieżaleznie od środka transportu..... 

Kasia63,dzieki za slowa otuchy...
25 września 2013 18:14
kasia63

Joasia ,Malina - nie straszcie Kruszynki bo dziewczyna naprawde gotowa pójśc na piechotę:)
Jeżdżę tylko busem,co miesiąc w te i nazad i się nie boję.Jak ma się coś wydarzyć to się wydarzy nieżaleznie od środka transportu..... 

też się boję tak samo jak Kruszynka,ale jakie mam wyjście najwyżej zostać tu na zawsze.
25 września 2013 18:29
Malina

też się boję tak samo jak Kruszynka,ale jakie mam wyjście najwyżej zostać tu na zawsze.

Mam tylko jedno pytanie,skad ty czerpiesz tyle sily i samozaparcia,nie chce obrazac,ale jestesmy prawie w tym samym wieku,a ja dzisiaj czuje sie jakbym miala 70 lat,kasiu-zdradzisz sekret twojego samopoczucia?
25 września 2013 18:41
Malina

Daj spokój, ja już jadę za 20 dni i nie wiem czym mam jechać,samolotem nie mam skąd wszędzie daleko,busem okropność,chętnie bym poszła na piechotę to jakbym nogę złamała to jeszcze nic w porównaniu z wypadkami o jakich się czyta czy ogląda w TV.Nie mam pojęcia czy zażyć jakieś tabletki,czy się napić,jak to wytrzymać 24 godz,i nie sesr.....ć się ze strachu.No wtedy już na pewno piechota.

No to ja bym żadnych tabletek nie brała. Jak się chce bezpiecznie dojechać to dobrze jak ktoś nie śpi i pilnuje kierowcy. W zeszłym roku moja córka i siostrzeniec jechali busem do Włoch. Siostrzeniec powiedział że miał pietra bo mu sie wydawało że kierowca zasypia, ale ciągle starał sie do kierowcy rozmawiać. To jest jakieś rozwiązanie a nie brać tabletkę i zasnąć?
25 września 2013 18:45
MeryKy

No to ja bym żadnych tabletek nie brała. Jak się chce bezpiecznie dojechać to dobrze jak ktoś nie śpi i pilnuje kierowcy. W zeszłym roku moja córka i siostrzeniec jechali busem do Włoch. Siostrzeniec powiedział że miał pietra bo mu sie wydawało że kierowca zasypia, ale ciągle starał sie do kierowcy rozmawiać. To jest jakieś rozwiązanie a nie brać tabletkę i zasnąć?

Jak nie będę spała to po tej karuzeli 24godz to nie wysiądę z busa tylko wypadnę o klękajta narody.
25 września 2013 18:49 / 1 osobie podoba się ten post
Malina

Jak nie będę spała to po tej karuzeli 24godz to nie wysiądę z busa tylko wypadnę o klękajta narody.

Ja kiedyś też nie umiałam zasnąć w podróży, a teraz to mi się zdarza zdrzemnąć szczególnie nad ranem.
25 września 2013 18:53
MeryKy

Ja kiedyś też nie umiałam zasnąć w podróży, a teraz to mi się zdarza zdrzemnąć szczególnie nad ranem.

Nie potrafię spac na siedząco,jeżdzilam Eurolinesem dookoła chrapią a ja się morduję,żebym nie wiem jak była zmęczona uwież mi nie zasnę