Na wyjeździe #28

13 października 2015 19:53 / 2 osobom podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

" Apropopo " fotela z kasy to mi się przypomniało , że w Rewe było oglosznie : " fotel z kasy oddamy w dobre ręce " .....one muszą być wygodne , bo przecież kasjerzy siedzą na nich całą , kilkugodzinną zmianę :-);-):-)

Ta siedza i jeszcze pampersy maja,zeby nie chodzic do wc.
Nie chce takiego,bo tam duzo bakow pewnie jest.
13 października 2015 20:06 / 2 osobom podoba się ten post
magdzie

A tu lekarz wypial recepte,tylko pytal sie czy nie moze siedziec na wozku,ja do niego panie kochanienki,a pan by usiedzial caly dzien na wozku,co mam powiedziec babci 100 letniej,ze z jej ulubionego fotela przesadze ja na wozek.Rozsmieszyl mnie tym,no ale wypisal,wiec beda miec zwrot jakis,a podpytam sie w niedziele jak synu przyjedzie ,ile to ich kosztowalo.

Cyt. " a tu lekarz wypiał receptę " .....jak wypiał ? tak zwyczajnie " kukurykuuuuuu ! " i recepta na stole ?
13 października 2015 20:09 / 1 osobie podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

Cyt. " a tu lekarz wypiał receptę " .....jak wypiał ? tak zwyczajnie " kukurykuuuuuu ! " i recepta na stole ? :-):-):-)

WYPISAL ,oj ,oj,wiesz ze pisze z tabotetu,czasem nie trafie w literke,a czasem zjem,a jeszcze czasem byka walne,ale nic to Alleluja i do przodu ,jak to mowi O..Tadzio 
13 października 2015 20:12 / 17 osobom podoba się ten post
Dziś wieczorem zaczęło się u nas "męskie panowanie".
Do mojego pdp przyjechali obaj synowie i przejęli wszystkie obowiązki.
Była kolacja przez nich przygotowana- pieczona kaczka, własnoręcznie zrobione kluchy i czerwona kapusta. Wcześniej aperiiff- było to coś pysznego- francuski odpowiednik Ouzo (jeden z synów mieszka na południu  Francji).Do kolacji wina (ja symboliczne pół lampki)
Oni pozmywali.
Siedzą sobie teraz we trójkę. Ja już mam wolne. Nawet zapowiedzieli,że mam jutro dłużej pospac (choc i tak nie muszę wcześnie wstawac) , oni robią śniadanie.
Później biorą ojca na wycieczkę,a ja robię co chcę

To taka ich coroczna tradycja,wspólnie spędzają 3-4 dni w tylko swoim gronie.
13 października 2015 20:15
To super
13 października 2015 20:17 / 4 osobom podoba się ten post
Gosiap

Ja też mam ubogo w ciuchach ............

A ja przed przyjazdem wysłałam sobie paczkę 20kg z rzeczami żeby nic nie dźwigać, najwyżej mole zjedzą
13 października 2015 21:03 / 1 osobie podoba się ten post
doda1961

Moja babcia ma taki fotel. Kupiony w normalnym sklepie, bez robienia pomiarów uzytkowniczki. Fotel się rozkłada i składa, oraz podnosi, żeby łatwiej było wstać z niego. Sterowany na pilota. Można na nim siedziec, leżec i co kto chce. Kosztował około 600 euro, jest ze skóry. Wczesniej miała z tapicerką zwykła, który kosztował chyba 300 euro, ale się popsuł. Nie słyszałam jak dotąd, ani nie widziałam fotela telewizyjnego, bo tak on sie własnie nazywa za 2 tyś euro. https://encrypted-tbn1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQ8_8dd4wBQn-p7eW9HSkvIYi_eH2ata5FCmPKtg01GhirnVbeQog

 Moja pdp to wielka dama jest i cala rodzina też;) więc wszystko mamy z najwyższej półki albo wcale nie mamy teraz syn przytargał  z domku letniego stary 40 letni fotel, ale jest wyższy, no i elegant:) i nic nie kosztował
13 października 2015 21:08 / 1 osobie podoba się ten post
magdzie

A tu lekarz wypial recepte,tylko pytal sie czy nie moze siedziec na wozku,ja do niego panie kochanienki,a pan by usiedzial caly dzien na wozku,co mam powiedziec babci 100 letniej,ze z jej ulubionego fotela przesadze ja na wozek.Rozsmieszyl mnie tym,no ale wypisal,wiec beda miec zwrot jakis,a podpytam sie w niedziele jak synu przyjedzie ,ile to ich kosztowalo.

Ja mojej pdp podmieniłam fotel na wyższy , nawet nie zauważyła. Receptę też by dostała, ona jest prywatnie ubezp, ale to chyba dla nich wstyd na receptę, oferty już przysłał salon 10 miesięcy temu, debatują. Syn pdp pytał matkę  czy ma 2 tys. za dużo, no nie ma, więc jak jak nie będziemogła wstawać to będzie w łóżku leżała, to pdp woli w łóżku za  darmo, niż te 2 tys wydać.Pdp ma demencję, syn.....!
14 października 2015 09:06 / 8 osobom podoba się ten post
Dzisiaj stwierdziłam ze tutejsza siostrzyczka zakonna zero pokory posiada w sobie hahahaha,( ja zresztą tez, ale ja świecko-świecka ).
Po ostatnim starciu zostałam przez rodzine poinstruowana jak mam zwracać się do siostrzyczki. Tak wiec posiada ona 2 imiona a zaakcentowac trzeba to pierwsze hahahaha.
Moja babciunia ciągle przestawia te imiona a siostrzyczka ja poprawia. Wszystko byłoby ok ale dzisaj byłam akurat obok i spojrzałam w oczka siostrzyczce. Ojojoj....nie było tam nic dobrego hahahaha
Od razu humor mi się poprawił. Nawet święty moze wyjsć z ramek czasami .

14 października 2015 09:40 / 4 osobom podoba się ten post
U nas zima od rana, w Polsce śnieg leży.
Właśnie rozmawiałam z Synem. Pora deszczowa w Tajlandii. Rano urwanie chmury. Ściana deszczu. Po 2 godzinach słońce i sucho - odczuwalna temp. 38 stopni.
Od samego myślenia cieplej się robi.
14 października 2015 10:06
Jak przekonać córkę pdp,że przegrzane pomieszczenia ok 26 st są szkodliwe dla matki. Pdp demencyjna i tak przy 30 st marżnie. W tym ukropie ciągle zmęczona, chodzić nie chce bo oczka lecą?
14 października 2015 10:12 / 5 osobom podoba się ten post
Pochwalony
Deszcz od wczoraj pada , pogoda pod Psem.
Z rana był telefon od mojego szefostwa iż córka wybrała juz kandydatkę. Oj jak bardzo się cieszę. Naturalnie 30 ODJAZD
31.10 będę o 8.20 jużw domku, a o 15 wyjazd w Kieleckie. Bo chcę koniecznie zdążyc na Święto Zmarłych.
Wczoraj odbyłam spacer z Babcią bez rolatora. Chciała spróbować, po moim pomyśle. Chodzi prościutko , i potrzebuje więcej motywacji( ale nie nacisku bo wtedy staje okoniem) Jak sama zarządzi spacer to lecimy. Nic na siłę. Jakby milsza się zrobiła , ale to pewnikiem przed moim odjazdem haha.
Wczoraj była bardzo aktywna aż dziw ,ale to tylko na plus dla niej samej.
Udanego dnia wszystkim życze i spokoju, bo tylko spokój może nas uratować
14 października 2015 10:13 / 3 osobom podoba się ten post
dorotee

Jak przekonać córkę pdp,że przegrzane pomieszczenia ok 26 st są szkodliwe dla matki. Pdp demencyjna i tak przy 30 st marżnie. W tym ukropie ciągle zmęczona, chodzić nie chce bo oczka lecą?

A to z tych córek co to dadzą sie przekonać? Wysoka tem wpływa bardzo żle na osoby demencyjne a zwłaszcza na chorych parkinsonowców . Może powodować nawet agresje. Lepiej ubrać jakis ocieplacz. No, ale córka pewnie wie co robi.
14 października 2015 10:21 / 1 osobie podoba się ten post
mleczko1

A to z tych córek co to dadzą sie przekonać? Wysoka tem wpływa bardzo żle na osoby demencyjne a zwłaszcza na chorych parkinsonowców . Może powodować nawet agresje. Lepiej ubrać jakis ocieplacz. No, ale córka pewnie wie co robi.

Raz z tych wszystko lepiej wiedzących:) dwa trzy razy w tygodniu zastęouje mnie:) syn skręcił ogrzewanie w kotlowni,kaloryfery dalej na 5:) ale z mniejszą mocą.
Można się z nią dogadać ale w tym temacie to jest uparta, pdp przeszla dwa lata temu zapalenie płuc, dlatego tutaj trafiłam, teraz jestem już lekko zmeczona, a coruś wczoraj, mama się przeziębi i do szpitala trafi z zapaleniem płuc. Lekarka, terapeutka o tym mówia, wg córki nie zawsze maja rację nawet lekarze. Pdp wystarczy jak jej powiem , wszystkie grzejniki pełna para:) juz jest jej ciepło. Albo jak chce wymusić moją uwage to zamarza zaraz. Córka czyta książkę, bo nie ma co robić te 2h, pdp się nudzi i wymysla
14 października 2015 10:21 / 1 osobie podoba się ten post
margaretka82

Pochwalony :modlmy sie:
Deszcz od wczoraj pada , pogoda pod Psem.
Z rana był telefon od mojego szefostwa iż córka wybrała juz kandydatkę. Oj jak bardzo się cieszę. Naturalnie 30 ODJAZD :niech zyje:
31.10 będę o 8.20 jużw domku, a o 15 wyjazd w Kieleckie. Bo chcę koniecznie zdążyc na Święto Zmarłych.
Wczoraj odbyłam spacer z Babcią bez rolatora. Chciała spróbować, po moim pomyśle. Chodzi prościutko , i potrzebuje więcej motywacji( ale nie nacisku bo wtedy staje okoniem) Jak sama zarządzi spacer to lecimy. Nic na siłę. Jakby milsza się zrobiła :yo:, ale to pewnikiem przed moim odjazdem haha.
Wczoraj była bardzo aktywna aż dziw ,ale to tylko na plus dla niej samej.
Udanego dnia wszystkim życze i spokoju, bo tylko spokój może nas uratować :przytul aniola:
:tonie:

Margatetko, jestem przekonana, że przed Twoim zjazdem będzie żałować swoich decyzji i PDP i jej córka
 
 
Dzisiaj mój PDP nie wstał na śniadanie ale pół kromki zjadł w łóżku.
 
Była pielęgniarka z paliatywnej, przyniosla jakieś mleczne mocno kaloryczne drinki z proteinami (Fresubin).
 
Zimno, 0 stopni za oknem, ale w domku ciepło, PDP kazał grzać, ma być ciepło.