Co dzisiaj gotujesz na obiad ? #3

18 stycznia 2015 14:08 / 1 osobie podoba się ten post
Rybka panierowana, surówka z kiszonej kapusty, Brattkartofeln. Deserów nie jada się u mojej babci :))))
18 stycznia 2015 14:10 / 3 osobom podoba się ten post
Duszone ćwiartki tylne z kurczaka, ziemniaki, brukselka, woda mineralna + jogurt dla babci
18 stycznia 2015 14:12
Gołąbki z Polski. 
18 stycznia 2015 14:16 / 2 osobom podoba się ten post
Ona_Lisa

hmm, Chciała, zobaczyc, co ugotowałyście, dziś na obiadki,
Czy Gosia nie zapomniała jogurta dla Babci. To jest Gosiu bezcenne,,,
Ale dzisiaj Żel fix,,,, cukier żelujący,,,,,,haaa

Czasem zapominam postawić babci jogurt a babcia mimo że mam 100 lat i czasem nie pamięta jak się nazywa, pyta
"a gdzie mój jogurt?" bo babcia tego nigdy nie zapomina a mnie każe pić szklankę wody mineralnej bo to zdrowe (od jogurtu się wykręcilam)
18 stycznia 2015 14:25
Przepis ok. tylko ty masz Andrejka owoce mrożone więc one bardzo dużo wody puszczą.
Dżemiki czasem robię ale tej roboty nie lubię i nie polubię.
Wolę ksiązki czytać!!!
18 stycznia 2015 14:54 / 1 osobie podoba się ten post
Andrea, przystopuj ! :) Jeśli są to porzeczki to  po podgotowaniu i ostudzeniu dobrze jest je przetrzeć przez drobne sitko żeby pozbyć się pesteczek .Wtedy wsypujesz cukier do smaku wg uznania i gotujesz pulpę do zgęstnienia . Ale masz pole manewru - jeśli chcesz dżem dość twardy - dodajesz jabłka (przy pierwszym gotowaniu tzn. przed przetarciem, przetrzesz razem z porzeczkami ) jeśli nie dodasz jabłka - będziesz mieć pyszną galaretkę np. do gofrów , budyniu, lodów itd . Pierwsze gotowanie to ok 30-40 minut (z owoców  musi zrobić się ciapa a skórka porzeczki traci kolor) drugie gotowanie , z cukrem - jest z reguły krótsze -20/25 min. przy galaretce aż syrop zacznie gęstnieć , przy dżemie nieco dłużej . Przy porzeczkach dochodzi przecieranie , ale zdecydowanie krócej się gotuje niż takie np. truskawki . Mam nadzieję że Ci wyjdzie bezbłędnie !  :)
18 stycznia 2015 15:00
reanata

udka pieczone i surowka-dzisiaj mam drugi dzien wolnego wiec gotuje tylko dla siebie

Ale masz fajnie, dwa dni wolnego, super
18 stycznia 2015 15:03 / 1 osobie podoba się ten post
Gosiap

Czasem zapominam postawić babci jogurt a babcia mimo że mam 100 lat i czasem nie pamięta jak się nazywa, pyta
"a gdzie mój jogurt?" bo babcia tego nigdy nie zapomina a mnie każe pić szklankę wody mineralnej bo to zdrowe (od jogurtu się wykręcilam)

Lubie Cie, miedzy innymi, za jogurt dla Babci, Ale podajesz dziennie i nie zapominasz
suuper pozdrawiam Cie Gośiu
18 stycznia 2015 15:05 / 1 osobie podoba się ten post
Ona_Lisa

Lubie Cie, miedzy innymi, za jogurt dla Babci, Ale podajesz dziennie i nie zapominasz
suuper pozdrawiam Cie Gośiu

i na wzajem Ona
Lubie i pozdrawiam
18 stycznia 2015 15:11 / 2 osobom podoba się ten post
Ona_Lisa

Ale masz fajnie, dwa dni wolnego, super

tak fajnie miec dwa dni wolnego,ale jak to zawsze bywa nie ma nic za darmo,czyli jest ,,haczyk,,
od poniedzialku do piatku nie mam pauzy-czyli brak w srokdku dnia tych dwoch a czasem trzech godzinek,
zlecenie mam lekkie,ale jednak od ranka do wieczorka musze przez 5 dni byc tylko w domu- :) :) :)
18 stycznia 2015 15:26 / 2 osobom podoba się ten post
Ona_Lisa

Rosołek, kurczaczek, mizerja, ziemniaczki z sosem
Deser sernik ,, i,,,A to juz kiedys pisalam

tu serniczek...  u Ivetki też serniczek  ...  już zaśliniłam klawiaturę , jak jeszcze któraś się przyzna do sernika to mi język sięgnie podłogi....
18 stycznia 2015 15:29 / 1 osobie podoba się ten post
tyciek

tu serniczek...  u Ivetki też serniczek  ...  już zaśliniłam klawiaturę , jak jeszcze któraś się przyzna do sernika to mi język sięgnie podłogi....

haaa, Soperowa ,Jesteś  Tez Lapka poplułam, jak to zobaczyłam hii
18 stycznia 2015 15:31 / 1 osobie podoba się ten post
reanata

tak fajnie miec dwa dni wolnego,ale jak to zawsze bywa nie ma nic za darmo,czyli jest ,,haczyk,,
od poniedzialku do piatku nie mam pauzy-czyli brak w srokdku dnia tych dwoch a czasem trzech godzinek,
zlecenie mam lekkie,ale jednak od ranka do wieczorka musze przez 5 dni byc tylko w domu- :) :) :)

Wspolczuje ci, mialam podobnie....dziennie od 8:00 do 20:00 nontoper z pdp w domu pdp, to jest meczace :-/
18 stycznia 2015 15:37 / 3 osobom podoba się ten post
Moja pdp robiła dzisiaj schab. Posmarowała taki nierozbity schabik musztardą, posoliła, trochę Knorra i na gorący tłuszcz. Musztarda się oczywiście pierwsza zwęgliła, mięso niedosmażone. Takie cholera wie co to jest. Ja zrobiłam sobie paluszki rybne, bo chcę wykończyć to, co kupiłam dla siebie. Pdp ugotowała marchewkę i kalarepkę, odcedziła i dodała do tego margarynę. No moja ryba w panierce jest bardzo tucząca, bo to panierka. A jej warzywa pływające w tłuszczy to chyba odchudzają. Bo to warzywa przecież. Ale co tam, jutro nie jem obiadu. To już koniec szwajcarskiej kuchni.
18 stycznia 2015 16:00 / 2 osobom podoba się ten post
nieeee....  no, i stało się , sięgnął podłogi !!!