W domu #4

13 kwietnia 2015 07:10 / 2 osobom podoba się ten post
izanami

W domu jeszcze nie ale w Polsce już tak ;)

To już czujesz sie szczęśliwa.Dla mnie takie szczeście zaczyna się jak zobacze na tablicy napis ZGORZELEC i juz wchodze na obroty.A do domu ze Zgorzelca mam rzut kamieniem. Odpoczywaj masz urlop w dobrym czasie.Pogoda nie tylko ducha sie liczy.Pozdrawiam serdecznie.
13 kwietnia 2015 07:42 / 5 osobom podoba się ten post
Melduję się w domku, ale... po tylu godzinach w busie mój kręgosłup się zbuntował Dziś niezaplanowana wizyta u lekarza.
13 kwietnia 2015 08:38 / 1 osobie podoba się ten post
Doczekałam się - pada deszcz i wieje wiatr dość mocny. Dzień spędzam w domu,ale o odpoczynku pomyslę po południu bo teraz prasowanie mnie czeka.Spokojnego dnia dla wszystkich.
13 kwietnia 2015 09:50 / 3 osobom podoba się ten post
Wczoraj wieczorem byłam w teatrze na fajnej sztuce pt. "Ciotunia, casting na spadkobiercę", fantastyczne przedstawienie. Stara ciotunia udawała wielce chorą a rodzina dwoiła się i troiła żeby ciotuni się przypodobać i żeby ciotunia spisała na kogoś testament. Na koniec okazało się że ciotunia jest bankrutem bo miała przyjaciela, który uprawiał hazard i wszystkie jej zasoby finansowe przerżnął w kasynie. Dawno się tak nie uśmiałam.
A teraz na gimnastykę muszę się zbierać ..... ale mam lenia .......
13 kwietnia 2015 09:58 / 3 osobom podoba się ten post
Remontu mam dalszy ciąg ,już widać światełko w tunelu,ale już nie wykopie się bo w czwartek wyjazd do De.Przynajmniej sprzątanie mnie ominie.hi.
13 kwietnia 2015 10:09
teresadd

Remontu mam dalszy ciąg ,już widać światełko w tunelu,ale już nie wykopie się bo w czwartek wyjazd do De.Przynajmniej sprzątanie mnie ominie.hi.

A w jakie rejony jedziesz?
13 kwietnia 2015 10:30
Kasia400

A w jakie rejony jedziesz?

Jadę do Ulm autobusem i 15 km do Vörhingen to już w Bawarii.
13 kwietnia 2015 10:54
Aha pytalam sie bo w czwartek wyjezdza moja zmienniczka i niewiem kto to jest myslalam ze moze bedziesz mnie zmieniala ty:):):):) Coz musze czekac dalej na piatek
13 kwietnia 2015 11:03
Kasia400

Aha pytalam sie bo w czwartek wyjezdza moja zmienniczka i niewiem kto to jest myslalam ze moze bedziesz mnie zmieniala ty:):):):) Coz musze czekac dalej na piatek

Wracam na stare miejsce .A zmienniczka nie dzwoniła do Ciebie?
13 kwietnia 2015 11:33
teresadd

Wracam na stare miejsce .A zmienniczka nie dzwoniła do Ciebie?

Wlasnie nie czekam na telefon niewiem kto mnie zmienia to jest nowa rodzina i ja jako pierwsza opiekunka tutaj i wlasnie zastanawiam sie kto mnie bedzie zmienial juz powoli czas,aby dala znac mi:)
13 kwietnia 2015 12:17 / 1 osobie podoba się ten post
He,he wzieło mnie na dobre,piekę dzisiaj chleb żytni.Trzeba długo czekac ciasto musi garowac długo,ale mam nadzieję,ze dzisiaj kolacja bedzie z chlebem własnego wypieku.Nie piekę w tym wypiekaczu tylko w piekarniku sama musze go wymiesić.Nie ide na łatwizne:):)
13 kwietnia 2015 12:59
Wlasnie sie spakowalam przed chwilka dzwonila do mnie zmienniczka wlasnie masakra chyba nikt mnie nie zmieni tutaj:(
13 kwietnia 2015 22:59 / 9 osobom podoba się ten post
Witam z Polski jeszcze nie w domu ale u Córki i Wnuków zakotwiczyłam do jutra. Podróż upłynęła szybko i na gadaniu tym razem ze znajomą z lat szkolnych, która wracała tez z tej pracy. Wspomnień nie było końca. Pozdrawiam cieplutko bo pogoda w Olsztynie deszczowa i zimno.
14 kwietnia 2015 08:43 / 2 osobom podoba się ten post
Jeszcze kilka minut w domu. Każdemu kątu powiem "do widzenia" - i jadę zdobywać świat. Bez stresu, bo wracam w znane sobie miejsce. Ma być dobrze - tak czaruję los. Pa.
14 kwietnia 2015 08:43 / 4 osobom podoba się ten post
Jeszcze kilka minut w domu. Każdemu kątu powiem "do widzenia" - i jadę zdobywać świat. Bez stresu, bo wracam w znane sobie miejsce. Ma być dobrze - tak czaruję los. Pa.