Oj tam oj tam,- są różne zboczenia haha:))
Muszę przyznać,że "kokakolowe" też czasem wciągam,a moje dziecko to dosłownie pożera te klasyczne miśki.
Oj tam oj tam,- są różne zboczenia haha:))
Muszę przyznać,że "kokakolowe" też czasem wciągam,a moje dziecko to dosłownie pożera te klasyczne miśki.
Ja jem właśnie najczęściej te o smaku coli:), zaspokaja smak na słodkie, a d... nie rośnie jak po cukierkach.
Tak sadziisz ??? Popatrz na skład "tego cuda"
https://www.haribo.com/plPL/informacja-dla-konsumenta/zelki/skladniki.html
Tak sadziisz ??? Popatrz na skład "tego cuda"
https://www.haribo.com/plPL/informacja-dla-konsumenta/zelki/skladniki.html
ORIM nie jestem fanką Harribo ale co jest nie tak w tym składzie?:))
Mnie tam żelki na szkodzą, pochłaniam spore ilości, a sadełka jakoś nie mam.
spalasz !!!
odnosnie postu agrafki ze w d..... nie idzie.To sam cukier,zelatyna a do nie tak dawna guma arabska.Ta sama co stosowana jest do klejenia papieru
To akurat prawda:)))))))))))
No zakumałam po tym jak wysłałam posta haha:)
Guma arabska to żadna trucizna ORIM,to naturalny środek:)
Jak wszystko ma swoje dwie strony ale na pewno nie jest na liście najgorszych produktów jakie zjadamy:)
Sorry za mędrkowanie hihi......tak mnie trochę poniosło:)))
A jak spalasz?:))))
to po co przeplacac za Haribo ! Kupujesz gume arabska w papierniczym,dodajesz sok i zelatyne mieszasz wszystko i masz domowe A'la Haribo hihihi
W domu steper i mel b:))), a o tym mniej grzecznym spalaniu to nie opowiem:).