W domu #4

21 kwietnia 2015 14:58 / 6 osobom podoba się ten post
Ja dzisiaj grzałam laptopa cały poranek, dałam sobie na luz, obiad wczorajszy.Zamówiłam włóczkę, porfel dla synowej i sobie " cyckową wygodę". Wczoraj mi siostra grała na nerwach, juz przyjechałam i tylko czekają na mnie.Obiecałam Córci złapac oddech od dzieci i będę miała gościnne występy blizniaków do niedzieli.Samo życie. pozdrawiam i lecę obiadzik przygotować dla syna , synowej i Wnusi :) 
23 kwietnia 2015 07:53 / 2 osobom podoba się ten post
A ja pomału ogarniam ogródek, warzywniak opanowany - jeszcze kwiatowy został do doprowadzenia do porządku
W tak zwanym "międzyczasie" załatwiam nową pracę, lekarzy, urzędy itp.
23 kwietnia 2015 08:10 / 5 osobom podoba się ten post
hej ja tez jeszcze w domowych pieleszach w pizamce z kubkiem kawy.............ogarniam wszystko po kolei bo juz niedlugo na urlop(czyt.dp pracy),wloczki i inne potrzebne tam rzeczy pozamawiane.......mozna jechac
23 kwietnia 2015 08:17 / 3 osobom podoba się ten post
Już czwartek - czas smyka teraz a dnie są jak godziny.Dzisiaj zresztą jak zwykle przy sprzyjającej pogodzie od wczesnych godzin porannych jestem na nogach.Teraz przerwa na herbate i jakies lekkie sniadanie,poniewaz kawa wypita juz przed szóstą.Rano przymrozek ale w dzien ok 20 st.C - no zobaczymy, bo odnosnie pogody to jak na szteli wieczorem mozna dopiero powiedziec jaki był dzien.Miłego dnia    - ja zmykam do roboty:):):)
24 kwietnia 2015 06:57 / 2 osobom podoba się ten post
Wyskoczyło mi upsssss jak z konopi ale ja wytrwała jestem mam jeszcze 15 min. i do roboty.Dzisiaj jak zwykle na urlopie mam pracowity dzień już sie przyzwyczaiłam do tego.Jade do miasta muszę zakupić jakies kremy i inne kosmetyki na wyjazd.Zawsze dwa tygodnie przed wyjazdem mam wszystko spakowane i kartkę naklejoną na torbie co bym mogła sprawdzac czy wszystko już mam.Jutro mam odwiedziny forumowej koleżanki - muszę jeszcze opracować plan zajęć z uwzględnieniem choroby zwanej "syndromem dnia poprzedniego".Damy radę, co się będę martwic na zapas.Boże jak fajnie w domu, patrze przez drzwi tarasowe na świat,na piekny świat.Dzisiejszej nocy już nie było przymrozku niebo błękitne,ptaki uwijają się jak w ukropie,cisza błoga nawet piesek sąsiada dzisiaj z rana dał na luz:):)
 
Wszystkim miłego dnia.
24 kwietnia 2015 07:43
A ja w środę odwiedziłam forumową koleżankę
Dziś też do powiatu ruszam załatwić kilka spraw, w domu mam jeszcze mały "sajgon", ale na szczęście żadnych gości na razie się nie spodziewam ;-)
24 kwietnia 2015 07:48 / 3 osobom podoba się ten post
Malgi

A ja w środę odwiedziłam forumową koleżankę :-)
Dziś też do powiatu ruszam załatwić kilka spraw, w domu mam jeszcze mały "sajgon", ale na szczęście żadnych gości na razie się nie spodziewam ;-)

I tak powoli, niezauważalnie stajemy się odludkami. Mam to samo.
24 kwietnia 2015 13:00 / 9 osobom podoba się ten post
Witaski:)Pierwsze koty za płoty ,czyli zaliczyłam juz dwa x jazdę po mieście:)Wczoraj to z zaskoczenia ,bo miało byc niby dziś....Stres gigant,przyslowiowe mokre gacie ,ale ostatecznie az tak tragicznie nie było:)Jednak nie podejrzewałam samej siebie o taki poziom nerwów.Masakra!teraz juz przerwa bo w poniedziałęk wyjazd na nowe miejsce i cd moich rajdowych ekscesów dopiero w czerwcu.W tzw, miedzyczasie udało mi się spotkac z Lawendą:)Lapek powrócił do życia- nowa kamerka z mikrofonem okazała sie być fabrycznie uszkodzona,dostałam natępna nową i mam nadzieję ,że to koniec kłopotów.Przymusowa komputerowa odwykówka zaskutkowała pozytywnie- w krótkim czasie udało mi sie sporo w domku zrobić i na ogródku też:)Nowe miejsce bez netu ,mam swój na szczęscie,jest za to tania linia wiec choc tu bez wydatków:)Zapowiada sie na spokojna miejscówkę i oby tak było:):):)Pozdrawiam Opiekunkowo i spadam smażyć naleśniki-trzeba p.Fokę porozpieszczać odrobinkę:)
24 kwietnia 2015 20:15 / 2 osobom podoba się ten post
witam wieczoro porą!
Jeszcze w domu, ale telefony dzwonią i dzwonią.... czekam na akceptację rodziny, ale decyzja dopiero w poniedziałek.
Mebelki mi przywieźli, jutro będę składać to origami :)))
Pokój prawie pomalowany, dobrze jest, ale nieźle się naklęłam, bo sobie tylko robotę wymyślam...
Będzie dobrze :)
Miłego wieczorku! :)
24 kwietnia 2015 20:53 / 1 osobie podoba się ten post
mzap88

witam wieczoro porą!
Jeszcze w domu, ale telefony dzwonią i dzwonią.... czekam na akceptację rodziny, ale decyzja dopiero w poniedziałek.
Mebelki mi przywieźli, jutro będę składać to origami :)))
Pokój prawie pomalowany, dobrze jest, ale nieźle się naklęłam, bo sobie tylko robotę wymyślam...
Będzie dobrze :)
Miłego wieczorku! :)

Tobie tez milego i uwazaj na paluszki, przydadza Ci sie jeszcze.)
24 kwietnia 2015 21:23 / 1 osobie podoba się ten post
Zmarł Profesor Władysław Bartoszewski [*].
24 kwietnia 2015 22:08 / 1 osobie podoba się ten post
Tak jak przewidywałam margolcia zostaje tydzien dłuzej  na szteli. A ja w domu bimbam.Dzieki margolcia.
24 kwietnia 2015 22:15
salazar

Zmarł Profesor Władysław Bartoszewski [*].

Szkoda.
24 kwietnia 2015 22:19
Rozwinie kolega? Nie mial tytulu?
24 kwietnia 2015 22:31
Jozef Pilusudski tez byl marszalkiem . Prof. Bartoszewski wykladal na KULu przeciez, poszperac musze.