Czy kochamy swoją ojczyznę?

09 stycznia 2015 09:19 / 4 osobom podoba się ten post
magdzie

Ja dalam krzywa statystyczna 1 dziecko )), bo czasu nigdy nie bylo zmajstrowac drugie )), bo za chlebem jezdzilam.Pewnie ze to nasz wybor byc tu,ale wole tu zarabiac i jesc chleb z szynka niz w Polsce peczak dziecku gotowac.A Ojczyzna dala mi zycie ,nie przejmujac sie moim bytem )))

zycie to rodzice ci dali......a Ojczyzna?my Polacy ja tworzymy,dla mnie co innego byt oznacza a co innego patriotyzm....ale to moje zdanie jest...
09 stycznia 2015 09:25 / 2 osobom podoba się ten post
kasia63

No właśnie.Postawa konsumpcyjno-roszczeniowa:)Dlaczego Ojczyzna ma nam cos dać?Dlaczego nie czujemy dumy z samego faktu bycia Polakiem?Tylko od razu-a co ONA mi dała?I taka postawę reprezentuje duża część z nas.Juz nawet nie o Niemcach mówić ,ale spójrzmy na inne narody-chocby Ukrainę,kraj duzo biedniejszy od Polski,co im ,Ukraincom dała Ojczyzna?Jeszcze mniej niź Polakom  a jaki wysoki poziom patriotyzmu!Oni w przeciwienstwie do nas sa dumni ze swojej przynalezności narodowej.
To jest wg mnie w kontekscie tematu nagłówkowego niedobre pytanie chyba.Trudno pytać kraj -czemu mi nic nie dałeś?

Ale nasz narod tez walczyl o wolnosc w latach 70, 80 tych,nie braklo bohaterow.Jedni walczyli a drudzy siedzieli jak myszy pod miotla ,przypinajac sobie teraz bohaterski czyny.W konstytucji jest zagwarantowana godnosc zycia  tylko nie wiem jak to rozumiec .
09 stycznia 2015 09:26 / 8 osobom podoba się ten post
Kasia, jestem Polka w Niemczech. Polka z dumnie podniesiona glowa i podkreslajaca swoje pochodzenie. Jak mam na sobie np. polski plaszcz i ktos sie nim zachwyci(to ten czerwony ze zdjecia i wzrok przykuwa;)) to mowie, ze to polskiej firmy dzielo... Moje dzieci daja swoim kolegom i kolezankom polska czekolade itd... Nie mam kompleksow, bo z Polski jestem. Wrecz przeciwnie... Wiem, ze jestem lepiej do ciezkiego zycia przystosowana, bo z Polski jestem... Nie wyparlam sie Polski ani na chwile. Ale moje miejsce juz nie jest w Polsce. Ja juz tam na zawsze nie wroce. I krwi za nia przelewac nie bede. Z takiego rodzaju patriotyzmu zostalam skutecznie wyleczona...
09 stycznia 2015 09:41 / 3 osobom podoba się ten post
moncherie

Isc sobie mialam na caly dzien od Was, ale kawe zrobilam, zajrzalam do opiekunek i zobaczylam ten temat... No i musze swoje trzy grosze dorzucic...
Rodzice wychowywali mnie na patriotke. Uczylam sie najpierw wierszykow, potem historii(tata fiola na tym punkcie ma), bralam udzial w akademiach, czytalam lektury, ogladalam odpowiednie filmy... Szkole podstawowa konczylam w przelomowym roku 1989... Potem zmiany byly... Z przerazeniem patrzylam jak swiat moich rodzicow sie walil. Mama stracila prace, tata po 40 latach pracy zarabial mniej niz ja, wowczas pracujaca jako klenerka... Wyjechalam na opieke majac 23 lata. Dobrze mi sie zylo. O wyjezdzie na stale nie chcialam nawet slyszec, bo myslalam tak jak Haneczka...
Ojczyzne porzucilam niecale 2 lata temu. Wczesniej szarpalam sie o wszystko ze wszystkimi...
Szczescia duzo mialam, dostalam wszystko na tacy. W tutejszych urzedach ludzie sa mili i pomocni. Opieka lekarska dla dzieci w 100% bezplatna(szczepienia i leki tez). Nikt mnie nie traktuje gorzej, bo Polka jestem. Nikt nie ma do mnie pretensji, bo mam zasilki socjalne. Wrecz przeciwnie... Patrza przyszlosciowo. Ja dla nich malo warta moze jestem, ale dzieci mam. A to juz skarb. To w moje dzieci sa pchane te wszystkie zasilki...
Nie tesknie za ludzmi z Polski. Po przyjezdzie selekcje zrobilam. Zerwalam kontakty ze wszystkimi, ktorzy mi zle zyczyli. Byl moment, ze prawie calkiem sama zostalam... Czasem tesknie za moja okolica... Lasem, gorkami, jakims szczegolnym miasteczkiem... Ale i na to znalazlam lekarstwo... Mam tu las, ktory do zludzenia przypomina ten moj, polski. Mam gorki, mam rzeczki, mam przesliczne miasteczko(nie moje, kilkanascie kilometrow ode mnie oddalone), ktore nie jest takie jak te moje, polskie, ale ma specyficzny klimat...
W lecie wybieralam sie do Polski. Z Cudem mialam jechac. Ale w ostatniej chwili wypadlo mu cos waznego i sie nie udalo... Siedzialam z nim na tarasie i planowalam te kilka dni bez niego... Wieczorem, przy lampce wina... W pewnym momencie powiedzialam... Pojade do Polski i wroce do domu... I wtedy zrozumialam, ze Ojczyzny to ja juz wlasciwie wcale nie mam... Ale mam moje miejsce na Ziemii...Przenioslam sie nie tylko cialem, ale i duchem...
Nie, nie poszlabym walczyc za Niemcy. Nie oddalabym kropli krwi za ten kraj. Ale nie walczylabym juz o Polske. Dlatego, ze Polska nie walczyla o mnie. Nie dala mi nic....
Po tym wieczorze z Cudem bylam mocno wstrzasnieta... Musialam z nim porozmawiac na ten temat. Powiedzial wtedy, ze Polska to niewdzieczny kraj. Kraj, ktory nie szanuje swoich obywateli. Wymaga, ale nic w zamian nie daje... Wrecz przeciwnie. Pozwala wszelkiej masci kombinatorom okradac tych zwyklych, szarych obywateli nie tylko z resztek majatku, ale i godnosci. I wszystko w majestacie prawa...Niestety, musze mu przyznac racje:( I dodam, ze on sam jest zafascynowany Polska jako krajem. Jezdzil do Polski jeszcze nim mnie poznal i raz na jakis czas musi pojechac, bo go ciagnie niesamowicie...

...ze Ojczyzny to ja juz wlasciwie wcale nie mam... Ale mam moje miejsce na Ziemii...... Nie, nie poszlabym walczyc za Niemcy. Nie oddalabym kropli krwi za ten kraj. Ale nie walczylabym juz o Polske. Dlatego, ze Polska nie walczyla o mnie. Nie dala mi nic.... ....... ze Polska to niewdzieczny kraj. Kraj, ktory nie szanuje swoich obywateli. Wymaga, ale nic w zamian nie daje... Wrecz przeciwnie. Pozwala wszelkiej masci kombinatorom okradac tych zwyklych, szarych obywateli nie tylko z resztek majatku, ale i godnosci. I wszystko w majestacie prawa.......
 
 Moncherie ,pozwolilam sobie zacytowac twoje słowa,bo sa bardzo mądre i logiczne.
Jestem tego samego zdania co ty.  
Nie wstydze sie ze jestem Polka ,bo czego tu sie wstydzic!  ale i nie walczylabym o ten kraj,
wystarczy mi ,ze cale moje zycie to ciezka walka aby moc godnie zyć ,wychować dzieci ,dac im wykształcenie...
zapewnic sobie i rodzinie przyszłosc  .....Cale moje zycie to właśnie  cięzka walka w tym kraju ,w Polsce
I za co kochac ten kraj? Kocham moją rodzine, bliskich,przyjaciol ,znajomych,tesknie za nimi,ale nie za ojczyzna niestety
09 stycznia 2015 09:41 / 8 osobom podoba się ten post
Ależ trudny temat . trudny szczególnie dla tych, których życie zmusiło do opuszczenia rodzinnych stron .Przeczytałam wszystkie posty- każda ma rację , swoją , często bolesną, rację . Złość i gniew na kraj , który pokazuje paskudną twarz niesprawiedliwości , oszustw , wyzysku i ból tęsknoty za rosą na trawie,  wschodem słońca , i gorzkie łzy przy słowach "... a każdy z nas był szczęśliwy że się urodził Polakiem..."
Stoję przed takim wyborem - i jest ciężko , jest trudno i źle ....
a to dla Was ....
 
http://youtu.be/mdH5lEx_-zk
 
i to też ...
 
http://youtu.be/Kr8t09l8sKI
09 stycznia 2015 09:54 / 8 osobom podoba się ten post
 Też przeżyłam ciężko pierestroikę , zawiodłam się w swoich oczekiwaniach , zostalam inaczej wychowana , inne miałam wartości.  Wzrusza mnie każdy medal na olimpiadach ,obchodzenie rocznic, cieszy powrót do domu i smucą kolejne potknięcia i złe decyzje rządu, jestem patryjotką w pielęgnowaniu mojej mowy , tradycji , chwalenia się polskością i opowiadaniem o Nas .Moja Tośka na germanistyce ma często wyklady z niemieckimi wykladowcami i Oni mówią ,że gros Polaków nie zdaje sobie sprawy jakim szacunkiem Nas darzą Niemcy i jak bardzo się z nami liczą. My nie musimy naprawdę żałować , ani się wstydzić kim jesteśmy , nie musimy walczyć o miejsce w Europie i udowadniać, że jesteśmy wartościowi , bo dawno już tam pozycję mamy ugruntowaną. Niemcy nie są wylewni , ani skorzy do pochwał,a My mamy się czym pochwalić,  a jak zaprezentujemy swoją polskość i czy patryjotyzm to tylko slowo? czy lepiej tu , czy tam?zależy od Nas. Nawet jakbym się tu osiedliła , zawsze będę Polką i polski będzie mój dom. Lubię Nasze polskie wady , sposób przystosowania się do różnych okoliczności , fantazje i wartość jaką przykładamy do rodziny i jak potrafimy się poświęcać dla przyjaciół. To takie polskie i jak tu nie kochać ojczyzny i nie być dumnym , że jesteśmy Polakami.
09 stycznia 2015 09:56 / 1 osobie podoba się ten post
Ostatnio wkleiłam go nie w tym dziale, tu jest dla niego dobre miejsce.
 
http://www.wykop.pl/link/2316750/tam-gdzie-da-sie-zyc-dokument-o-emigrantach/
09 stycznia 2015 10:00 / 4 osobom podoba się ten post
tyciek

Ależ trudny temat . trudny szczególnie dla tych, których życie zmusiło do opuszczenia rodzinnych stron .Przeczytałam wszystkie posty- każda ma rację , swoją , często bolesną, rację . Złość i gniew na kraj , który pokazuje paskudną twarz niesprawiedliwości , oszustw , wyzysku i ból tęsknoty za rosą na trawie,  wschodem słońca , i gorzkie łzy przy słowach "... a każdy z nas był szczęśliwy że się urodził Polakiem..."
Stoję przed takim wyborem - i jest ciężko , jest trudno i źle ....
a to dla Was ....
 
http://youtu.be/mdH5lEx_-zk
 
i to też ...
 
http://youtu.be/Kr8t09l8sKI

Tylko ,że my sie wkurzamy i złościmy wcale nie na nasz kraj, tylko na tych co nami rządzą:)To ,że jest w Polsce tak jak jest, to sprawka kolejnych nieudolnych rządów ,które zreszta sami wybieramy od lat.Duma z poczucia przynależności narodowej  to coś całkiem innego.
09 stycznia 2015 10:06 / 2 osobom podoba się ten post
kasia63

Tylko ,że my sie wkurzamy i złościmy wcale nie na nasz kraj, tylko na tych co nami rządzą:)To ,że jest w Polsce tak jak jest, to sprawka kolejnych nieudolnych rządów ,które zreszta sami wybieramy od lat.Duma z poczucia przynależności narodowej  to coś całkiem innego.

Kasiu- twarzą kraju są jego  przedstawiciele ... rząd , sejm ,senat.... :(
09 stycznia 2015 10:13 / 3 osobom podoba się ten post
ania52

a co ty dalas Ojczyznie?tutaj w de nie musimy byc....to jest nasz wybor....a cos od Ojczyzny dostalas,skoro tam wracasz....

 Mam 2 dzieci w tym 1 niepełnosprawne.Dla nich wracam i dla nich pracuję
09 stycznia 2015 10:16 / 4 osobom podoba się ten post
tyciek

Kasiu- twarzą kraju są jego  przedstawiciele ... rząd , sejm ,senat.... :(

Tak,wiem.Ale nie o tym mówimy przecież.Polityka polityką a przynależność narodowa to dwie inne rzeczy.Rządy mamy jakie mamy,nasz wybór .....I co? Mam się nie przyznawac do patriotyzmu i bycia Polką tylko dlatego ,że rządzący tak nas na cacy urządzili i wciąż to robią.Nie tylko w naszym kraju jest źle,ale tylko Polacy się wstydzą byc Polakami.Ile razy np.czytamy tu ,że szły jakies Polki i na nasze dzien dobry gadały po niemiecku....to co to jest innego jak nie wstyd?Nie mówimy o "twarzy kraju" tylko o nas.Ja się cieszę,że się urodzilam tu a nie np.w jakims islamskim kraju  czy biednym afrykańskim:)Ciesze się,że nikt mi nie zabrania mówic  w moim języku,nikt nie narzuca w co mam wierzyć, jak mam żyć,jak sie ubierac i komu bić brawo-to wg mnie są m.in .te rzeczy ,które dała nam Ojczyzna-wolność.Może nie jest doskonała ,ale moja ,własna:)
09 stycznia 2015 10:18 / 2 osobom podoba się ten post
Od "mlodosci" kocham Niemcy i chcialam tu mieszkac, Polski nie kocham, Warszawe doch ;)Niezbyt odpowiadaja mnie polskie obyczaje,jestem zdecydowanie bardziej "niemiecka kobita"
Do polskiego Rzadu nie mam pretesji,bo w Polsce zawsze mialam prace i przyzwoity zarobek(mimo braku dyplomów),wrecz przepadam za Donaldem i zycze mu jak najlepiej
09 stycznia 2015 10:28 / 3 osobom podoba się ten post
kasia63

Tak,wiem.Ale nie o tym mówimy przecież.Polityka polityką a przynależność narodowa to dwie inne rzeczy.Rządy mamy jakie mamy,nasz wybór .....I co? Mam się nie przyznawac do patriotyzmu i bycia Polką tylko dlatego ,że rządzący tak nas na cacy urządzili i wciąż to robią.Nie tylko w naszym kraju jest źle,ale tylko Polacy się wstydzą byc Polakami.Ile razy np.czytamy tu ,że szły jakies Polki i na nasze dzien dobry gadały po niemiecku....to co to jest innego jak nie wstyd?Nie mówimy o "twarzy kraju" tylko o nas.Ja się cieszę,że się urodzilam tu a nie np.w jakims islamskim kraju  czy biednym afrykańskim:)Ciesze się,że nikt mi nie zabrania mówic  w moim języku,nikt nie narzuca w co mam wierzyć, jak mam żyć,jak sie ubierac i komu bić brawo-to wg mnie są m.in .te rzeczy ,które dała nam Ojczyzna-wolność.Może nie jest doskonała ,ale moja ,własna:)

a z tym to się zgadzam....   
"... cóż powiedzą tomy słowników,
Lekcje historii i geografii,
Gdy tylko o niej mówić potrafi
Krzak bzu kwitnący i śpiew słowików.
Choć jej granice znajdziesz na mapach,
Ale o treści, co je wypełnia,
Powie ci tylko księżyca pełniaI
mgła nad łąką, i liści zapach...." A.Słonimski
"..nasz pępek świata , nasz biedny raj.... " i chyba dlatego tak bardzo cierpimy wyjeżdżając ...
http://youtu.be/zI82yDKR0RA
09 stycznia 2015 10:45 / 2 osobom podoba się ten post
Od polityki to ja juz dawno ucieklam. W tym roku 8 lat juz bedzie, jak telewizje tylko sporadycznie ogladam, a programy polityczne szerokim lukiem omijam...
Ale same zobaczcie jak to jest. Na naszym przykladzie... Niemcy wprowadzaja zmiany prawne, zeby chronic swoich pracownikow. Chodzi mi o mindeslohn, oczywiscie. Polska, jak wszystkie inne kraje, musi sie do tych zmian dostosowac. I co robi? To co zwykle... Zmiany prawne sa, ale...powiedzmy, ze kosmetyczne... Nie tylko nie chronia swoich obywateli, ale jeszcze daja furtke, zeby temu szaremu, zwyklemu zuczkowi znowu dokopac... I to jest Ojczyzna... Nie jakas tam gorka, laczka, rzeczka... Nie znajomi czy przyjaciele... Inne gorki i rzeczki tez ladne... Znajomych mozna tez gdzie indziej miec... Moi przyjaciele nie beda innymi ludzmi tylko dlatego, ze urodzili sie tu lub gdzie indziej... Fantazje ulanska nie tylko Polacy, na szcescie, maja;)
09 stycznia 2015 10:47 / 1 osobie podoba się ten post
piękne , bardzo .....