Aniu, gdzie Cie wywialo??? Jeszcze w granicach DE jestes?;);););)Dasz rade, ja mam co jakis czas "egzamin"w firmie. Dostaje adres gdzies tam w Karlsruhe i mam sie tam dostac... Bez samochodu, bo moje sluzbowe cacko nie ma zielonej plakietki i przez to poruszanie sie po miescie mam bardzo ograniczone. Wtedy wlasnie doceniam uroki komunikacji miejskiej. I tesknie za nawigacja, bo w moim telefonie nie dziala. Przynajmniej na necie mobilnym nie. Na wi-fi owszem;)