W domu #4

28 marca 2015 09:12 / 7 osobom podoba się ten post
Gdy byłam na wyjeździe i czytałam wpisy jak to opiekunki po powrocie do domu chorują to myślałam sobie o was drogie koleżanki, że jesteście takie biedne słabeuszki. I co..........?
Wróciłam do domu i padłam jak pies pluto, prawie dwa tygodnie wychodziłam z przeziębienia.
Zwracam wszystkim honor w moich myślach i teraz wiem, że i ja twardzielem nie jestem.
Za długo byłam na ostatniej stelli (5 miesięcy), nie umiałam się ogarnąć i odnaleźć we własnym domu, w rodzinie, moja wnuczka postarzała się o całe pół roku (hi, hi, hi), to dla mnie największy szok.
Ale już jest dobrze, jestem zdrowa i ogólny przegląd zrobiony.
Na zgnuśniały mój organizm załatwione rehabilitacje (gimnastyki, prądy, masaże).
Cały kwiecień odnowa biologiczna.

28 marca 2015 09:21 / 1 osobie podoba się ten post
Gosiap

Gdy byłam na wyjeździe i czytałam wpisy jak to opiekunki po powrocie do domu chorują to myślałam sobie o was drogie koleżanki, że jesteście takie biedne słabeuszki. I co..........?
Wróciłam do domu i padłam jak pies pluto, prawie dwa tygodnie wychodziłam z przeziębienia.
Zwracam wszystkim honor w moich myślach i teraz wiem, że i ja twardzielem nie jestem.
Za długo byłam na ostatniej stelli (5 miesięcy), nie umiałam się ogarnąć i odnaleźć we własnym domu, w rodzinie, moja wnuczka postarzała się o całe pół roku (hi, hi, hi), to dla mnie największy szok.
Ale już jest dobrze, jestem zdrowa i ogólny przegląd zrobiony.
Na zgnuśniały mój organizm załatwione rehabilitacje (gimnastyki, prądy, masaże).
Cały kwiecień odnowa biologiczna.

Gosiap, ciesze śię, jak miło ,że jestes pozdrawiam bardzo serdecznie
Odnowa biologiczna, dobrze,,,:))
28 marca 2015 14:36 / 1 osobie podoba się ten post
Gosiap

Gdy byłam na wyjeździe i czytałam wpisy jak to opiekunki po powrocie do domu chorują to myślałam sobie o was drogie koleżanki, że jesteście takie biedne słabeuszki. I co..........?
Wróciłam do domu i padłam jak pies pluto, prawie dwa tygodnie wychodziłam z przeziębienia.
Zwracam wszystkim honor w moich myślach i teraz wiem, że i ja twardzielem nie jestem.
Za długo byłam na ostatniej stelli (5 miesięcy), nie umiałam się ogarnąć i odnaleźć we własnym domu, w rodzinie, moja wnuczka postarzała się o całe pół roku (hi, hi, hi), to dla mnie największy szok.
Ale już jest dobrze, jestem zdrowa i ogólny przegląd zrobiony.
Na zgnuśniały mój organizm załatwione rehabilitacje (gimnastyki, prądy, masaże).
Cały kwiecień odnowa biologiczna.

Jak masz chęci i potrafisz o siebie zadbać, to jest z Tobą dobrze. Tak trzymaj i chwal się, np czy masażysta przystojny.
30 marca 2015 11:30 / 4 osobom podoba się ten post
No i zaczęło się.Remont w łazience.Majster miał wolny termin.A tak myślałam że odbędzie się jak będę w De.Dobrze że koło15
wracam do De .Całe moje porządki wzięli diabli.Daj mi Boże wytrwałości.
30 marca 2015 15:27 / 2 osobom podoba się ten post
Witam,jeszcze z domku,wyjazd w nocy a ja jeszcze nie spakowana ale co tam ,zdążę jeszcze,hi,hi,oby te 6 tygodni szybko zleciało,no i podróż,jak ja jej nie lubię,ale wracam do swojego podopiecznego więc będzie dobrze.
30 marca 2015 15:35 / 3 osobom podoba się ten post
mamusia2

Witam,jeszcze z domku,wyjazd w nocy a ja jeszcze nie spakowana ale co tam ,zdążę jeszcze,hi,hi,oby te 6 tygodni szybko zleciało,no i podróż,jak ja jej nie lubię,ale wracam do swojego podopiecznego więc będzie dobrze.

To ja trzymam sie Ciebie juz moge zaczac odliczac 6 tygodni  
30 marca 2015 15:56 / 2 osobom podoba się ten post
mamusia2

Witam,jeszcze z domku,wyjazd w nocy a ja jeszcze nie spakowana ale co tam ,zdążę jeszcze,hi,hi,oby te 6 tygodni szybko zleciało,no i podróż,jak ja jej nie lubię,ale wracam do swojego podopiecznego więc będzie dobrze.

Mamusia2 i Magdzie, szcześliwej, spokojne podrózy życze. :))
30 marca 2015 16:01 / 1 osobie podoba się ten post
magdzie

To ja trzymam sie Ciebie :-) juz moge zaczac odliczac :-) :-) 6 tygodni :-) :-) :-) 

6 tygodni,odliczamy.
30 marca 2015 16:50 / 3 osobom podoba się ten post
Urlopuje się:))))))nastęny wyjazd 9kwietnia.
30 marca 2015 16:55 / 1 osobie podoba się ten post
kasiachodziez

Urlopuje się:))))))nastęny wyjazd 9kwietnia.

Ładuj akumulatorki, szkoda, ze tak krótko  :))))
 
30 marca 2015 17:02 / 3 osobom podoba się ten post
scarlet

Ładuj akumulatorki, szkoda, ze tak krótko  :))))
 

W tym roku przeszłam na krótsze wyjazdy ale za to częściej teraz będzie dwa tyg.urlopu wystarczy :)
A po za tym to się troszke za wami stęskniłam :))
30 marca 2015 17:07 / 1 osobie podoba się ten post
kasiachodziez

W tym roku przeszłam na krótsze wyjazdy ale za to częściej teraz będzie dwa tyg.urlopu wystarczy :)
A po za tym to się troszke za wami stęskniłam :))

No jak tak, to tak!!
A to przez firmę tak możesz?
 
Ja za Toba też :))))
30 marca 2015 18:19 / 4 osobom podoba się ten post
kasiachodziez

W tym roku przeszłam na krótsze wyjazdy ale za to częściej teraz będzie dwa tyg.urlopu wystarczy :)
A po za tym to się troszke za wami stęskniłam :))

Ja się za Tobą też stęskniłam,wracaj na forumowego cycka :))
31 marca 2015 08:32 / 10 osobom podoba się ten post
Dziś i jutro dużo pracy mnie czeka, bo u mnie święta zaczynają się w czwartek - bo wtedy już przyjeżdża mój syn, drugi też przed świętami - i ja już świętuję. Fajne, mądre rozmowy. Spacery. Pełny dom. Świętować będę do wtorku. Pracowicie i cudnie.
31 marca 2015 11:04 / 4 osobom podoba się ten post
 U nas pada snieg cięzki mokry całe połacie spadają z dachu z wielkim hukiem.Dzisiaj na obiad biały barszcz z borowikiem,chrzanem i czosnkiem ulubiony  mojego męża napewno za niego laika* dostane bo wychodzi zawsze pyszny.Potem tylko jajko na twardo i zajadamy, a cholesterol sobie rosnie.W domu juz poł światecznie też sobie umilamy czas rozmową ale różną,bo o "bele czem" też trzeba pogadać.Robię sałatke z kaszy kuskus  to bedzie na kolacje i za ciasto z jabłkami sie zabiorę.Staramy sie w tym ostatnim  przed światecznym tygodniu skromniej jadać,żeby z przyjemnościa zasiąść do wielkanocnego sniadania.Ja jeszcze muszę sobie ryb dokupić reszta rodziny miesożerna jest.Ale coż to za mieso teraz.Kiedyś to było mieso smaczne i wędliny, teraz nawet zapach nie ten.Przygotowac muszę taki moj obowiązek.Juz zaprawiłam łopatke wieprzową bede piekła w cieście drożdżowym;Wszystkim smakuje mieso a ja zjadam ten chlebek w ktorym piecze sie mieso.Miłego dnia -