08 maja 2015 09:26 / 3 osobom podoba się ten post
We wtorek poszliśmy z dziadkiem do fryzjera podciąć włosy.Na miejscu okazało się ,że najbliższy termin to może być na czwartek (wczoraj)na 14/30-15godz.Wczoraj o 14/40 godz zameldowałam się z u fryzjerki,a ona no tak ,ale teraz będzie zmywać farbę ,więc proszę poczekać ok 15 min.Siedzimy ,a ona zmyła klientce ta farbę ,jakieś odzywki ,masaze itd ,a my siedzimy i czkamy.O 15/30 godz dopiero skończyła i wzięła się za PDP.
Czemu o tym piszę ,bo po jakiego mi daje bilecik z godziną jak jej nie przestrzega.Ścięcie włosów kosztowało 17E.