Nie doczytalam, nie mozesz wypowiedziec, bez tego zapisu w umowie. Odmow wykonywania zastrzykow.
Nie doczytalam, nie mozesz wypowiedziec, bez tego zapisu w umowie. Odmow wykonywania zastrzykow.
Nie doczytalam, nie mozesz wypowiedziec, bez tego zapisu w umowie. Odmow wykonywania zastrzykow.
Sylwia Timm, już do niej pisałam w sobotę, ale jeszcze się nie odezwała.
Nie do konca Tina jest ta mozliwosc. Jest tam napisane, ze przy umowie podpisanej na dluzej niz 6 miesiecy moze znalezc sie klauzula o wypowiedzeniu. Chociaz ja podpisywalam umowe na czas probny, na 3 miesiace i mozliwosc wypowiedzenia tam byla. W kazdym razie kolezanki na forum mnie uswiadomily jak to jest z tymi wypowiedzeniami, bo tez bylam pewna, ze kazda umowe mozna wypowiedziec.
Nianta - zawsze mozesz uprzedzic firme i porzucic prace. Od rodziny najlepiej wziac wtedy jakies zaswiadczenie, ze wyjezdzasz za ich wiedza. Zeby nie bylo, ze chorego czlowieka na pastwe losu zostawilas.
odmówiłam, to córka pdp miała mi napisać oświadczenie ze bierze pełną odpowiedzialność gdyby coś się stało.
Zgłaszałam do firmy, firma mówi,że mam to robić, poza tym wszystkie opiekunki to robiły i "tylko mi się to nie podoba".
Nie do konca Tina jest ta mozliwosc. Jest tam napisane, ze przy umowie podpisanej na dluzej niz 6 miesiecy moze znalezc sie klauzula o wypowiedzeniu. Chociaz ja podpisywalam umowe na czas probny, na 3 miesiace i mozliwosc wypowiedzenia tam byla. W kazdym razie kolezanki na forum mnie uswiadomily jak to jest z tymi wypowiedzeniami, bo tez bylam pewna, ze kazda umowe mozna wypowiedziec.
Nianta - zawsze mozesz uprzedzic firme i porzucic prace. Od rodziny najlepiej wziac wtedy jakies zaswiadczenie, ze wyjezdzasz za ich wiedza. Zeby nie bylo, ze chorego czlowieka na pastwe losu zostawilas.
odmówiłam, to córka pdp miała mi napisać oświadczenie ze bierze pełną odpowiedzialność gdyby coś się stało.
Zgłaszałam do firmy, firma mówi,że mam to robić, poza tym wszystkie opiekunki to robiły i "tylko mi się to nie podoba".
Rodzina się nie zgadza,żeby nikogo tu nie było, też to powiedziałam,że jak nie będzie pflege, to wyjadę na własną rękę, od razu było,że nie mogę,i umowy zerwać też nie mogę, a jednocześnie nie mogę zostawić miejsca bez opieki , bo jest to zagrożenie zdrowia i życia... nomuszę powiedzieć,że dobrze trafiłam...faktycznie, gorzej chyba być nie mogło.
moje zdanie takie jest-zadzwonilasbym na pogotowie,ze babka musi dostac zastrzyk a nie ma kto go wykonac...drastycznie ale innego wyjscia nie widze...
Nianta-to Ty,nikt inny taką umowę podpisał......Cały wic teraz w tym,żeby bez szkody dla siebie sie z tego jak najszybciej wykaraskać.Tu chyba by trzeba sie kogoś mądrzejszego,jakiegoś prawnika poradzić-może ta Sylwia Thun z Berlina,namiary w necie są na pewno.To za skomplkowane chyba ,zeby się naszymi poradami ,chocby najlepszymi sugerować -trzeba Ci mieć aktuale podstawy prawne.Tak myslę.
Nie do konca Tina jest ta mozliwosc. Jest tam napisane, ze przy umowie podpisanej na dluzej niz 6 miesiecy moze znalezc sie klauzula o wypowiedzeniu. Chociaz ja podpisywalam umowe na czas probny, na 3 miesiace i mozliwosc wypowiedzenia tam byla. W kazdym razie kolezanki na forum mnie uswiadomily jak to jest z tymi wypowiedzeniami, bo tez bylam pewna, ze kazda umowe mozna wypowiedziec.
Nianta - zawsze mozesz uprzedzic firme i porzucic prace. Od rodziny najlepiej wziac wtedy jakies zaswiadczenie, ze wyjezdzasz za ich wiedza. Zeby nie bylo, ze chorego czlowieka na pastwe losu zostawilas.
Ja nie chce sie zbytnio rozwodzic nad przepisami prawa,a zwlaszcza nad umowami jak my opiekunowie otrzymujemy.
Wiem jedno,ze jak sie nie da zalatwic sprawy polubownie to zawsze mozna pokazac pracodawcy druk L4