Anerik, na recznym! :)
Anerik, na recznym! :)
TAAAK, jak nietórzy z was zapewne wiecie ...uczę się jeżdzić zamochodem......jak na razie idzie mi średnio popełniam sporo błędów i się stresuję...
Jak do tej pory samochód cały, poza jednym draśnięciem przy wjeździe w bramę, ale to było na początku i mój PDP to widział i nie zaaragował więc myślałam że się zmieszczę............a .....rano tegoż samego dnia zażartował ,że mu samochód zarysowałam....te słowa...stały się ....twórcze już wieczorem........
Mam pytanie, jak należy samochód parkować pod górkę, bo kiedy daję wsteczny to on sam jedzie do tyłu...i jak należy ruszać pod górkę przy zatrzymaniu, bo jak tylko zdejmę pedał z hamulca to on się toczy.....
Wczoraj oglądałam filmiki o parkowaniu......przydatne były....
Dziś chciała obejrzeć film o wjeżdzie do bramy i wyszły Taaaakie fajne..
to dotyczy ruszania pod górke, inaczej nie da rade:),sprawdzone w praktyce:)
Dziękuję, wszystkim.....to znaczy...... zawsze jak się zatrzymuję pod górkę lub z górki to muszę zaciągać ręczny?
I co potem muszę ruszyć na ręcznym i potem ręczyny pomału puszczać.
Wiecie , kiedyś mnie nie uczono tego.....i parkowania też nie....tylko do przodu.
Jak myślicie jak będę tak codziennie z 40min jeżdzić w kółko i parkować to się nauczę.......tępa chyba jakaś jestem...ale się nie poddaję.
..mam też problem w którą stronę mam kręcić kierownicą przy jeździe do tyłu.......typowa blądynka.....
Cwiczyłam dziś zawracanie na trzy i to mi jakoś wyszło......
Dziękuję, wszystkim.....to znaczy...... zawsze jak się zatrzymuję pod górkę lub z górki to muszę zaciągać ręczny?
I co potem muszę ruszyć na ręcznym i potem ręczyny pomału puszczać.
Wiecie , kiedyś mnie nie uczono tego.....i parkowania też nie....tylko do przodu.
Jak myślicie jak będę tak codziennie z 40min jeżdzić w kółko i parkować to się nauczę.......tępa chyba jakaś jestem...ale się nie poddaję.
..mam też problem w którą stronę mam kręcić kierownicą przy jeździe do tyłu.......typowa blądynka.....
Cwiczyłam dziś zawracanie na trzy i to mi jakoś wyszło......
Parkuj zawsze samochód z górki,wtedy nie będziesz miała problemu z ruszaniem:-)
A tak na poważnie to trening czyni mistrza,skoro masz okazję to walcz codziennie i szlifuj to co już trochę Ci wychodzi.
Odpowiadając na Twoje pytanie to tak.......zaciągaj zawsze ręczny kiedy stajesz na górce,i wrzucaj bieg....albo pierwszy albo wsteczny.............bo rozumiem,że jeżdzisz manualną skrzynią.
Po czasie wejdzie Ci to w krew,nawet nie będziesz się zastanawiała co robić za kierownicą bo wszystko będzie się "działo" automatycznie............no chyba,że jesteś antytalentem i nigdy nie będziesz dobrze jeździć.........ale chyba tak nie jest?:-)
Ogólnie wcale nie ma potrzeby zaciągania ręcznego zawsze i wszędzie,jak i da się ruszać pod górkę bez ręcznego.....ale na początek lepiej to rób........bo takie są "przypisy":)
Powodzenia:)
Da radę pod górkę z nożnego ruszyć, jak się umie :)
No ale generalnie, tak jak piszesz, z ręcznego na lajcie.
no, nie ma 'musu", bo może jest reczny automatyczny. Tak , jest w wiekszości nowych samochodach, ja niestety, mam rocznik 2002 i u mnie reczny jest!, i jak czasami wezme meża samochód( zdecydowanie wole swój!), to ... jestem troche zdziwiona...:)
Parkuj zawsze samochód z górki,wtedy nie będziesz miała problemu z ruszaniem:-)
A tak na poważnie to trening czyni mistrza,skoro masz okazję to walcz codziennie i szlifuj to co już trochę Ci wychodzi.
Odpowiadając na Twoje pytanie to tak.......zaciągaj zawsze ręczny kiedy stajesz na górce,i wrzucaj bieg....albo pierwszy albo wsteczny.............bo rozumiem,że jeżdzisz manualną skrzynią.
Po czasie wejdzie Ci to w krew,nawet nie będziesz się zastanawiała co robić za kierownicą bo wszystko będzie się "działo" automatycznie............no chyba,że jesteś antytalentem i nigdy nie będziesz dobrze jeździć.........ale chyba tak nie jest?:-)
Ogólnie wcale nie ma potrzeby zaciągania ręcznego zawsze i wszędzie,jak i da się ruszać pod górkę bez ręcznego.....ale na początek lepiej to rób........bo takie są "przypisy":)
Powodzenia:)
Evelina , potrafisz pocieszyć:-)
Nawet jeśli nie ma automatycznego ręcznego,to nie ma "musu" zaciągania go.
W starszych modelach Mercedesów np.ręczny to bardziej "nożny" hamulec........spuszczanie go stojąc autem na górce nie jest proste dla nowicjusza za kierownicą...więc na nic nie ma regułki:)
A co do ryszania z nożnego pod górkę Rybo,to jest to jak najbardziej możliwe......po czasie nawet "praktyczniejsze" od ruszania z ręcznego.........ale tak jak napisała Giunta,-to trzeba umieć.
Nie jest to jednak temat do dyskusji, bo każdy ma swoje techniki jazdy jak i swoje "umiejętności" jazdy,-więc jednym słowem każdy robi jak lubi:))