Klauzula - 183 dni

08 lutego 2015 10:21
Annika

Tak było w Firmie GKT Serwis ale z tego co się orientuję , to powiedzieli, że teraz to nie obowiazuje, bo wysyłają z innego paragrafu. Nasza Effcia mi o tym pisała, bo jej ta pauza wypadałaby w marcu, ale  teraz nie musi jej mieć

Jak słowo daje pierwszy raz się z tym spotykam.
08 lutego 2015 10:30
Rzecz w obowiazkowych ubezpieczeniach społecznych osób pracujacych poza RP
. W skrócie :pracując poza granicami kraju, podlegasz obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym w PL przez okres 24 miesięcy, po tym czasie musisz mieć 2 miesiące przerwy, aby ponownie po tych 2 miesiącach móc podlegac ubezpieczeniom w PL
. Jezeli tej przerwy brak, to podlegasz ubezpieczeniom społecznym w kraju twojego zarobkowania w tym przypadku w DE
. To tak w telegraficznym skrócie:)
http://www.gogojewicz.pl/index.php/prawo-rodzinne/29-praca-tyczasowa-uwarunkowania   a to podstawa prawna dotyczy zarówno ubezpieczeń społecznych jak i klauzuli 183 dni :)
08 lutego 2015 10:36 / 1 osobie podoba się ten post
mala

Witam:)poniewaz wyjatkowo zadziałał mi internet na 5 minut pewnie(zółw paskudny:))))))))))to zapytam najszybciej jak sie da,zanim mnie wyrzuci:)orientuje sie moze ktosik,czy jesli pracuje sie u tego samego pracodawcy przez 24 miesiace,a potem ZUS "goni"zeby zrobić przerwe w wyjazdach 2-miesięczną,to czy po zmianie pracowadcy tez to obowiazuje czy juz nie?dzieki z góry za odp:)

Pracowałaś jednym ciągiem przez 24 miesiace, bez zjazdów do domu??
Pytam, bo jezeli tak, to musisz zrobić 2 miesieczną przerwę w wyjazdach, żebyś potem mogła podlegać znów pod polski ZUS.
Jeżeli natomiast pracowałaś z przerwami w ciągu tych 24 miesięcy, to spokojnie, żadnej przerwy nie musisz robić:))
08 lutego 2015 13:31
ewa14

Pracowałaś jednym ciągiem przez 24 miesiace, bez zjazdów do domu??
Pytam, bo jezeli tak, to musisz zrobić 2 miesieczną przerwę w wyjazdach, żebyś potem mogła podlegać znów pod polski ZUS.
Jeżeli natomiast pracowałaś z przerwami w ciągu tych 24 miesięcy, to spokojnie, żadnej przerwy nie musisz robić:))

Dzięki wszystkim za odpowiedzi:)Wiesz,własnie nie pracowałam jednym ciagiem,tak mi jeszcze nie odbija haha żeby w de siedzieć cały czas,normalnie miałam urlopy i mimo to mam informacje z firmy,ze jestem na "liscie"zus do odsiedzenia 2mies przerwy:)za 2tyg wracam to pewnie zadzwonie do tego ZUS z zapytaniem jak sprawa wygląda.
08 lutego 2015 15:13
Beata73

Ewa,sorki ,ale sie mylisz;
Jestem w takim przypadku,gdzie agencja juz nie istnieje a
Niemcy zrobili kontrole, ja
pracowalam wiecej niz 183 dni i nie ja place Niemcom.
Dostalam pismo z Zus-u jak wygląda sytuacja.
Nie chce mi sie tego opisywac bo za duzo pisania,
ale ja nie musze nic placic.
To juz nasze urzedy z niemieckimi zalatwiaja.
 
 

Mówimy o podatkach, czy o skladkach na ubezpieczenie społeczne, bo to rózne sprawy.
08 lutego 2015 15:27 / 1 osobie podoba się ten post
ewa14

Mówimy o podatkach, czy o skladkach na ubezpieczenie społeczne, bo to rózne sprawy.

Wiesz co Ewa,ja chyba sie pogubiłam w tych przepisach,
fakt,ja wspominalam o skladkach zusowskich nie o podatkach.
A powiedz mi w takim razie dlaczego nikt mnie nie sciga o zaplacenie podatkow w Niemczech ?
skoro juz i tak wszystko wyszlo na jaw.
         
08 lutego 2015 15:39 / 1 osobie podoba się ten post
Aż tak nie jestem zorientowana, jak ma się sprawa ze składkami na ubezpieczenie społeczne.
Być może firmy w których pracowałaś nie odprowadzały składek w należnej wysokości.
A należności podatkowe w DE, ulegają przedawnieniu dopiero po 10 latach.Ktoś juz pisał na forum o tym , ze firma nie odprowadzała należnych składek na ubezpieczenie społeczne i ta osoba nie ponosiła odpowiedzialności. Wiem, że z podatkami sprawa wygląda inaczej. Ale to jest też kwestia legalności działania polskich agencji wysyłajacych pracowników do DE.
08 lutego 2015 16:09
ewa14

Aż tak nie jestem zorientowana, jak ma się sprawa ze składkami na ubezpieczenie społeczne.
Być może firmy w których pracowałaś nie odprowadzały składek w należnej wysokości.
A należności podatkowe w DE, ulegają przedawnieniu dopiero po 10 latach.Ktoś juz pisał na forum o tym , ze firma nie odprowadzała należnych składek na ubezpieczenie społeczne i ta osoba nie ponosiła odpowiedzialności. Wiem, że z podatkami sprawa wygląda inaczej. Ale to jest też kwestia legalności działania polskich agencji wysyłajacych pracowników do DE.

Istnieja w tych sprawach 2 porozumienia miedzy Polska a Niemcami . Skladki na ubezpieczenia spoleczne moga byc odprowadzane tylko w kraju zamieszkania pracownika , w naszym wypadku to Polska . Podwojne opodatkowanie po 183 dniach pracy. 
08 lutego 2015 16:21 / 1 osobie podoba się ten post
janka70

Istnieja w tych sprawach 2 porozumienia miedzy Polska a Niemcami . Skladki na ubezpieczenia spoleczne moga byc odprowadzane tylko w kraju zamieszkania pracownika , w naszym wypadku to Polska . Podwojne opodatkowanie po 183 dniach pracy. 

Podwojne opodatkowanie po 183 dniach pracy. ???????????????   własnie min to porozumienie ma zapobiec podwójnemu opodatkowaniu . Poczytałam ostatnie strony i ... aaaaa bez komentu . Klauzula 183 dni , jak któraś z dziewczyn tu napisała , to graniczna liczba dni która okresla w danym roku gdzie znajdowało się twoje centrum zyciowe . zatem przepisom o ubezpieczeniach społecznych i prawu podatkowemu zaczynasz podlegać w Niemczech jeżeli w ciagu roku " zyłaś wiecej tutaj niż 183 dni . od 184 dnia np musisz płacić ubezpieczenie , podatek  w Niemczech .zanim zacznie się dywagacje na ten temat czy podlegam czy nie to trzeba sobie odpowiedzieć na pytania : byłam oddelegowana czy byłam na delegacji , czy byłam zatrudniona przez niemiecka rodzinę bezpośrednio . Po określeniu swojego statusu dalej się rozważa , czy podlegam czy nie . Tak nawiasem mówiąc , jak w tym roku jest się pracownikiem oddelegowanym do pracy w niemczech , to takiemu pracownikowi nalezy się jak psu buda stawka 8,5o Eu na godzine brutto .
08 lutego 2015 16:23 / 1 osobie podoba się ten post
janka70

Istnieja w tych sprawach 2 porozumienia miedzy Polska a Niemcami . Skladki na ubezpieczenia spoleczne moga byc odprowadzane tylko w kraju zamieszkania pracownika , w naszym wypadku to Polska . Podwojne opodatkowanie po 183 dniach pracy. 

Z Zusem to napewno nie masz racji.
W moim przypadku caly ZUS w Polsce ( 2 lata) ktory byl oplacany  przez jedna z Agencji zostal odeslany do Niemiec.t.z. ,ze w Polsce mam okres nieskladkowy,dlatego ,ze praca miała miec charakter naprzemienny,nie mozna pracowac tylko w jednym kraju.Ja juz sama sie gubie w tych przepisach....kazda pisze co inego,Ja wiem tylko co ja mialam za cyrki i jak to sie skonczylo.Z jeszcze jedna Agencją jeszcze nie jest koniec bo sie odwolywala do Niemieckich .....Niemcy robia kontrole w polskich Agencjach i na kazdą Agencje przyjdzie czas. 
08 lutego 2015 16:28
Beata73

Z Zusem to napewno nie masz racji.
W moim przypadku caly ZUS w Polsce ( 2 lata) ktory byl oplacany  przez jedna z Agencji zostal odeslany do Niemiec.t.z. ,ze w Polsce mam okres nieskladkowy,dlatego ,ze praca miała miec charakter naprzemienny,nie mozna pracowac tylko w jednym kraju.Ja juz sama sie gubie w tych przepisach....kazda pisze co inego,Ja wiem tylko co ja mialam za cyrki i jak to sie skonczylo.Z jeszcze jedna Agencją jeszcze nie jest koniec bo sie odwolywala do Niemieckich .....Niemcy robia kontrole w polskich Agencjach i na kazdą Agencje przyjdzie czas. 

Formularz A1 jest przecierz potwierdzany przez  ZUS. Byc moze zle to ujelam piszac o ubezpieczeniu spolecznym . Druk A1 potwierdza legalnosc zatrudnienia i ubezpieczenia .
08 lutego 2015 16:32
janka70

Formularz A1 jest przecierz potwierdzany przez  ZUS. Byc moze zle to ujelam piszac o ubezpieczeniu spolecznym . Druk A1 potwierdza legalnosc zatrudnienia i ubezpieczenia .

Co do odsylania skladek przez ZUS do Niemiec nie wypowiadam sie - nie wiem. W kazdym razie skladka potracana jest w Polsce i otrzymuje ja ZUS.
08 lutego 2015 16:45
janka70

Co do odsylania skladek przez ZUS do Niemiec nie wypowiadam sie - nie wiem. W kazdym razie skladka potracana jest w Polsce i otrzymuje ja ZUS.

Janka...dwa lata w jednej agencji u jednego podopiecznego
oczywiscie z przerwami...Druk A 1,karta EKUZ -wszystko legalnie...
ale jednak przepisy unijne mowia o czyms innym,
Caly dwuletni Zus i z wyrownaniem do niemickiej firmy ubezpieczeniowej musialo pojsc
a wiec w Polsce ten okres mam nieskladkowy ,czyli nie liczy mi sie do emerytury.
W tej sprawie to akurat wiem dokladnie o co chodzi.
Duzo Agencji ma problemy po niemieckich kontrolach,ale opiekunki nie ponosza zadnych konsekwencji,
bo to Agencja jest platnikiem .
Przez jedna Agencje to nawet bylam do sadu wzywana.
Naprawde szkoda slow.
08 lutego 2015 16:46
Czyli jeżeli 2 ostatnie lata pracowałam na delegacji i otrzymywałam diety, to pomimo, że przekraczałam za każdym razem 183dni, to nie mam się czego obawiać. Dobrze rozumuję?
Co innego teraz, gdy pracuję jako pracownik oddelegowany do pracy, teraz muszę uważać na klauzulę 183 dni.
08 lutego 2015 16:55 / 1 osobie podoba się ten post
Beata73

Janka...dwa lata w jednej agencji u jednego podopiecznego
oczywiscie z przerwami...Druk A 1,karta EKUZ -wszystko legalnie...
ale jednak przepisy unijne mowia o czyms innym,
Caly dwuletni Zus i z wyrownaniem do niemickiej firmy ubezpieczeniowej musialo pojsc
a wiec w Polsce ten okres mam nieskladkowy ,czyli nie liczy mi sie do emerytury.
W tej sprawie to akurat wiem dokladnie o co chodzi.
Duzo Agencji ma problemy po niemieckich kontrolach,ale opiekunki nie ponosza zadnych konsekwencji,
bo to Agencja jest platnikiem .
Przez jedna Agencje to nawet bylam do sadu wzywana.
Naprawde szkoda slow.

I tu chyba jest pies pogrzebany . Wynika z tego , ze skladka od naszych przychodow potracana jest w kraju i jest przekazywana dalej , jak w twoim przypadku. Dobrze, ze wymienilysmy info . Pojde dalej  tym tropem na zasadzie " nieznajomosc prawa szkodzi" i dla wlasnego dobra i na wlasna reke bede dowiadywala sie o szczegoly. Pozostaje mi podziekowac.