Co dzisiaj gotujesz na obiad ? #4

11 maja 2015 07:25 / 1 osobie podoba się ten post
U mnie dzis racuszki serowe ,do tego deser rabarbarowy,i herbatka!!Szybciutko i sprawnie:))Takie dania lubie:)) A co do szparagow ja je ostatnio dwa razy smazyłam tak około 15 mninut pokrojone w małe kawałki i powiem ze mi lepiej smakuja jak gotowane!!!
11 maja 2015 10:49 / 1 osobie podoba się ten post
Makaron,mięsko w sosie ,brokuł.Pózniej placuszek al-rolada z jabłkami(został od wczoraj)
11 maja 2015 11:05 / 1 osobie podoba się ten post
Karmazyn smażony,ziemniaczki,surówka (jeszcze nie wiem jaka ) bez deserku z powodu odchudzania hihi
11 maja 2015 18:12 / 2 osobom podoba się ten post
Dzis był normalny obiad-ziemniaki,mizeria i sznycelek z indorka ,za to jutro babcine wynalazki jakies fasolowe podobno.......
12 maja 2015 11:34 / 1 osobie podoba się ten post
Zgodnie z zapowiedzią dziś "wynalazki" PDP na obiad,który już dawno zjedzony został....10.30.....ha ha ha Tak więc jadlyśmy kiełbase z wody,taki gotowe ziemniaczane cosia pieczone w piekarniki,tłuste jak cholera ,fasolę ze słoika-zielony Jasiek jakby ,obsmazona na 1 kostce masła....ja sobie pomidorki z cebulka zrobiłam zamiast....Jak Niemcy mają nie chorowac na AL czy demencje -przy takiej pływającej w tłuszczu diecie???Nawiasem mówiąc o takiej wczesnej godzinie to było raczej drugie śniadanie.....ale ponieważ o 11ej dr przybyła to dla PDP akuratna pora była.....
12 maja 2015 14:52 / 2 osobom podoba się ten post
Ja ugotowałam szparagi, sos, kartofle, deserek dla Babuni.
12 maja 2015 15:59 / 1 osobie podoba się ten post
Ten karmazyn wczoraj nie bardzo mi smakował,dzis zrobiłam sobie fryteczki w plasterkach po polskiemu hihi.
Do tego bekonik z cebulka podsmazony ,ale Pychota była.
12 maja 2015 17:25 / 3 osobom podoba się ten post
Ja dziś zaszalałam : na pierwsze danie ugotowałam sobie rosół na wołowinie i kawałku kurczaka,a na drugie zrobiłam zupe pomidorową z makaronem,a co sobie będę żałować :)
12 maja 2015 17:39 / 1 osobie podoba się ten post
kasia63

Zgodnie z zapowiedzią dziś "wynalazki" PDP na obiad,który już dawno zjedzony został....10.30.....ha ha ha Tak więc jadlyśmy kiełbase z wody,taki gotowe ziemniaczane cosia pieczone w piekarniki,tłuste jak cholera ,fasolę ze słoika-zielony Jasiek jakby ,obsmazona na 1 kostce masła....ja sobie pomidorki z cebulka zrobiłam zamiast....Jak Niemcy mają nie chorowac na AL czy demencje -przy takiej pływającej w tłuszczu diecie???Nawiasem mówiąc o takiej wczesnej godzinie to było raczej drugie śniadanie.....ale ponieważ o 11ej dr przybyła to dla PDP akuratna pora była.....

Kaśka, wiem że offtop, ale paluchy mnie swędzą i muszę to napisac. Od tłustego żarcia nie dostaje się Al ani demencji. To mit.
 
12 maja 2015 17:44
mzap88

Kaśka, wiem że offtop, ale paluchy mnie swędzą i muszę to napisac. Od tłustego żarcia nie dostaje się Al ani demencji. To mit.
 

To prawda,tylko skleroze się dostaje.
12 maja 2015 17:44 / 2 osobom podoba się ten post
Dziś cieniutko, trochę cukini z kiełbasa smazoną -nie miałam apetytu za gorąco -32 st. , za to jutro duzy obiad na 6 osób ,przed pogrzebem . Zupa marchwiowa z imbirem nutką pomarańczową . Karkówka pieczona ,krokiety ziemniaczane ,grune- dodatkowo polędwica wieprzowa ( mini kotleciki panierowane)_ i pieczarki smażone w smietanie z koperkiem. Piszę dziś ,bo jutro niebędę miała czasu.
Mozna się już oblizywać . xD
12 maja 2015 17:50 / 1 osobie podoba się ten post
ivanilia40

To prawda,tylko skleroze się dostaje.

Nie dostaje sie nawet sklerozy. Tluste zycie, to zdrowe zycie. Dlaczego tyle ludxi vhoruje, skoro odzywiamy sie coraz ,, zdrowiej"- chudziej?
12 maja 2015 17:54 / 1 osobie podoba się ten post
joannaxd

Nie dostaje sie nawet sklerozy. Tluste zycie, to zdrowe zycie. Dlaczego tyle ludxi vhoruje, skoro odzywiamy sie coraz ,, zdrowiej"- chudziej?

noooo :) słyszę bratnią duszę :)))
12 maja 2015 17:58 / 1 osobie podoba się ten post
mzap88

noooo :) słyszę bratnią duszę :)))

Fakt- niewiele osob tak sadzi. Ale wystarczy poczytac Kwasniewskiego, czy Ziebe
12 maja 2015 18:01 / 1 osobie podoba się ten post
joannaxd

Fakt- niewiele osob tak sadzi. Ale wystarczy poczytac Kwasniewskiego, czy Ziebe

od jakiegoś czasu to moi guru, choć jestem trochę do tyłu z wykładami J. Zięby...
za to mój ojciec, miszcz helfy food od x lat i wygląda i czuje się jak nastolatek, choć mc temu skonczyl 50tkę.
Zdrowy jak kuń!