Witam wszystkich forumowiczów:) Jestem tu " nowa" choć to moja trzecia rodzina w trakcie mojej drogi opiekunki. Dziewczyny, co wy z tym bigosikiem?....:) Przyznam się, że ani razu jeszcze żadnemu z podopiecznych nie robiłam tego specjału a jestem zadziwiona tym, że gdzie wchodze na jakieś forum kulinarne to wszyscy o bigosie.... Ale wracając do tematu, ja dziś zrobiłam moim podopiecznym koptyka z masełkiem i cebulką podsmażaną i jedli az im się uszy trzęsły...:)
Kolejna smakowita potrawka ugotowana przez PDP-ja co innego jadłam:):):):)
PDP dzis na obiadek wymodziła sobie mrozonego kalafiora wrzuconego na palace sie masło,bez grama wody i przypraw,przykryła pokrywa i zajrzała dopiero jak jej powiedziałam ze chyba sie toto przypala-oczywiscie brazowe było prawie całe...zjadła ze smakiem a popołudniu narzekała ze ja brzuch boli.....A tak poza tym to mam jak Annika kiedys -obiad najpózniej 11.15........