W domu #4

04 maja 2015 21:27
amelka

Ja też lubię ryby. Wszystkie bez wyjątku. Te zodiakalne też :-))

Ty też ryba???zodiakalna
04 maja 2015 21:27 / 1 osobie podoba się ten post
lena46

nic na to nie poradzę sama także bardzo Go lubię .Leni może gdybyśmy to widziały to z pewnością nie zjadłabym więcej........Czego oczy nie widzą ................

no wlasnie, to d.... nie zal haha. moja pierwsza ryba zlapana na haczyk, to byla ukleja , mala jak breloczek. Chyba juz zapomnialam jak to sie robi ale mam zamiar wybrac sie z Andy na Duisburgu, on tez zapalony rybak, nauczyl sie tego w Pl
04 maja 2015 21:30 / 1 osobie podoba się ten post
margolcia

A jak wygląda topielec zjedzony przez węgorza? Wiem ze to ryba mięsozerna(czyt drapieżnik), kilku topielców mialam nieprzyjemnosc widziec, ale zaden nie był zjedzony przez tą sympatyczna rybke, koroner tego nie stwierdzil. Raki, kraby sa padlinożercami, a tez zjadliwe i smaczne. Według mnie to wyssane z palca jest.

margolcia, ja tez nie widzialam, ale po wielkim polowie wegorzy na Mazurach , uslyszalam to od starego rybaka, jak wegorz wyjada oczy .... wchodzi w t... lepiej nie pisac. Sedno tej sprawyß- nadal uwielbiam wegorze
 
04 maja 2015 21:32
margolcia

A jak wygląda topielec zjedzony przez węgorza? Wiem ze to ryba mięsozerna(czyt drapieżnik), kilku topielców mialam nieprzyjemnosc widziec, ale zaden nie był zjedzony przez tą sympatyczna rybke, koroner tego nie stwierdzil. Raki, kraby sa padlinożercami, a tez zjadliwe i smaczne. Według mnie to wyssane z palca jest.

zapewniam Cię  ze nie  Widziałam jak łowi się węgorze na specjalne" pupy "z haczykami i z specjalną zanętą lub na padlinę ....
04 maja 2015 21:35 / 3 osobom podoba się ten post
amelka

Ja też lubię ryby. Wszystkie bez wyjątku. Te zodiakalne też :-))

Dobrze,że nie jestem tą zodiakalna rybą.Jeszcze zyje i mam sie dobrze mimo podeszłego wieku;)
04 maja 2015 21:37 / 2 osobom podoba się ten post
lena46

wiem o czym mówisz ,mianowicie o padlinie To jest prawda .....Zapewniam pyszny a wędzony nawet nie pytaj .Kupuje żywe i sam przyrządzam włącznie z wędzeniem

węgorz (dobrze uwędzony ) to wspaniała rzecz! w tym temacie to muszę Wam opowiedzieć dwie historyjki (moje prawdziwe)
trzy lata temu miałem dobry okres na węgorze, złapałem 3.
i teraz:
jeden przypadek, przywiozłem do domu, łeb odcięty, wypatroszony, zmywam z niego ten śluz, a on mi się ogonem na rękę nawija
(tak działają mięsnie u wegorza)
i drugi bardzo śmieszny:
węgorz ok 80 cm, po złapaniu dostał pałką w łeb, cały dzień przeleżał w reklamówce w samochodzie, po powrocie do domu, następny dzień leżał w lodówce
następnego dnia spakowałem do takiej dużej miednicy z zatrzaskiwaną pokrywką i dałem Mojej,
miała zawieźć do mojej "ewentualnej przyszłej teściowej",zawiozła
ale przy wyciąganiu z samochodu miednica upadła i odskoczyła pokrywka, a wegorz dwa dni wcześniej wyciągnięty z wody nagle zaczął zapitalać po parkingu :))) Moja złapała jakiegoś kija i po parkingu za węgorzem, opowiadała, że ludzie stoją i patrzą, a Ona goni węgorza po parkingu, po 10 minutach go złapała. 
Nie widziałem tego, ale jakbym tam był to chyba bym się posikał ze śmiechu
04 maja 2015 21:38 / 1 osobie podoba się ten post
teresadd

Ty też ryba???zodiakalna

Nigdy w życiu. Daleko jestem od Ryby "-))
04 maja 2015 21:39
mleczko1

Płeć zmieniłaś? A jak sam wędzisz? jakim drewnem?

wkładam w solankę na dwie trzy godziny ,która sam robię .W domu mam wędzarnie więc sama wszystko przygotowuje ,wędze ryby ,mięso i takie inne cuda i używam drewna z olszyny a do mięsa na koniec podkładam jałowca
 
04 maja 2015 21:40 / 2 osobom podoba się ten post
......raz siedział nad rzeczką i palił fajeczkę - iskra wpadła do wody - zapaliła rzeczkę !
Rzeczka się paliła - ślepi to widzieli - jak wędzone szczupaki do lasu lecieli ! )))))
04 maja 2015 21:41 / 2 osobom podoba się ten post
darekr

węgorz (dobrze uwędzony ) to wspaniała rzecz! w tym temacie to muszę Wam opowiedzieć dwie historyjki (moje prawdziwe)
trzy lata temu miałem dobry okres na węgorze, złapałem 3.
i teraz:
jeden przypadek, przywiozłem do domu, łeb odcięty, wypatroszony, zmywam z niego ten śluz, a on mi się ogonem na rękę nawija
(tak działają mięsnie u wegorza)
i drugi bardzo śmieszny:
węgorz ok 80 cm, po złapaniu dostał pałką w łeb, cały dzień przeleżał w reklamówce w samochodzie, po powrocie do domu, następny dzień leżał w lodówce
następnego dnia spakowałem do takiej dużej miednicy z zatrzaskiwaną pokrywką i dałem Mojej,
miała zawieźć do mojej "ewentualnej przyszłej teściowej",zawiozła
ale przy wyciąganiu z samochodu miednica upadła i odskoczyła pokrywka, a wegorz dwa dni wcześniej wyciągnięty z wody nagle zaczął zapitalać po parkingu :))) Moja złapała jakiegoś kija i po parkingu za węgorzem, opowiadała, że ludzie stoją i patrzą, a Ona goni węgorza po parkingu, po 10 minutach go złapała. 
Nie widziałem tego, ale jakbym tam był to chyba bym się posikał ze śmiechu

Przepraszam,ze sie wtrące ale o rybkach mozna załozyć nowy topik.Bo wpisy zgina.A dobrze  poczytać w jednym miejscu.Widzę,że tu więcej wędkarzy a mnie sie spodobało dzisiaj jak Malgi napisała "przeczesać" wodę.Qrcze jakie fajne okreslenia macie.
04 maja 2015 21:42 / 2 osobom podoba się ten post
amelka

Nigdy w życiu. Daleko jestem od Ryby "-))

Niech te nasze rybaki skorpiona spróbują złapać i zjeść , no nie ? ))))))))
04 maja 2015 21:43 / 1 osobie podoba się ten post
lena46

wkładam w solankę na dwie trzy godziny ,która sam robię .W domu mam wędzarnie więc sama wszystko przygotowuje ,wędze ryby ,mięso i takie inne cuda i używam drewna z olszyny a do mięsa na koniec podkładam jałowca
 

użyj czereśni, ewentualnie śliwy albo jabłonki, ale czereśnia jest najlepsza do wędzenia!!!!!
 
04 maja 2015 21:44
A ja uwielbiam karpie i pstrągi :) węgorze jadałam do póki właśnie znajomy opowiedział mi fakt z nim w tle nigdy więcej :(
04 maja 2015 21:45 / 3 osobom podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

Niech te nasze rybaki skorpiona spróbują złapać i zjeść , no nie ? :-)))))))))

No tak. On najbardziej inteligentny i nie da się złapać.
A o zjedzeniu, to już nawet i mowy nie ma.)
04 maja 2015 21:45 / 1 osobie podoba się ten post
darekr

użyj czereśni, ewentualnie śliwy albo jabłonki, ale czereśnia jest najlepsza do wędzenia!!!!!
 

wiem ale nie bardzo lubię .Smak po tym drewnie jest trochę inny ewentualnie można na koniec wędzenia podłożyć .Śliwy używam do wędzenia szynek ,ale tez na koniec ....